Rosyjski Gazprom zredukował o 50 proc. dzienną dostawę gazu dla włoskiego koncernu ENI oraz wstrzymuje dostawy gazu do Francji. Problemy z gazem z Rosji mają także inne kraje europejskie.
Gazprom zawiadomił ENI, że dostarczy o połowę mniej surowca niż do tej pory. Dzienne zapotrzebowanie włoskiego koncernu to 63 miliony m³ gazu.
Przepływ gazu z Niemiec do Francji został wstrzymany od 15 czerwca – poinformował w piątek francuski operator gazociągów GRTgaz, powołując się na skutki zmniejszenia dostaw z Rosji.
Na początku 2022 r. przepływ ten wynosił około 60 GWh/d (gigawatogodzin dziennie), co stanowi zaledwie 10 proc. przepustowości punktu połączenia międzysystemowego.
W czwartek Gazprom przesłał stronie włoskiej 65 proc. dziennego zapotrzebowania, a w środę redukcja wyniosła 15 procent.
Rząd Włoch podejmuje starania, by zmniejszyć uzależnienie kraju od rosyjskiego gazu. Po inwazji Rosji na Ukrainę Włochy wznowiły poszukiwania surowca w Afryce. W ostatnich miesiącach podpisano umowy o zwiększenie dostaw między innymi z Algierią, Angolą i Kongo. Pomoc zadeklarował także Izrael.
We wtorek Gazprom podał, że nie może przesyłać Nord Stream 1 więcej niż 100 mln m³ gazu dziennie z powodu braku sprężarki, która nie wróciła z naprawy. To gazociąg łączący Rosję z Niemcami.
Gaz nie płynie już m.in. do Polski, Bułgarii, Danii oraz Finlandii.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.