Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Wärtsilä, wiodąca grupa technologiczna w obrębie Morza Bałtyckiego, poinformowała, że zabezpieczyła finansowanie budowy nowego terminala LNG w fińskim Porcie Hamina. Spółka uzyskała też niezbędne pozwolenia na budowę. Według planu inwestycja ma zostać oddana do użytku w 2020 r.
17 maja br. grupa Wärtsilä poinformowała, że zawarła umowę na sfinansowanie budowy terminala LNG ze Skandinaviska Enskilda Banken and Finnvera. To spółka należąca do fińskiego skarbu państwa, specjalizująca się w finansowaniu inwestycji.
Budowa terminala LNG w Porcie Hamina będzie kosztowała ok. 100 mln euro. Wärtsilä odpowiada w tym projekcie za dostawę elementów inżynieryjnych i technologii oraz konstrukcję terminala. Poza tym grupa za pośrednictwem swojej spółki zależnej Wärtsilä Development and Financial Services (WDFS) będzie mniejszościowym udziałowcem w spółce Hamina LNG Oy, do której należeć będzie nowo budowany terminal. Główni udziałowcy tej spółki to fińska Hamina Energy Ltd oraz estońska grupa energetyczna Alexela.
Jak podała Wärtsilä, w pierwszej kolejności zostanie zbudowany zbiornik LNG o pojemności 30 tys. m3. Później ma zostać zbudowany kolejny zbiornik o pojemności 20 tys. m3. Fińska spółka poinformowała, że prace ziemne zakończono zgodnie z harmonogramem, a roboty budowlane już ruszyły.
W związku z globalnym zapotrzebowaniem na LNG postępuje rozwój w zakresie technologii do obsługi przesyłu i magazynowania tego paliwa. Fińska grupa Wärtsilä dostarcza rozwiązania, które implementowane są przez spółki energetyczne na każdym odcinku łańcucha dostaw gazu. Technologie opracowane przez grupę wykorzystywane są w początkowych procesach poszukiwania i odwiertów, produkcji i upłynniania gazu ziemnego, jak i transportu do magazynów oraz instalacji dystrybucyjnych i finalnego przesyłu do odbiorców.
– Nowy terminal LNG w Haminie będzie ważnym dodatkiem to już istniejącej infrastruktury gazowej, ponieważ będzie od dostarczał gaz dla przedsiębiorstw oraz biznesu żeglugowego, a także zasili sieć dystrybucji gazu Hamina Energy. Terminal będzie mógł zostać podłączony do sieci gazowej Finlandii. Doceniamy szerokie kompetencje Wärtsilä w zakresie inżynierii LNG, które umożliwiły nam uruchomienie projektu zgodnie z harmonogramem – powiedział Marku Tommiska, prezes zarządu Hamina Energy Ltd.
– Wärtsilä odgrywa wiodącą rolę w zakresie kompleksowych systemów LNG, które umożliwiają rozwój zrównoważony środowiskowo i ekonomicznie. Projekt Hamina to trzeci terminal LNG w Finlandii, w budowie którego uczestniczy Wärtsilä. Dwa pozostałe terminale to Manga Tornio i Raahe. To pokazuje, że nasza firma jest silna w zakresie rozwoju i zarządzania projektami – dodał Alexandre Eykerman wiceprezes ds. systemów LNG Wärtsilä Energy Systems z grupy Wärtsilä.
Wärtsilä jest wiodącym na świecie dostawcą kompletnych rozwiązań energetycznych dla przemysłu okrętowego i energetycznego. Kładąc nacisk na innowacje techniczne oraz optymalizację efektywności energetycznej, Wärtsilä umożliwia swoim klientom zwiększenie efektywności ekonomicznej eksploatowanych instalacji i statków, przy jednoczesnym ograniczeniu ich wpływu na środowisko naturalne. W 2017 r. Wärtsilä zanotowała 4,9 mld euro przychodu ze sprzedaży i wypracowała zysk netto wynoszący 590 mln euro. Obecnie firma zatrudnia ponad 18 tys. pracowników.
Podpis: łp

Stabilna liczba zawinięć, rosnące znaczenie Gdańska na mapie bałtyckich tras i symboliczny powrót największych jednostek – sezon wycieczkowy 2025 potwierdził ugruntowaną pozycję Portu Gdańsk w segmencie żeglugi pasażerskiej. Choć pandemia spowolniła rozwój w minionych latach, dziś Gdańsk znów przyciąga czołowych armatorów wycieczkowych.
