Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Ex-ORP Sokół: Od Okrętu Bojowego do Eksponatu Muzealnego 

Jako, że informacja o transporcie okrętu podwodnego Sokół z PGZ Stoczni Wojennej do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni stała się szeroko omawianym tematem, warto, aby również Portal Stoczniowy dołączył do grona mediów opisujących ten spektakularny proces. 

Po wycofaniu z aktywnej służby, Sokół przestał być operacyjnym okrętem podwodnym Marynarki Wojennej RP i nie nosi już oficjalnie miana ORP (Okręt Rzeczypospolitej Polskiej). Dlatego obecnie poprawne jest określenie go jako okręt podwodny Sokół, szczególnie w kontekście jego nowej roli jako eksponatu muzealnego.

Operacja transportu okrętu podwodnego Sokół, typu Kobben, do Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, która jeszcze się nie zakończyła była zadaniem wymagającym precyzyjnej koordynacji i zaangażowania wielu specjalistów. Proces ten rozpoczął się w PGZ Stoczni Wojennej, gdzie Sokół przechodził przygotowania do swojej nowej funkcji jako eksponatu muzealnego. Prace te obejmowały oczyszczenie i konserwację kadłuba, a także adaptację wnętrza okrętu do potrzeb ekspozycji. W okręcie został między innymi wycięto dwa odpowiednie otwory, które mają umożliwić zwiedzającym bezpieczny dostęp do jego wnętrza.

Pierwszy etap operacji przenoszenia okrętu podwodnego Sokół, obejmujący umieszczenie go na pontonie TRD-Voyager, został zakończony. Następnie przeholowano ponton z PGZ Stocznia Wojenna do Nabrzeża Pomorskiego, na miejsce wcześniej zajmowane przez ORP Błyskawica, która przedtem została przetransportowana do Portu Wojennego w Gdyni. W następnych etapach Sokół zostanie przeniesiony z pontonu, obecnie cumującego przy Nabrzeżu Pomorskim na Skwerze Kościuszki, na specjalny transporter wieloosiowy.

Ostatnim etapem będzie umiejscowienie Sokoła w niecce ekspozycyjnej. Ta część operacji również wymagać będzie precyzyjnego manewrowania, aby okręt mógł zostać dokładnie umieszczony w wyznaczonym miejscu. Po zakończeniu tej operacji, Ex-ORP Sokół stanie się nieodłączną częścią ekspozycji Muzeum Marynarki Wojennej, będąc żywym świadkiem historii i tradycji polskiej floty podwodnej.

Przygotowania i realizacja transportu tego okrętu są wyrazem szacunku dla dziedzictwa morskiego oraz stanowią ważne wydarzenie dla społeczności nie tylko dla Gdyni, ale i całej Polski, zarówno dla miłośników morza i marynarki wojennej, jak i dla szerokiej publiczności. Sokół w nowej roli eksponatu muzealnego będzie nie tylko przyciągał uwagę swoją unikatową historią, ale także edukował i przypominał o bogatej przeszłości podwodnej polskiej Marynarki Wojennej. Warto przy tym bliżej przyjrzeć się aspektom technicznym, które czyniły Sokoła jednostką wyjątkową na tle innych okrętów swojej epoki.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/orp-sokol-otrzyma-drugie-zycie/

Początek służby okrętu datuje się na 14 lutego 1967 roku, kiedy to został wcielony do marynarki wojennej Królestwa Norwegii jako KNM Stord (S-308). Okręty typu Kobben, zbudowane przez niemiecką stocznię Rheinstahl-Nordseewerke na podstawie projektu 207, były częścią inicjatywy NATO mającej na celu wzmocnienie północnej flanki sojuszu. W latach 1964-1967, dzięki wsparciu finansowemu Stanów Zjednoczonych, powstało 15 takich jednostek. Ich głównym zadaniem było zwalczanie okrętów podwodnych potencjalnego przeciwnika. Bazując w norweskim Bergen, służyły do początków XXI wieku. Ex-ORP Sokół reprezentował typ okrętu podwodnego zaprojektowany do służby na Morzu Norweskim i części północno-wschodniego Atlantyku.

