Marynarze z 8 Flotylli Obrony Wybrzeża na ćwiczeniu Dynamic Move 2023-1

Zakończyło się pierwsze w tym roku sojusznicze ćwiczenie skoncentrowane na działaniach przeciwminowych pk. Dynamic Move 2023-1. W jego trakcie specjaliści z 19 krajów, wykorzystując specjalny system komputerowy koordynowali działanie sił nawodnych, pojazdów podwodnych i powietrznych, aby skutecznie prowadzić operacje przeciwminowe na morzu. W tym roku 8. Flotyllę Obrony Wybrzeża reprezentowali oficerowie z 12 Dywizjonu Trałowców.
DYNAMIC MOVE to coroczne ćwiczenie dowódczo-sztabowe wspomagane komputerowo, organizowane przez Dowództwo Sojuszniczych Sił Morskich (ang. Allied Maritime Command) w belgijskiej Akademii Marynarki Wojennej w Ostendzie. Celem ćwiczenia jest doskonalenie umiejętności z zakresu planowania i prowadzenia operacji przeciwminowej na poziomie taktycznym oraz dowodzenia międzynarodowym zespołem składającym się z okrętów obrony przeciwminowej różnych klas. Stanowi doskonałą okazję do wymiany doświadczeń z zagadnień walki minowej pomiędzy uczestnikami z poszczególnych krajów członkowskich.
Czytaj więcej o Gdyńskiej Flotylli która zakończyła ćwiczenie pk. OKOŃ-21
Ćwiczenie oparte na fikcyjnym scenariuszu z wykorzystaniem rzeczywistej geografii, umożliwiło uczestnikom wykorzystanie realistycznych obliczeń do rozwiązywania problemów, takich jak czas potrzebny na neutralizację min, logistykę oraz przewidywaną odległość i kierunek dryfowania min. Przećwiczono dowodzenie działaniami wielu okrętów obrony przeciwminowej różnych klas, działających na różnych głębokościach wody, lokalizacjach, przy zmiennych warunkach pogodowych i zróżnicowanym ukształtowaniu dna morskiego.
Ćwiczenie rozpoczęło się 23 stycznia i trwało dwa tygodnie.

Specjaliści z 8. Flotylli Obrony Wybrzeża od wielu lat biorą udział w ćwiczeniu Dynamic Move. Jego międzynarodowy charakter sprawia, że wspólnie z sojusznikami stale współpracują nad poprawą bezpieczeństwa morskich szlaków komunikacyjnych, które mają fundamentalne znaczenie dla funkcjonowania Państwa.
Źródło: 8. FOW

-
Wodowanie ostatniego niszczyciela min typu Kormoran II

W gdańskiej stoczni Remontowa Shipbuilding 11 grudnia odbyła się ceremonia wodowania i chrztu przyszłej ORP Czajka (606) – szóstego i zarazem ostatniego niszczyciela min typu Kormoran II zbudowanego w tej stoczni.
W artykule
Jednostka tym samym domyka najliczniejszą w XXI wieku serię okrętów wojennych tego typu, budowanych w zakładach stoczniowych w Polsce, i formalnie zamyka ważny etap współpracy Marynarki Wojennej RP z krajowym przemysłem okrętowym w segmencie walki minowej.
Ostatni niszczyciel min proj. 258
Ceremonia miała klasyczną, marynarską oprawę – z udziałem przedstawicieli władz państwowych, dowództwa MW RP oraz kierownictwa stoczni. ORP Czajka, podobnie jak wcześniej Jaskółka i Rybitwa, przejdzie teraz do etapu doposażania i prób morskich. Do służby planowo wejdzie w latach 2026–2027, zasilając 12. Dywizjon Trałowców 8. Flotylli Obrony Wybrzeża w Świnoujściu.
Technicznie niszczyciel min proj. 258 Kormoran II to dojrzała i sprawdzona konstrukcja okrętu walki minowej nowej generacji, zaprojektowana z myślą o realiach Morza Bałtyckiego, ochronie infrastruktury krytycznej oraz działaniach z użyciem systemów bezzałogowych. Program Kormoran II jest jednym z nielicznych przykładów konsekwentnie zrealizowanej modernizacji MW RP w oparciu o polskie stocznie i krajowe kompetencje przemysłowe.
Nowa jakość w polskim okrętownictwie
Jak wcześniej szczegółowo opisywał na naszym portalu Tomasz Witkiewicz (materiał archiwalny), Kormorany II wprowadziły do polskiej floty jakościowy skok. Nigdy wcześniej w Polsce nie zbudowano tak dużej jednostki wojennej ze stali amagnetycznej, ani też – po II wojnie światowej – Marynarka Wojenna RP nie dysponowała okrętem należącym do ścisłej światowej czołówki w swojej klasie.
Wybór technologii kadłuba ze stali amagnetycznej pozwolił Polsce dołączyć do elitarnego grona użytkowników takich jednostek, obok m.in. Niemiec, Turcji, Zjednoczonych Emiratów Arabskich czy Indonezji, eksploatujących okręty wywodzące się z rodziny typu 332. Proces budowy prototypu ORP Kormoran był kosztowny, ale umożliwił dopracowanie projektu i przejście do realnej seryjnej budowy.
Zamknięcie linii produkcyjnej w gdańskich zakładach stoczniowych
Wraz z wodowaniem ORP Czajka, ta linia produkcyjna dobiega końca. I tu pojawia się pytanie, którego nikt głośno nie zadaje: skoro Kormoran II okazał się konstrukcją dojrzałą, seryjnie budowaną i sprawdzoną w służbie, dlaczego przez ponad 12 lat nie znalazł żadnego odbiorcy za granicą naszego kraju?
Czy ten okręt rzeczywiście „nie nadaje się” na rynki zachodnie, czy raczej nigdy nie podjęto realnej, systemowej próby jego sprzedaży? I co dalej – jaką drogę rozwoju obierze Remontowa Shipbuilding po zamknięciu tej linii produkcyjnej? Do tematu wrócimy po uzyskaniu odpowiedzi władz stoczni dla naszej redakcji.









