Hanwha Ocean z propozycją okrętów podwodnych KSS-III w programie Orka

Koncern Hanwha Ocean, kluczowy gracz w sektorze morskim z Republiki Korei, zasygnalizował swoje aspiracje w zakresie nawiązania strategicznego partnerstwa z Polską. Ta inicjatywa wpisuje się w ramy programu Orka, mającego na celu wzmocnienie potencjału obronnego Marynarki Wojennej RP poprzez pozyskanie OOP.

Podczas konferencji prasowej, która odbyła się w warszawskim Hotelu Belloto, przedstawiciele Hanwha Ocean przedstawili kompleksowy pakiet współpracy. Kluczowym elementem oferty jest dostarczenie Marynarce Wojennej RP zaawansowanych technologicznie i sprawdzonych w warunkach morskich okrętów podwodnych typu KSS-III. Jednostki te, mające na celu podniesienie poziomu bezpieczeństwa na Morzu Bałtyckim, reprezentują najnowsze osiągnięcia w dziedzinie technologii morskiej.

Sung Kyun Jeong, wiceprezes ds. Międzynarodowego Biznesu Okrętowego w Hanwha Ocean, podkreślił gotowość firmy do integracji okrętu podwodnego KSS-III w ramach polskiego programu Orka. Zaznaczył również, że oferta Hanwha Ocean nie ogranicza się wyłącznie do aspektów militarnych, lecz również obejmuje perspektywę rozwoju silnego partnerstwa przemysłowego, które przyniesie korzyści gospodarcze obu krajom.

Hanwha promuje również możliwość szybkiego dostarczenia, nawet w ciągu 6 lat, tych zaawansowanych jednostek dla Polski. Co więcej, koncern kusi ofertą tzw. gap-fillerów, opartych na bazie sprawdzonych konstrukcji okrętów typu 209, co może być atrakcyjną opcją w kontekście szybkiego podtrzymania zdolności polskich podwodniaków.

Aktualnie eksploatowane przez Marynarkę Wojenną Republiki Korei okręty podwodne KSS-III, o wyporności 3600 ton, są wyposażone w zaawansowane technologie. Ich zastosowanie może przyczynić się do wzrostu potencjału obronnego Polski, co z kolei miałoby znaczący wpływ na wzmocnienie pozycji i wpływów na arenie międzynarodowej, zwłaszcza w kontekście współpracy obronnej i bezpieczeństwa regionalnego.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/naval-group-przeprowadzi-badania-nad-podwodnym-dronem-dla-francuskiego-mod/

Koncern Hanwha Ocean wykracza poza samą ofertę dostawy zaawansowanych okrętów podwodnych, proponując również kompleksowy pakiet szkoleniowy dla Marynarki Wojennej Rzeczypospolitej Polskiej. Współpraca ta obejmie szeroki zakres działań, począwszy od podstawowych kursów eksploatacji okrętów podwodnych, przez szkolenie w zakresie obsługi wyposażenia, aż po zaawansowane szkolenia taktyczne z wykorzystaniem symulatorów oraz praktyczne ćwiczenia na morzu. Hanwha Ocean angażuje się także w wsparcie Marynarki Wojennej RP w trakcie prób morskich, oferując nie tylko szkolenia operacyjne, ale i transfer wiedzy specjalistycznej.

Dążąc do zwiększenia samowystarczalności Polski w zakresie eksploatacji floty okrętów podwodnych, Hanwha Ocean planuje zainicjowanie działalności Centrum obsługi technicznej, napraw i remontów (MRO) na terenie Polski. Centrum to, poprzez swój zespół na miejscu, zapewni nie tylko wsparcie techniczne, ale również zajmie się logistyką dostaw części zamiennych oraz zarządzaniem procesami modernizacji floty, umożliwiając Polsce efektywne utrzymanie swoich jednostek.

Oprócz aspektu militarnego, propozycja Hanwha Ocean obejmuje również wsparcie strategicznej ścieżki rozwoju przemysłowego Polski. Firma wyraża zainteresowanie rozszerzeniem współpracy na sektor cywilny, w tym na projektowanie statków handlowych i realizację projektów offshore, demonstrując swoje kompetencje w tych obszarach. Hanwha Ocean jest również otwarta na możliwości współpracy w dziedzinie energii odnawialnej oraz prowadzenia prac badawczo-rozwojowych w kooperacji z polskimi instytutami i uniwersytetami.