Nowy etap w historii Sokoła rozpoczął się 4 czerwca 2002 roku, kiedy to okręt wszedł do służby w Marynarce Wojennej RP, otrzymując nazwę ORP Sokół (294) i stając się trzecią jednostką, pod biało-czerwoną banderą, noszącą tę dumnie brzmiącą nazwę. Sokół był pierwszym z czterech okrętów typu Kobben (obok Kondora, Sępa i Bielika), które weszły do służby w Dywizjonie Okrętów Podwodnych MW RP. Polska załoga, wysłana do Norwegii, przeszła intensywne szkolenie, zapoznając się z nowym typem jednostek przez około cztery miesiące.

Podczas służby w polskiej marynarce, ORP Sokół był intensywnie wykorzystywany, biorąc udział w wielu ćwiczeniach sojuszniczych i narodowych, głównie na Bałtyku i w Cieśninach Duńskich. Okręt działał także w ramach elitarnego zespołu Sił Odpowiedzi NATO. Jego służba pod biało-czerwoną banderą zakończyła się 8 czerwca 2018 roku, a wszystkie polskie okręty typu Kobben zostały wycofane ze służby w latach 2017-2022.

Dane taktyczno-techniczne ORP Sokół przedstawiały się następująco:

· Wyporność: na powierzchni – 459 ton, w zanurzeniu – 524 tony,

· Wymiary: długość – 47,40 metra, szerokość – 4,60 metra, zanurzenie – 4,30 metra,

· Napęd: dwa silniki wysokoprężne o mocy 1200 KM każdy i silnik elektryczny o mocy 1800 KM,

· Jedna śruba napędowa,

· Prędkość maksymalna: 12 węzłów nawodna, 18 węzłów podwodna,

· Zasięg: 5000 mil morskich przy prędkości 8 węzłów (na powierzchni), 350 mil morskich przy prędkości 6 węzłów (w zanurzeniu),

· Uzbrojenie: 8 wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm,

· Załoga: 21 osób, w tym 5 oficerów.

Były ORP Sokół łączył zaawansowane możliwości operacyjne z prostotą konstrukcji i użytkowania. Uzbrojenie okrętu podwodnego Sokół, jak na tamte czasy, było bardzo nowoczesne. Okręty te zaprojektowano jako proste w budowie, lecz solidnie uzbrojone, z uwzględnieniem łatwości użycia i eksploatacji. Okręty te nie posiadały zbędnych udziwnień – miały być niewielkie, proste i wyprodukowane w dużej liczbie.

Należy wspomnieć o byłych dowódcach okrętu podwodnego Sokół, którzy odgrywali kluczową rolę w historii tej jednostki. Ich umiejętności dowódcze, doświadczenie oraz zaangażowanie miały nieoceniony wpływ na operacyjność i sukcesy, jakie odnosiła ta jednostka podczas służby.

Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/orzel-pierwszy-w-prl-film-przywracajacy-honor-zolnierzom-wrzesnia-%EF%BF%BC/

Wśród dowódców, którzy stali na czele byłego ORP Sokół, byli kapitan marynarki Sławomir Wiśniewski, kapitan marynarki Tomasz Krasoń oraz kapitan marynarki Grzegorz Chomicz,komandor podporucznik Piotr Pawłowski, komandor podporucznik Roman Gęzikiewicz oraz komandor podporucznik Tomasz Sołkiewicz. Ich praca nie ograniczała się jedynie do zarządzania okrętem i załogą, ale również obejmowała udział w różnych manewrach i misjach, które były kluczowe dla zapewnienia bezpieczeństwa i obronności naszego kraju. Każdy z nich wniósł własny wkład w rozwój i utrzymanie wysokiej gotowości operacyjnej okrętu. Ostatnim dowódcą okrętu był komandor podporucznik Łukasz Szmigiel.

Historia okrętu Sokół jest nie tylko częścią historii marynistyki, ale również osobistymi historiami dowódców i załóg, którzy na nim służyli. Dziedzictwo ich pracy żyje dalej, teraz również w formie muzealnej ekspozycji, która zapewne przyciągnie uwagę odwiedzających i będzie przypominać o ważnych momentach w historii polskiej floty podwodnej. 

Dla okrętu, ewolucja w okręt-muzeum jest rzeczywistym zwieńczeniem jego długiej służby. Jako eksponat, Sokół teraz nie tylko będzie przekazywać historię i tradycję, ale również umożliwi zwiedzającym zrozumienie funkcjonowania okrętu i jego mechanizmów. Mamy nadzieję, że jego obecność w muzeum stanie się źródłem inspiracji dla przyszłych pokoleń, pobudzając zainteresowanie karierą marynarską lub pasją do okrętów podwodnych.

Autor: Marcin Szywała

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Posiedzenie Rady SAR: priorytety ratownictwa morskiego

    Posiedzenie Rady SAR: priorytety ratownictwa morskiego

    W Dowództwie Operacyjnym RSZ odbyło się posiedzenie Rady Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa, któremu przewodniczył gen. broni Maciej Klisz. W obradach uczestniczył również dowódca Centrum Operacji Morskich – dowódca Komponentu Morskiego, wiceadmirał Krzysztof Jaworski.

    W centrum uwagi – bezpieczeństwo ludzi na morzu

    Każda akcja SAR to działanie prowadzone pod presją czasu i w wymagających warunkach, dlatego sprawność całego systemu ratowniczego musi być stale doskonalona niezależnie od skali poszczególnych interwencji.

    Podkreślono, że skuteczność działań ratowniczych wynika ze współdziałania wielu służb oraz ciągłego doskonalenia procedur operacyjnych na morzu.

    Rada SAR pełni funkcję doradczą wobec ministra odpowiedzialnego za gospodarkę morską i opiniuje rozwiązania dotyczące ratownictwa, zwalczania zagrożeń oraz ochrony środowiska morskiego. W jej skład wchodzą przedstawiciele Marynarki Wojennej, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej, Policji, służby zdrowia oraz instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na polskich wodach.

    To gremium stanowi forum wymiany doświadczeń między praktykami a administracją, co pozwala utrzymywać spójność krajowego systemu SAR i wzmacnia jego gotowość operacyjną.

    Wnioski z ćwiczeń Strażnik Bałtyku-25

    Jednym z głównych tematów posiedzenia były wnioski z ogólnokrajowych ćwiczeń Strażnik Bałtyku-25, organizowanych przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji i poświęconych zwalczaniu zanieczyszczeń na morzu. Podczas obrad omówiono przebieg działań, skuteczność współpracy między służbami oraz obszary wymagające dopracowania. Dyskusja stała się punktem wyjścia do szerszej oceny wyzwań ratownictwa morskiego i funkcjonowania krajowego systemu SAR.

    Dużą część dyskusji poświęcono też zmianom przepisów związanych z ochroną przeciwpożarową na morskich wodach wewnętrznych. Wskazano na potrzebę ujednolicenia interpretacji obowiązujących regulacji oraz dopasowania ich do warunków operacyjnych na Bałtyku.

    Systemy bezzałogowe w działaniach ratowniczych

    Rada omówiła także rosnące znaczenie bezzałogowych statków powietrznych w działaniach SAR. Podkreślono, że ich wykorzystanie pozwala szybciej dotrzeć do rejonu zdarzenia, poszerzyć obszar prowadzenia poszukiwań oraz uzyskać dokładniejsze rozpoznanie sytuacji. Wskazano, że BSP stają się stałym elementem wyposażenia służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo na morzu i w najbliższych latach ich rola będzie systematycznie rosła.

    Bilans działań: 415 akcji w 2025 roku

    Od stycznia jednostki Służby SAR przeprowadziły 415 akcji ratowniczych, w tym 170 interwencji ratujących życie, 25 ewakuacji medycznych oraz 10 działań związanych ze zwalczaniem rozlewów substancji ropopochodnych. Równolegle Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej, działając pod kontrolą COM-DKM, zrealizowała 20 operacji poszukiwawczo-ratowniczych z udziałem śmigłowców.

    Zestawienie tegorocznych danych po raz kolejny potwierdza, że system SAR funkcjonuje nieprzerwanie i wymaga stałej dbałości, ponieważ jego skuteczność bezpośrednio przekłada się na bezpieczeństwo ludzi na morzu.

    Wspólna odpowiedzialność

    Posiedzenie potwierdziło, że bezpieczeństwo na morzu jest wspólną odpowiedzialnością Marynarki Wojennej, służb cywilnych i administracji państwowej. Rada SAR pozostaje forum, na którym podejmowane są decyzje wpływające bezpośrednio na poziom ochrony polskich wód, żeglugi oraz infrastruktury.

    Źródło: COM-DKM