Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Niemiecka fregata Hessen zakończyła swoją misję na Morzu Czerwonym i opuściła te wody bez bezpośredniego zastępstwa, jak ogłosiła Bundeswehra w ostatnią niedzielę. Niemcy planują wznowienie swojego zaangażowania poprzez wysłanie kolejnej fregaty obrony powietrznej dopiero w sierpniu b.r.
W obliczu niedawnego wycofania fregaty Hessen, ciężar zapewnienia bezpieczeństwa dla statków handlowych przechodzących przez wody Morza Czerwonego, w ramach unijnej misji morskiej Operacja Aspides, przeszedł na okręty wojenne Grecji, Francji, i Włoch. Dodatkowo, oczekiwane wzmocnienia w postaci duńskiej fregaty Ivar Huitfeldt oraz belgijskiej Louise-Marie napotkały na przeszkody związane z awariami ich systemów uzbrojenia.
Kontradmirał Vasilios Gryparis, dowódca Aspides, w rozmowie z Euronews podkreślił potrzebę zwiększenia liczby okrętów w operacji, aby skutecznie ochronić handel morski przez strategiczne cieśniny. Obecna liczba okrętów jest niewystarczająca do zapewnienia bezpieczeństwa wszystkim przepływającym statkom handlowym.
Czytaj więcej o Włochach które wysyłały fregatę FREMM na Morze Czerwone
W przeciwieństwie do europejskiej inicjatywy, amerykańska operacja Prosperity Guardian utrzymuje silną pozycję w regionie, dysponując licznymi niszczycielami Aegis gotowymi do działania oraz lotniskowcową grupą uderzeniową znajdujących się na wodach Zatoki Omańskiej. US Navy skutecznie przeciwdziała zagrożeniom z Jemenu, regularnie eliminując wrogie ostrzały rakietowe i ataki dronów przed ich realizacją.
Rebelianci Huti, którzy regularnie przeprowadzali ataki w poprzednich miesiącach, w ostatnim czasie zmniejszyli swoją aktywność. Ostatnią interwencję systemu obrony powietrznej marynarki wojennej USA, mającą na celu neutralizację wrogiego ostrzału rakietowego i ataków dronów, odnotowano 16 kwietnia na Morzu Czerwonym, co może świadczyć o tymczasowym spadku napięć w regionie.
Sytuacja na Morzu Czerwonym pozostaje jednak dynamiczna i wymaga ciągłej międzynarodowej współpracy i gotowości do działania. Zarówno Operacja Aspides, jak i Prosperity Guardian odgrywają kluczowe role w zapewnieniu stabilności i bezpieczeństwa w tym niebezpiecznym i strategicznie ważnym regionie świata.
Źródło: Euronews


W południowokoreańskim Ulsan rozpoczęto próby morskie nowego okrętu patrolowego, przyszłego BRP Rajah Sulayman (PS-20) — pierwszej jednostki z serii sześciu zamówionych przez Marynarkę Wojenną Filipin. Próby odbywają się w pobliżu stoczni HD Hyundai Heavy Industries odpowiedzialnej za projekt, budowę oraz integrację systemów pokładowych.
W artykule
Przyszły BRP Rajah Sulayman reprezentuje nowy typ okrętów patrolowych typu HDP-2200+, opracowaną przez południowokoreański koncern HD Hyundai Heavy Industries. Kadłub i układ pokładu dostosowano do wymagań działań morskich na akwenach tropikalnych oraz do prowadzenia długotrwałych patroli w rejonach przybrzeżnych i oceanicznych. Jednostka otrzymała rufową rampę umożliwiającą szybkie wodowanie łodzi półsztywnych RHIB, a także zmodernizowany system hydrolokacyjny z anteną holowaną, zwiększający skuteczność w wykrywaniu zagrożeń podwodnych.
Okręt wyposażono również w zintegrowany system zarządzania walką, łączność satelitarną i stanowiska przygotowane do montażu uzbrojenia średniego kalibru oraz lekkich systemów artyleryjskich.
Według informacji przekazanych przez Hyundai Heavy Industries, przekazanie jednostki użytkownikowi nastąpi w pierwszym kwartale przyszłego roku. Rajah Sulayman stanie się pierwszym z serii sześciu patrolowców nowego typu, które w najbliższych latach trafią do filipińskiej floty. Kolejne jednostki są już w różnych stadiach budowy w tej samej stoczni.
Projekt ten stanowi kontynuację współpracy między Republiką Filipin i Koreą Południową, zapoczątkowanej przy budowie fregat typu Jose Rizal — Jose Rizal i Antonio Luna. Następnie współpracę rozwinięto w ramach programu modernizacji marynarki poprzez pozyskanie fregat typu Miguel Malvar.
Nowe patrolowce zwiększą zdolności Filipińskiej Marynarki Wojennej w zakresie patrolowania rozległych akwenów archipelagu, ochrony granic morskich oraz zwalczania nielegalnych działań, takich jak przemyt, nielegalne połowy i piractwo. Modernizacja floty wpisuje się w szerszy plan rozwoju sił morskich Filipin, które w ostatnich latach intensywnie inwestują w unowocześnienie swojej floty nawodnej, m.in. poprzez zakup fregat, okrętów zaopatrzeniowych oraz desantowych.