Jak zaznaczył szef resortu klimatu podczas konferencji „Pomeranian Offshore Wind Conference”, zorganizowanej przez Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW), dynamiczny rozwój morskiej energetyki wiatrowej na Morzu Bałtyckim może istotnie wspomóc odnowę krajowych gospodarek po spowolnieniu spowodowanym pandemią koronawirusa.
„Dlatego musimy w pełni wykorzystać potencjał energetyczny wiatru z Bałtyku nie tylko do zazielenienia gospodarek krajów mających do niego dostęp, ale również do osiągnięcia jak największych korzyści ekonomicznych płynących z rozwoju morskich farm wiatrowych. Morze Bałtyckie może odegrać znaczącą rolę w dążeniach do osiągnięcia neutralności klimatycznej Europy w perspektywie 2050 r. i transformacji energetycznej poszczególnych krajów regionu” – powiedział Kurtyka, cytowany w komunikacie.
Minister zwrócił uwagę na duży potencjał energetyczny Bałtyku szacowany przez WindEurope na 83 GW, a według Komisji Europejskiej przekraczający nawet 93 GW w 2050 r. (w zależności od zastosowanej metodologii). Tym samym akwen ten stanie się drugim pod względem potencjału energetyki morskiej zbiornikiem w Europie, zaraz po Morzu Północnym.
„Polska ma szansę zyskać miano lidera w rozwoju morskich farm na Bałtyku z docelowym potencjałem mocy zainstalowanej szacowanym w raporcie WindEurope na 28 GW w 2050 r. To jedna trzecia mocy, które mogą powstać w tym akwenie” – podkreślił Kurtyka.
Zaznaczył także, że region nadbałtycki będzie w przyszłości szczególnie atrakcyjnym terenem lokowania zakładów wytwarzających elementy turbin morskich.
„W Polsce największymi beneficjentami będą m.in. stocznie, przemysł stalowy i metalowy; rozkwitną też firmy usługowe i serwisowo-instalacyjne. Musimy wykorzystać ich kompetencje i doświadczenie do budowania wartości polskiej, niskoemisyjnej, innowacyjnej gospodarki, co jest kluczowe zwłaszcza w dobie spowolnienia wywołanego pandemią” – dodał.
Wiceprezes PSEW Kamila Tarnacka wskazała, że ambitne podejście do budowy morskich farm na polskich wodach Bałtyku jest kluczem do maksymalizacji korzyści gospodarczych.
„Korzystając z największego na Morzu Bałtyckim potencjału energetycznego wiatru możemy zbudować wokół rodzącego się sektora nową gałąź gospodarki i wyspecjalizować się w produkcji wybranych elementów morskich turbin. Jest nadzieja na to, że offshore wind stanie się naszą specjalnością eksportową, a polskie firmy będą silnymi ogniwami w międzynarodowych łańcuchach dostaw dla offshore” – powiedziała Tarnacka.
Zdaniem wiceprezes PSEW, wykorzystanie pełnego potencjału energetycznego Bałtyku i pozyskanie z morza jak największej ilości energii jak najtańszym kosztem, nie byłoby możliwe bez zainicjowania wielopłaszczyznowej współpracy krajów regionu.
Celem współpracy w ramach „Deklaracji Bałtyckiej na rzecz Morskiej Energetyki Wiatrowej” jest przyspieszenie rozwoju mocy wiatrowych na Bałtyku, skoordynowanie i zoptymalizowanie działań prowadzących do wykorzystania w pełni energetycznego i gospodarczego potencjału morza. Chodzi zarówno o współpracę w zakresie planowania przestrzennego morskich obszarów, jak również rozwój sieci, planowania mocy i mechanizmów wsparcia. Wszystkie te elementy staną się kluczowe dla budowy dobrze funkcjonującego wewnętrznego rynku energii oraz infrastruktury transgranicznej, prowadząc do uwolnienia pełnego potencjału energetycznego i gospodarczego Morza Bałtyckiego, podano także w komunikacie.
„Cieszę się, że przy wsparciu polskiej branży wiatrowej, kraje regionu Morza Bałtyckiego zgodziły się na dalsze wzmocnienie współpracy energetycznej. Naszym celem jest stworzenie sprzyjających warunków dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej dla zapewnienia zrównoważonych, pewnych i tanich dostaw energii w krajach Morza Bałtyckiego” – podsumował szef resortu klimatu.
Źródło: