Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Jeszcze w tym roku stocznia Remontowa Shipbuilding SA przekaże nowy statek pożarniczy Strażak-28 dla Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA. W najbliższym czasie kadłub jednostki zostanie połączony z nadbudówką. Ze względu na brak możliwości montażu całości statku w hali, ta część prac zostanie wykonana na zewnętrznym placu.
Strażak-28 budowany jest w stoczni Remontowa Shipbuilding SA. Będzie nowoczesną jednostką o długości 29,2 m i szerokości 10,47 m, o uciągu na palu 45t, wyposażoną w dwie potężne pompy FiFi o mocy 2700 m3/h każda, przeznaczoną m.in. do wykonywania zadań ochrony przeciwpożarowej przy przeładunkach, transporcie materiałów niebezpiecznych przez zbiornikowce przewożące gazy i ciecze łatwopalne, wymagające asyst jednostki pożarowej oraz zadań związanych z ratownictwem i bezpieczeństwem pracy portu Szczecin i Świnoujście.
Obecnie stocznia realizuje prace malarskie pomieszczeń wewnątrz kadłuba budowanej jednostki. W odniesieniu do robót budowlanych, to zakończono etap wykonania kadłuba mocnego, wykonano i połączono większość sekcji statku. Rozpoczęły się prace zbrojeniowe, ślusarskie i wyposażeniowe. Pierwsze zbiorniki przechodzą próby szczelności.

Nowy statek pożarniczy będzie dostosowany do warunków meteorologicznych i hydrograficznych panujących na wodach południowego Bałtyku. Jego wyposażenie będzie odpowiadać wymaganiom przepisów klasyfikacyjnych nadzorującego budowę Towarzystwa Klasyfikacyjnego dla zapewnienia klasy statku równoważnej symbolowi klasy Polskiego Rejestru Statków: KM TUG/FIRE FIGHTING SHIP 1 II L2 IWS.
Projekt pn. „Zakup statku pożarniczego dla Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście Spółka Akcyjna” jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Wartość projektu to ok. 40,6 mln zł. Dofinansowanie z Unii Europejskiej ok. 34,5 mln zł.
Projekt jest częścią złożonego projektu dofinansowanego ze środków Unijnych w ramach działania Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020: 3.2 Rozwój transportu morskiego, śródlądowych dróg wodnych i połączeń multimodalnych. Oś priorytetowa III Rozwój sieci drogowej TEN-T i transportu multimodalnego.
Strażak-28 będzie trzecim we flocie ZMPSiŚ SA. Obecnie w Szczecinie cumuje Strażak-24, w Świnoujściu zaś Strażak-26.
Źródło: ZMPSiŚ


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.