Podkreślając swoje zaangażowanie w długoterminową współpracę, Hanwha Ocean zobowiązuje się do wspierania rozwoju i dobrobytu obu narodów. Celem tej współpracy jest stymulowanie lokalnych małych i średnich przedsiębiorstw, tworzenie nowych miejsc pracy oraz wspólne dążenie do rozwoju nowych technologii. Dzięki holistycznemu podejściu do współpracy przemysłowej, Hanwha Ocean zamierza umocnić swoją pozycję jako długoterminowego partnera, budującego trwałe więzi między Republiką Korei a Polską.

Hanwha Ocean, koncern założony w 1973 roku, w ciągu ostatnich pięciu dekad przekształcił się w globalnego lidera w branży stoczniowej i inżynierii offshore. Jej stocznia, znajdująca się na wyspie Geoje w południowokoreańskiej prowincji Gyeongsang, odegrał istotną rolę w jej transformacji w czołowego producenta jednostek morskich światowej klasy. Skupiając się na ciągłym rozwoju zaawansowanej technologii i innowacji, Hanwha Ocean konsekwentnie wskazywała kierunki rozwoju branży, prezentując swoje umiejętności w zakresie konstrukcji różnorodnych jednostek, w tym statków handlowych, platform przybrzeżnych, a także okrętów wojennych, takich jak okręty podwodne i niszczyciele.

Bogate doświadczenie Hanwha Ocean, obejmujące ponad cztery dekady, wyraża się w szerokim portfolio oraz głębokiej specjalistycznej wiedzy, szczególnie w dziedzinie budowy okrętów podwodnych. Firma ta zaznaczyła swoją obecność na rynku morskim, angażując się w koreański program budowy myśliwskich okrętów podwodnych (KSS), inicjując produkcję okrętów podwodnych typu KSS-I dla południowokoreańskiej marynarki wojennej już w 1983 roku.

Hanwha Ocean odegrała również decydującą rolę w późniejszych projektach KSS-II i KSS-III, oraz przeprowadziła liczne prace remontowe i modernizacyjne w zakresie okrętów podwodnych. Jako wyznaczony dostawca okrętów podwodnych nowej generacji typu KSS-III o wyporności 3600 ton, Hanwha Ocean udowodniła swoją zdolność do samodzielnego projektowania i konstruowania okrętów podwodnych, które spełniają najwyższe światowe standardy.

Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/francja-przedstawia-suffren-nowy-okret-podwodny-o-napedzie-nuklearnym-typu-barracuda/

KSS-III, flagowa jednostka Marynarki Wojennej Republiki Korei, to zaawansowany technologicznie okręt podwodny o długości około 90 metrów i wyporności 3600 ton. Jego innowacyjność manifestuje się poprzez nowatorski układ napędowy, łączący zaawansowane akumulatory litowo-jonowe z układem napędowym niezależnym od powietrza (AIP). Ta synergia technologii umożliwia KSS-III długotrwałe operacje podwodne, przekraczające tradycyjne możliwości konwencjonalnych okrętów podwodnych, z możliwością zanurzenia trwającego ponad trzy tygodnie.

Co więcej, KSS-III dysponuje imponującą siłą ognia, zdolną do przenoszenia szerokiej gamy uzbrojenia, obejmujące pociski balistyczne SLBM, pociski manewrujące SLCM, torpedy oraz miny, oraz wyposażenie w sześć wyrzutni torpedowych kalibru 533 mm i sześć pionowych wyrzutni K-VLS dla pocisków Hyunmu-3, stanowi kluczowy element propozycji Hanwha Ocean w kontekście programu Orka dla Marynarki Wojennej RP.

Kadłub KSS-III został zaprojektowany tak, aby minimalizować emitowany hałas, co zwiększa jego skuteczność w zakresie ukrytych działań pod wodą. Jego zintegrowany system zarządzania walką i sonar dodatkowo podnoszą jego potencjał, zapewniając interoperacyjność z siłami sojuszniczymi. Te cechy potwierdzają pozycję KSS-III jako technologicznego lidera w dziedzinie obronności morskiej.

