Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Grupa Przemysłowa Baltic i stocznia CRIST – współpraca w zakresie budowy stacji transformatorowych dla MFW

Grupa Przemysłowa Baltic oraz stocznia CRIST z Gdyni są na etapie tworzenia konsorcjum, które będzie oferować nowoczesne, w pełni wyposażone stacje transformatorowe dla morskiej energetyki wiatrowej (MEW).

Partnerzy planują również współpracę w innych obszarach przemysłu offshore oraz sektorze stoczniowym. Współdziałanie obu firm pozwoli stworzyć efektywny łańcuch dostaw dla sektora offshore oraz pozwoli zwiększenie udziału polskich przedsiębiorstw w realizacji ambitnych celów rozwoju MEW zarówno w kraju, jak i za granicą.

Umowa o współpracy między Grupą Przemysłową Baltic (GPB) a CRIST umożliwi połączenie kompetencji, zasobów i doświadczeń obu partnerów. W ramach konsorcjum, firmy będą wspólnie rozwijać i wprowadzać na rynek zaawansowane technologicznie produkty, które odpowiadają na potrzeby MEW, przemysłu offshore oraz stoczniowego.

Partnerzy zamierzają razem opracować i zaoferować na rynku podstacje transformatorowe dla morskich farm wiatrowych, dostarczając w pełni wyposażone i gotowe do użytku produkty, spełniające najwyższe standardy jakości. Konsorcjum będzie działać na zasadach partnerskiej współpracy, z naciskiem na maksymalne zaangażowanie w polskie projekty MEW, co przyczyni się do wzmocnienia krajowej gospodarki i stworzy korzystne warunki rozwoju dla obu stron.

Morska energetyka wiatrowa jest jednym z filarów działalności Grupy Przemysłowej Baltic. Dążymy do poszerzenia naszej bazy klientów poprzez oferowanie bardziej kompleksowych produktów i usług. Wierzymy, że współpraca z tak doświadczonym partnerem jak CRIST pozwoli nam wzmocnić nasze kompetencje oraz pozycję rynkową, a także pomoże w awansie w łańcuchu wartości polskich i międzynarodowych projektów przemysłowych i energetycznych. Jesteśmy również otwarci na współpracę z innymi polskimi podmiotami dysponującymi niezbędnymi kompetencjami i potencjałem produkcyjnym, ponieważ wierzymy, że taka pogłębiona współpraca przyniesie korzyści nie tylko naszym firmom, ale całej polskiej gospodarce.

Adam Kowalski, Prezes Zarządu Grupy Przemysłowej Baltic

Grupę Przemysłową Baltic oraz stocznię CRIST łączy unikalne doświadczenie w realizacji projektów dla branży stoczniowej i offshore. W skład GBP wchodzą spółki takie jak Baltic Operator, dawna Stocznia Gdańska oraz Energomontaż-Północ Gdynia, których podstawową działalność stanowi produkcja konstrukcji stalowych dla klientów z sektora energetyki wiatrowej, projektów offshore i onshore oraz przemysłu stoczniowego.

Jednym z kluczowych elementów transformacji energetycznej Polski jest ambitny program budowy morskich farm wiatrowych. To ogromna szansa dla polskich firm na rozwój kompetencji i wzmocnienie innowacyjności. Wspólnie z Grupą Przemysłową Baltic chcemy pokazać, że polski przemysł potrafi współpracować oraz dysponuje potencjałem i wiedzą, aby znacząco uczestniczyć w realizacji bieżących i planowanych inwestycji w MEW.

Irenusz Ćwirko, Prezes Zarządu CRIST

Stocznia CRIST specjalizuje się w budowie statków, konstrukcji offshore oraz inżynierii morskiej, lądowej i cywilnej. CRIST może poszczycić się tym, że jako jedyna stocznia w Europie zbudowała już trzy jednostki do instalacji i serwisowania morskich farm wiatrowych. Grupa CRIST aktywnie uczestniczy w największych projektach infrastrukturalnych oraz energetycznych w Europie, w tym w budowie największego podwodnego tunelu łączącego Danię z Niemcami. Tunel ten, obejmujący autostradę i linię kolejową, umożliwi szybsze i bezpieczniejsze podróżowanie między Skandynawią a Europą.

Źródło: Grupa Przemysłowa Baltic

https://portalstoczniowy.pl/category/offshore/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra statek handlowy

    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra statek handlowy

    Współczesne działania wojenne na morzu pokazują jedno — drony-kamikadze stały się realnym i rosnącym zagrożeniem dla marynarek wojennych na całym świecie. Przeprowadzona analiza scenariusza ataku z wykorzystaniem statku handlowego jako ukrytej platformy startowej ujawnia, jak przyszła fregata Miecznik i ORP Ślązak mogłyby poradzić sobie z nagłym, asymetrycznym uderzeniem z bardzo małego dystansu.

