Hyundai Rotem: Pancerna potęga z Korei

Pancerna potęga z Korei – Hyundai Rotem stawia na rozwój przemysłu zbrojeniowego, oferując nowoczesny sprzęt wojskowy. Wizyta na ich poligonie oraz zwiedzanie fabryki ujawniły znaczące osiągnięcia koreańskiego przemysłu zbrojeniowego, a także otworzyły możliwość współpracy z polskim przemysłem obronnym. Polska ma szansę skorzystać z doświadczenia i technologii azjatyckiego tygrysa, przyspieszając tym samym modernizację swoich Sił Zbrojnych.

Przez wiele lat Korea kojarzyła się w Polsce głównie z rozwojem przemysłu cywilnego, takiego jak elektronika użytkowa i samochody osobowe. Jednak w ostatnich latach koreańskie koncerny zbrojeniowe zyskują coraz większą popularność na arenie międzynarodowej. Jednym z najważniejszych graczy w tej branży jest Hyundai Rotem, część potężnego koncernu Hyundai, obecnego w Polsce od lat 90.

W zeszłym tygodniu miałem okazję odwiedzić siedzibę tego przedsiębiorstwa i zapoznać się z produkcją oraz pojazdami, które produkują. Dodatkowo uczestniczyłem jako widz w imponujących koreańsko-amerykańskich ćwiczeniach wojskowych zorganizowanych z okazji 70. rocznicy sojuszu amerykańsko-koreańskiego i 75. rocznicy powstania Sił Zbrojnych Korei.

Rozejm po wojnie koreańskiej

Po zakończeniu wojny koreańskiej w 1953 roku, oba kraje – Północna i Południowa Korea – były w zrujnowanym stanie i miały wysokie straty ludnościowe. Republika Korei była biednym i niedemokratycznym krajem, którego gospodarka opierała się głównie na rolnictwie. Jednak rząd podjął długoterminowe wysiłki mające na celu reformę gospodarki, co zaowocowało wzrostem gospodarczym i rozwojem przemysłu. Ze względu na brak formalnego porozumienia pokojowego między Koreami, oba kraje utrzymywały duże i silne siły zbrojne oparte na powszechnym obowiązku wojskowym.

Rozwój przemysłu zbrojeniowego

Władze Republiki Korei zdecydowały się rozwijać przemysł zbrojeniowy, aby uniezależnić się od zagranicznych dostawców sprzętu wojskowego, ze względu na duże zapotrzebowanie wynikające z liczebności ich sił zbrojnych. Pod koniec lat 70. podjęto decyzję o opracowaniu nowego czołgu podstawowego, który zastąpiłby starzejące się czołgi M48.

Współpraca z amerykańskim producentem czołgów M1 Abrams (Chrysler Defense, obecnie General Dynamics Land Systems) zaowocowała opracowaniem czołgu K1, znanego również jako ROKiT lub Typ-88. Hyundai Precision Industry (obecnie Hyundai Rotem Company) zostało producentem czołgu K1. W kolejnych latach czołgi K1 zostały zmodernizowane, a Siły Zbrojne Korei Południowej otrzymały nowe czołgi K1A1 wyposażone w działo kal. 120 mm. Obecnie trwają prace modernizacyjne starszych wersji czołgów K1, które przekształcane są w wersje K1E1.

Wizyta na poligonie

Następnego dnia po przyjeździe udaliśmy się na poligon w Pocheon, gdzie odbywały się imponujące pokazy. Siły Zbrojne Korei Południowej zaprezentowały różnorodny sprzęt, w tym czołgi K1 i bojowe wozy piechoty K21. Pokazy odbyły się z udziałem Prezydenta Republiki Korei. Scenariusz pokazów obejmował odparcie ataku północnego sąsiada przez połączone siły koreańsko-amerykańskie. 

W głównej roli wystąpiły jednostki wojsk lądowych wyposażonych w bojowe wozy piechoty K21, czołgi K1A1 oraz kołowe transportety opancerzone K808 i Stryker. Wsparcie z powietrza zapewniały myśliwce KF-16, F-15, F-35 oraz legendarne samoloty szturmowe A-10.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/koncepcja-ewolucyjnej-rozbudowy-potencjalu-wojsk-ladowych-sil-zbrojnych-rzeczpospolitej/

Wystąpiły również jednostki aeromobilne, które desantowały się ze śmigłowców KAI KUH-1 Surion oraz wsparcie artyleryjskie w postaci armatohaubic K9A1 i wyrzutni rakietowych K136 i M270. Pokazom towarzyszyło wsparcie powietrzne śmigłowców szturmowych AH64D i AH-1S Cobra, a także samolotów A-10 i ciężkich śmigłowców CH-47 Chinook.

Zwiedzanie fabryki

W kolejny dniu wizyty odwiedziliśmy siedzibę Hyundai Rotem w Chongwoon, gdzie produkowane są pojazdy wojskowe. Zostaliśmy oprowadzeni po halach produkcyjnych, gdzie powstają czołgi K2, kołowe transportery opancerzone K806/808 oraz wozy specjalistyczne oparte na bazie czołgu K1, takie jak wozy zabezpieczenia technicznego K1 ARV i czołgi saperskie K1 CEV. Zobaczyliśmy również proces modernizacji starszych czołgów K1 do wersji K1E1. Fabryka w Chongwoon imponuje nowoczesnością i czystością. Wyposażenie hal, takie jak zautomatyzowane aparaty spawalnicze czy suwnice, wskazuje na zaawansowane technologicznie metody produkcji.

Potencjał współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym

Podczas rozmów z pracownikami Hyundai Rotem omawialiśmy możliwość współpracy z polskim przemysłem zbrojeniowym. Polska wykazuje zainteresowanie zakupem systemu, a nie tylko pojazdów, obejmując trenażery, symulatory i wozy specjalistyczne. Warto rozważyć możliwość opracowania pojazdów specjalistycznych, takich jak wóz zabezpieczenia technicznego czy maszyna inżynieryjno-drogowa, na bazie podwozia czołgu K2 we współpracy z polskim przemysłem, np. spółką OBRUM.

Ponadto, doświadczenie koreańskiej spółki wynikające z projektowania, produkcji i eksploatacji pojazdów kołowych 6×6 i 8×8, K806/808 może stanowić dobrą podstawę dla współpracy w zakresie opracowania następcy KTO Rosomak w ramach programu Serwal. Istnieje również potencjał współpracy w obszarze pojazdów 4×4, takich jak KLTV produkowany przez KIA.

Koreański przemysł zbrojeniowy, reprezentowany m.in. przez Hyundai Rotem, osiągnął znaczący postęp w ciągu ostatnich 30 lat, oferując nowoczesny sprzęt wojskowy dla swoich sił zbrojnych i klientów zagranicznych. Polityka wspierania własnych podmiotów gospodarczych przez rząd Korei Południowej przyczyniła się do tego sukcesu.

Polska, stojąc przed koniecznością modernizacji swoich Sił Zbrojnych, może odnieść korzyści z doświadczenia i technologii koreańskiego przemysłu zbrojeniowego. Istnieje potencjał współpracy w zakresie transferu technologii i produkcji sprzętu wojskowego w Polsce, jednak wymaga to wydatkowania znacznych środków finansowych i konsekwencji w negocjacjach ze stroną koreańską.

Autor: Marek Asimo

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Awaria terminala w porcie Houston. Wyciek kwasu siarkowego

    Awaria terminala w porcie Houston. Wyciek kwasu siarkowego

    W nocy z 26 na 27 grudnia w terminalu chemicznym BWC Terminals w Channelview w stanie Teksas doszło do awarii instalacji, w wyniku której zużyty kwas siarkowy wydostał się poza system zabezpieczeń terminala i częściowo trafił do wód kanału żeglugowego obsługującego port Houston.

    Awaria infrastruktury terminala. Kwas siarkowy na kanale żeglugowym portu Houston

    Przyczyną zdarzenia było uszkodzenie infrastruktury technologicznej po zawaleniu się elementu ciągu technicznego, który doprowadził do rozszczelnienia instalacji zasilającej zbiornik magazynowy. Zgodnie z informacjami służb oraz operatora terminala większość substancji została zatrzymana w obrębie wyznaczonej strefy retencyjnej, jednak nieustalona ilość przedostała się do wód kanału żeglugowego obsługującego port Houston.

    Na miejsce skierowano lokalne służby ratownicze, zespoły reagowania chemicznego oraz przedstawicieli federalnych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo środowiskowe i bezpieczeństwo żeglugi.

    Dwie osoby, u których stwierdzono objawy podrażnienia dróg oddechowych, zostały przewiezione do szpitala. Po przeprowadzeniu badań i obserwacji obie osoby wypisano. Dodatkowo służby przeprowadziły działania kontrolne wobec osób przebywających na jednostkach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie terminala.

    Wejście do portu Houston bez zakłóceń

    Z punktu widzenia transportu morskiego kluczowe pozostaje to, że kanał żeglugowy obsługujący port Houston nie został zamknięty. Ruch statków handlowych oraz operacje przeładunkowe były kontynuowane bez wprowadzania ograniczeń. Służby prowadziły bieżący monitoring jakości wody i powietrza, nie stwierdzając przesłanek do wstrzymania żeglugi ani działalności terminalowej.

    Kanał żeglugowy portu Houston jest jednym z podstawowych elementów infrastruktury transportowej obsługującej amerykański przemysł chemiczny i petrochemiczny. W tym przypadku szybkie opanowanie sytuacji pozwoliło na utrzymanie ciągłości pracy portu.

    Skala wycieku i dalsze działania

    Według wstępnych informacji służb awaria dotyczyła zbiornika o pojemności do około miliona galonów zużytego kwasu siarkowego, przy czym tylko część tej ilości przedostała się poza system zabezpieczeń terminala. Dokładna skala wycieku pozostaje przedmiotem postępowania wyjaśniającego które prowadzone jest przez odpowiednie organy.