Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Zrozumienie przepisów obowiązujących na polskich obszarach morskich i świadomość, jak Morski Oddział Straży Granicznej przeprowadza kontrole, jest kluczowe dla bezpiecznej i zgodnej z prawem żeglugi. Zasady te dotyczą nie tylko samych jednostek pływających, ale także dokumentów, które powinni mieć na pokładzie sternicy. Zaniedbanie tych kwestii może prowadzić do poważnych konsekwencji, w tym mandatów i zakazów żeglugi.
Zgodność z przepisami: O czym musimy pamiętać?
Najważniejsze elementy, na które zwraca uwagę Morski Oddział Straży Granicznej podczas kontroli, obejmują: zgodność jednostki pływającej z przepisami, posiadanie przez sternika karty bezpieczeństwa, licencji radiowej, kół ratunkowych i środków pirotechnicznych. Przepisy są jasne – każdy kierujący jednostką pływającą musi być odpowiednio przeszkolony i posiadać wymagane dokumenty.
W przypadku niedotrzymania tych wymagań, na prowadzącego jednostkę nakładane są surowe kary. Dla przykładu, w jednym z ostatnich przypadków, sternik został ukarany mandatem w wysokości 800 zł za naruszenie przepisów. Mandat został nałożony za brak odpowiednich oznakowań na jednostce, brak karty bezpieczeństwa, licencji radiowej, kół ratunkowych i środków pirotechnicznych. Do tego, sternik otrzymał zakaz opuszczenia portu, dopóki nie uzupełnił brakujących dokumentów i środków bezpieczeństwa.
Dokumenty, które należy posiadać
Do prowadzenia skuterów wodnych i jachtów motorowodnych niezbędne są patenty motorowodne i dowody rejestracyjne jednostek. Wszystkie te dokumenty powinny być aktualne i łatwo dostępne w razie kontroli. W przypadku nieprzestrzegania tych przepisów, kierujący skuterem wodnym lub jachtem motorowodnym mogą otrzymać mandat.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/?p=43689&preview=true&_thumbnail_id=43692
Niewłaściwa rejestracja jednostki pływającej również jest poważnym wykroczeniem. W jednym z ostatnich przypadków kontrolowanych jednostek, sternik jachtu nie miał aktualnego dokumentu rejestracji, a jednostka nie była zgłoszona do rejestracji. Za takie przewinienia prowadzący jednostki mogą zostać ukarani mandatami.
Naruszenia przepisów na polskich obszarach morskich
W jednym z ostatnich weekendów Morski Oddział Straży Granicznej skontrolowała piętnaście jednostek pływających, w tym jedenaście skuterów wodnych, które naruszyły przepisy obowiązujące na polskich obszarach morskich. Za wszystkie wykroczenia nałożono mandaty na łączną kwotę 1700 zł.
Ponadto, sternicy skuterów, którzy naruszyli strefę zamkniętą dla żeglugi i rybołówstwa na Zatoce Puckiej, otrzymali mandaty po 100 zł każdy. Mandaty te były wynikiem naruszenia strefy zamkniętej dla żeglugi i rybołówstwa.
Konsekwencje naruszeń przepisów
Każde naruszenie przepisów dotyczących bezpieczeństwa na polskich obszarach morskich wiąże się z konkretnymi konsekwencjami. Od mandatów karnych po zakazy wypływania z portu do momentu dopełnienia wszelkich formalności – konsekwencje są znaczące.
Podsumowując, dla zapewnienia bezpieczeństwa na polskich obszarach morskich ważne jest ścisłe przestrzeganie przepisów. Zarówno kierujący jednostkami pływającymi, jak i ich pasażerowie powinni być świadomi przepisów i zrozumieć, jakie mogą być konsekwencje ich naruszenia.
Źródło: Straż Graniczna


Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.
W artykule
Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.
To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.
Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.
To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.
Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.
W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.
Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.
Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.
Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.
WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.
Autor: Mariusz Dasiewicz