Od momentu wejścia do służby w 2021 roku, KSS-III zademonstrował swoje zdolności w realnych warunkach operacyjnych, potwierdzając swoją niezawodność i skuteczność. Jego zaawansowane technologie przyciągają uwagę na arenie międzynarodowej, co potwierdza zainteresowanie okrętem przez kraje takie jak Kanada, Filipiny i państwa Bliskiego Wschodu. KSS-III, jako produkt zaangażowania Hanwha Ocean w pionierskie rozwiązania technologiczne, przyczynia się do zwiększenia globalnego bezpieczeństwa morskiego, jednocześnie przesuwając granice możliwości w dziedzinie technologii morskiej.

Źródło: Hanwha Ocean

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

2 komentarze

  1. Moi drodzy. Nasze umowy w sprawie uczestnictwa w morskich siłach NATO nie przewidują okrętów podwodnych a tylko siły przeciwminowe i nawodne klasy korweta/fregata do zespołów NATO.
    Okręt podwodny lub okręty podwodne dla Polskiej Mar.Wojennej to kiełbasa wyborcza w wydaniu byłego ministra obrony pana Błaszczaka.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Norwegia zwiększa zamówienie o kolejne okręty podwodne

    Norwegia zwiększa zamówienie o kolejne okręty podwodne

    Norweskie Ministerstwo Obrony poinformowało 5 grudnia o zwiększeniu zamówienia na okręty podwodne typu 212CD budowane w Niemczech. Dotychczasowy kontrakt obejmował cztery jednostki, teraz Oslo chce dokupić dwie kolejne.

    O rozszerzeniu zamówienia mówiło się od 2024 roku, kiedy to Bundestag zgodził się zwiększyć niemiecką część programu z dwóch do sześciu jednostek. Wtedy też pojawiła się informacja o możliwej dodatkowej opcji na trzy kolejne okręty dla Niemiec.

    Budowa pierwszych 212CD trwa – zarówno dla Norwegii, jak i Niemiec. W norweskiej flocie nowe okręty zastąpią wysłużone jednostki typu Ula. Ich głównym zadaniem będzie monitorowanie i ochrona obszarów na północnym Atlantyku, Morzu Norweskim i w rejonie Arktyki, gdzie obecność rosyjskiej Floty Północnej jest stałym czynnikiem ryzyka. Całość norweskiego zamówienia, po rozszerzeniu, szacowana jest na ponad 90 mld koron (ponad 32 mld zł). Resort obrony Norwegii podkreśla, że decyzja wynika bezpośrednio z pogarszającej się sytuacji bezpieczeństwa tego kraju.

    Wspólny projekt Norwegii i Niemieccharakterystyka 212CD

    Wspólna budowa okrętów ma przynieść obu państwom wymierne korzyści: wspólne szkolenia, ujednolicone standardy obsługowe oraz interoperacyjność, w tym możliwość tworzenia mieszanych, norwesko-niemieckich załóg. W Haakonsvern powstaje już specjalna infrastruktura do szkolenia marynarzy i utrzymania jednostek serii 212CD.

    Za świadomość sytuacyjną odpowiada sonar nawigacyjny SA9510S MkII oraz zestaw masztów elektrooptycznych OMS 150 i OMS 30, umożliwiających obserwację i identyfikację celów bez konieczności wynurzania jednostki. Uzupełnieniem systemu są echosondy EM2040 Mil i EA640, które zwiększają precyzję nawigacyjną i pozwalają na bezpieczne manewrowanie oraz prowadzenie działań na wodach o złożonej charakterystyce dna.

    W prasie branżowej zwraca się uwagę na „diamentowy” przekrój poprzeczny kadłuba, który ma redukować odbicia aktywnych sygnałów sonarowych. Innowacyjność konstrukcji rodzi jednak ryzyko opóźnień – niektórzy twierdzą, że pierwsze jednostki tej serii mogą być gotowe z poślizgiem czasowym, związanym z dostępnością materiałów i koniecznością nabywania doświadczenia przez wykonawców.

    Napęd i systemy pokładowe

    Napęd stanowią dwa silniki wysokoprężne MTU 4000, baterie litowo-jonowe oraz najnowsza generacja systemu AIP (HDW Fuel Cell AIP, określany jako – IV generacja). Baterie przeszły krytyczne testy bezpieczeństwa, a koncepcja projektu zakłada możliwie niskie zużycie energii i wysoką autonomiczność w zanurzeniu.