    Terrorystyczne użycie statku handlowego – scenariusz zagrożenia dla okrętów MW RP

    Poniższy scenariusz zakłada wykorzystanie kontenerowca jako ukrytej platformy startowej dla roju dronów Shahed-136 i 238, rozmieszczonych w specjalnych modułach kontenerowych. W symulacji drony zostały odpalone w bliskiej odległości od polskiego zespołu TF-01, co wymusiło natychmiastową reakcję i użycie przede wszystkim artylerii lufowej. Analiza miała pokazać, czy okręty MW RP są w stanie szybko wykryć zagrożenie i zneutralizować rój, zanim konieczne będzie odpalenie kosztownych rakiet CAMM.

    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra „statek handlowy” / Portal Stoczniowy
    Fot. Krzysztof Wysocki

    Przebieg zdarzeń – analiza czasowa działań TF-01

    08:00 – Miecznik i Ślązak prowadzą patrol. Wśród statków cywilnych znajduje się kontenerowiec przenoszący ukryte wyrzutnie dronów.
    08:23 – załoga kontenerowca identyfikuje polski zespół z dystansu 7 Mm.
    08:26 – odpalona zostaje pierwsza grupa dronów. Jednocześnie Miecznik wykrywa nagłe pojawienie się wielu drobnych ech radarowych.
    08:26:50 – dokonana zostaje identyfikacja optyczna. Oba okręty zwiększają prędkość i ustawiają się bokiem do kierunku zagrożenia, by zapewnić optymalne kąty ostrzału artylerii.
    08:28:09 – pierwsze drony znajdują się 2,2 Mm od Miecznika. Rozpoczyna się zwalczanie celów.
    08:29:22 – pierwsza fala Shahed-238 zostaje zniszczona amunicją DART. W kolejnej fali nadlatują Shahed-136.
    08:30:33 – Miecznik otrzymuje zgodę na otwarcie ognia do jednostki-nosiciela. Do działań włącza się CAMCopter i śmigłowiec pokładowy.
    08:30:55 – oddana zostaje pierwsza salwa odłamkowo-burząca HE w kierunku statku.
    08:31:49 – kontenerowiec zostaje trafiony i traci część systemów.
    08:32:08–08:32:45 – druga fala dronów zostaje zniszczona. Okręty przenoszą ogień na jednostkę atakującą.
    08:36:45 – w 31. BLT inicjowana jest procedura poderwania F-16 z pociskami Maverick.
    08:40:00 – statek wykazuje znaczne uszkodzenia, traci prędkość i łączność. TF-01 uzyskuje zgodę na podejście i przygotowanie abordażu.
    08:57:00 – z Miecznika spuszczona zostaje łódź RIB z zespołem abordażowym.
    09:02:00 – grupa abordażowa przejmuje kontrolę nad jednostką.

    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra „statek handlowy” / Portal Stoczniowy
    Fot. Krzysztof Wysocki

    Znaczenie symulacji i wnioski dla MW RP

    Symulacja w sposób jednoznaczny wskazuje, że statek handlowy wykorzystany jako nośnik dronów uderzeniowych stanowi jedno z najbardziej prawdopodobnych i najtrudniejszych do wczesnego wykrycia zagrożeń na Bałtyku. Doświadczenia operacyjne z Jemenu oraz Ukrainy potwierdzają gwałtowne zwiększenie intensywności użycia dronów-pocisków i ich rosnącą skuteczność.

    🔗 Czytaj więcej: Miecznik jako element obrony OPL na podejściach do Świnoujścia

    Ukryte kontenery startowe sprawiają, że atak może przeprowadzić nawet statek z załogą o minimalnym przeszkoleniu. Ten sam schemat może zostać wykorzystany przeciwko infrastrukturze krytycznej i celom cywilnym.

    Z punktu widzenia Marynarki Wojennej RP kluczowe są trzy obserwacje:

    1. Okrętowa artyleria lufowa pozostaje skutecznym i niskokosztowym środkiem zwalczania roju dronów.
      Wyniki symulacji potwierdzają, że przeszły Miecznik jest zdolny do ochrony własnej i zespołowej bez natychmiastowego sięgania po kosztowne pociski rakietowe.
    2. OSU-35K wymaga rozszerzenia o amunicję programowalną ABM.
      Wprowadzenie takiej amunicji istotnie zwiększyłoby efektywność zwalczania celów małogabarytowych o nietypowej trajektorii.
    3. Stała obecność MW RP i integracja z lotnictwem morskim stają się warunkiem zabezpieczenia podejść do portów oraz infrastruktury.
      CAMCopter, śmigłowce, a w przyszłości aerostaty, tworzą niezbędną warstwę wczesnego wykrywania.
    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra „statek handlowy” / Portal Stoczniowy
    Fot. Krzysztof Wysocki

    Autor: Krzysztof Wysocki