W artykule
Rok 2022 przyniósł rekordowy wynik – aż 79 jednostek pasażerskich odwiedziło Port Gdańsk, przewożąc blisko 30 tysięcy pasażerów. Wzrost ten był efektem odbudowy ruchu po pandemii oraz zmian w trasach rejsowych po wybuchu wojny w Ukrainie. Po wprowadzeniu sankcji na Rosję, armatorzy zrezygnowali z zawijania do Sankt Petersburga – dotąd jednego z najczęściej odwiedzanych portów bałtyckich. W efekcie część ruchu przejęły polskie porty, w tym właśnie wspomniany Gdańsk.
🔗 Czytaj więcej: Port Gdańsk zainaugurował kolejny sezon żeglugi wycieczkowej
W kolejnych latach sytuacja ustabilizowała się – w 2023 roku odnotowano 42 zawinięcia, w 2024 roku 60, natomiast w 2025 roku 57. Do Gdańska przypłynęło łącznie ponad 27 tysięcy turystów z kilkudziesięciu krajów, głównie ze Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Po zejściu na ląd pasażerowie najczęściej odwiedzają Trakt Królewski, Dwór Artusa, Bazylikę Mariacką czy Europejskie Centrum Solidarności – punkty, które od lat budują rozpoznawalność miasta jako morskiej stolicy Polski.
Stabilny ruch to nie tylko efekt naturalnego zainteresowania turystów, lecz przede wszystkim konsekwentnej strategii promocyjnej. Port Gdańsk regularnie prezentuje swoją ofertę na międzynarodowych targach branżowych, takich jak Seatrade Cruise Global w Miami czy Seatrade Cruise Europe w Hamburgu.
Gdańsk ma ogromny potencjał turystyczny i logistyczny. Port Gdańsk jest położony w samym sercu historycznego miasta, co sprawia, że pasażerowie mogą w ciągu kilku godzin zwiedzić jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. To ogromna przewaga konkurencyjna w porównaniu z wieloma innymi portami w regionie.
Michał Stupak, menedżer klienta w Dziale Rynku Żeglugowego ZMPG SA
Dzięki inwestycjom w infrastrukturę i pogłębieniu torów wodnych port może dziś przyjmować jednostki o długości do 250 metrów, a w przyszłości – jeszcze większe. Symbolicznym potwierdzeniem tej zmiany była wizyta Crystal Serenity – luksusowego statku o długości 250 metrów, należącego do linii Crystal Cruises. Na jego pokładzie znajduje się ponad 300 kabin, dwa baseny, kasyno i kort tenisowy – kwintesencja morskiego luksusu.
W tym samym sezonie czterokrotnie zawijał do Gdańska wycieczkowiec Viking Vella o długości 239 m, natomiast w przyszłym roku spodziewana jest jednostka Rotterdam o długości 299 m – największy wycieczkowiec, jaki kiedykolwiek odwiedził Gdańsk. To wydarzenie ma szansę stać się ważnym momentem w historii portu, symbolicznie potwierdzając jego status wśród najważniejszych przystanków bałtyckich rejsów pasażerskich.
Potencjał Gdańska jest jednak znacznie większy niż obecne 60 zawinięć rocznie. Według analiz port mógłby przyjmować nawet 120 jednostek w ciągu sezonu, przy odpowiednim rozplanowaniu grafików i dalszej rozbudowie infrastruktury.
🔗 Czytaj też: Port Gdańsk otrzymuje 100 mln euro z Unii Europejskiej
Jak podkreśla Michał Stupak, większość statków pasażerskich stacjonuje w Porcie Gdańsk od 8 do 12 godzin, co daje pasażerom możliwość intensywnego zwiedzania miasta i jego okolic. Coraz częściej pojawiają się również dłuższe wizyty typu „overnight”, trwające nawet do 24 godzin. Takie zawinięcia są szczególnie korzystne dla lokalnej gospodarki, ponieważ turyści mają wówczas możliwość skorzystania z hoteli, restauracji i atrakcji wieczornych, co przekłada się na realne wpływy dla miasta i regionu.
Dla portu i miasta każdy taki statek to nie tylko wydarzenie wizerunkowe, ale też realny impuls gospodarczy. Szacuje się, że jeden rejs to dla lokalnych przedsiębiorców przychód liczony w setkach tysięcy złotych. To także promocja regionu – bo pasażerowie, którzy odwiedzają Gdańsk w ramach rejsu, często wracają tu już samodzielnie.
Stabilny ruch, rosnące możliwości przyjmowania większych jednostek oraz konsekwentna promocja sprawiają, że Port Gdańsk umacnia swoją pozycję wśród portów Morza Bałtyckiego. Dla Gdańska to coś więcej niż tylko rozwój turystyki morskiej – to potwierdzenie, że miasto nad Motławą coraz śmielej sięga po miano bałtyckiego lidera w segmencie rejsów pasażerskich.
Źródło: Port Gdańsk