    W skład wyposażenia nowych 212CD wchodzi najnowszy system dowodzenia CMS ORCCA, rozwijany wspólnie przez TKMS i norweski Kongsberg. To centrum nerwowe okrętu, integrujące wszystkie sensory i uzbrojenie, a jednocześnie przygotowane do pełnej współpracy z niemiecką i norweską flotą.

    Za świadomość sytuacyjną odpowiada sonar nawigacyjny SA9510S MkII oraz zestaw masztów elektrooptycznych OMS 150 i OMS 30, zapewniających obserwację i identyfikację celów bez wynurzania okrętu. Ich uzupełnieniem są echosondy EM2040 Mil i EA640, które zwiększają precyzję nawigacyjną i pozwalają bezpiecznie prowadzić działania na trudnych wodach.

    Uzbrojenie okrętów podwodnych 212CD

    Okręty otrzymają cztery wyrzutnie torped kalibru 533 mm, przystosowane do użycia nowoczesnych torped ciężkich DM2A4, będących standardem wśród państw NATO mających w służbie okręty TKMS.

    Do samoobrony na krótkim dystansie przewidziano system IDAS, czyli rakietowy zestaw przeznaczony do zwalczania środków ZOP, dronów i śmigłowców operujących nad obszarem działań okrętu.

    Najmocniejszy akcent ofensywny to możliwość użycia pocisków przeciwokrętowych NSM od Kongsberga – uzbrojenia, przed którym rosyjskie okręty mają szczególny respekt. NSM realnie utrudni im swobodne operowanie na północnym Atlantyku i w rejonach subarktycznych.

    Jednostki będą także zdolne do współpracy z autonomicznymi pojazdami podwodnymi (UUV), co zwiększa ich możliwości w rozpoznaniu, działaniach specjalnych i monitorowaniu dna morskiego.

    Wszystkie te elementy składają się na okręt przeznaczony do działań nie tylko na Bałtyku. 212CD powstaje z myślą o operowaniu na północnym Atlantyku i Morzu Norweskim, w środowisku arktycznym, gdzie kluczowe znaczenie mają duża autonomiczność oraz zdolność do długotrwałego pozostawania w rejonie działań.

    Co tak naprawdę wyróżnia decyzję Norwegii

    Decyzja Oslo nie jest efektem politycznego impulsu, lecz chłodnej kalkulacji operacyjnej. Norwegowie powiększają zamówienie na okręty, które już istnieją, pływają i mają potwierdzone osiągi w służbie sojuszniczych marynarek. Bez wizualizacji i opowieści o „rozwojowych możliwościach”. Po prostu biorą rozwiązanie, które działa.

    212CD nie jest projektem, który dopiero miałby „dojrzewać” w trakcie programu. To rozwinięcie sprawdzonej rodziny okrętów podwodnych, budowanej na bazie doświadczeń typu 212A – jednej z najbardziej udanych konwencjonalnych platform w Europie. Konstrukcja została w pełni zweryfikowana na etapie projektu i wprowadzona do produkcji bez fazy eksperymentalnej. Pierwsze jednostki są już w trakcie budowy.

    Dla Norwegii to kluczowe. Flota Północna FR działa tuż za rogiem, a Oslo odpowiada za bezpieczeństwo północnej flanki NATO. W tych warunkach okręt podwodny nie ma „rokować” – ma pracować od pierwszego dnia służby.

    I tu pojawia się czytelny kontrast: Norwegia wzmacnia flotę rozwiązaniem sprawdzonym, podczas gdy w Polsce realna zdolność podwodna pozostaje odsunięta w czasie.

    W czasie gdy jedni wybierają projekt „jakoś to będzie”, Norwegia wybiera pewność tu i teraz: okręt, który pływa i system, który przeszedł próby.

    Mariusz Dasiewicz – wydawca Portalu Stoczniowego. Od ponad 10 lat zajmuje się tematyką Marynarki Wojennej RP oraz przemysłu stoczniowego. W swoich tekstach koncentruje się na programie Orka oraz zagadnieniach związanych z rozwojem bezpieczeństwa morskiego Polski, kładąc nacisk na transparentność procesów decyzyjnych i analizę opartą na faktach.