Terminal LNG i Baltic Pipe pozwolą uniezależnić nas od rosyjskiego gazu

Terminal LNG i Baltic Pipe to dwa filary, które pozwolą uniezależnić nas od rosyjskiego gazu – mówił rzecznik rządu Piotr Müller. Dodał, że szef rządu kontynuuje działania zarówno na poziomie europejskim jak i w innych krajach, by zwiększać naszą niezależność, jeśli chodzi o dostawy paliw i gazu.
Rzecznik rządu podczas sobotniej konferencji prasowej był pytany o niedawną zapowiedź premier Mateusza Morawieckiego, że chce, by Polacy mieli tańszy gaz, energię elektryczną oraz ropę oraz, że chce udać się na Bliski Wschód, „ażeby tam także negocjować pozyskiwanie ropy”.
Müller zwrócił uwagę, że kwestie związane z dywersyfikacją dostaw paliw i gazu są podejmowane od dłuższego czasu. W tym kontekście wskazał, że jedną z pierwszych decyzji rządu PiS po wyborach w 2015 r. była decyzja o budowie gazociągu Baltic Pipe. „Gdyby nie ta decyzja, która wtedy była przez część sceny politycznej w Polsce podważana, dzisiaj nie moglibyśmy mówić o uniezależnieniu się od rosyjskiego gazu” – zauważył Müller.
Zwrócił też uwagę, że wcześniej z inicjatywy prezydenta Lecha Kaczyńskiego rozpoczęto budowę terminalu LNG.
„Te dwa filary – terminal LNG i Baltic Pipe pozwolą uniezależnić nas od rosyjskiego gazu” – podkreślił.
Müller dodał, że jeśli chodzi o kwestie związane z paliwami, to również i tutaj od dłuższego czasu jest stosowana polityka dywersyfikacja dostaw ropy do Polski. Zwrócił uwagę, że PKN Orlen o ok. 30 proc. więcej ropy ściąga z innych kierunków, niż rosyjski. „Czyli ten proces został przez nasrozpoczęty. Podobnie jak budowa gazociągu Baltic Pipe jest procesem kontynuowanym po to aby tę niezależność w większym zakresie rozszerzyć” – powiedział.
„Pan premier, tak jak wspominał, będzie kontynuował te działania nie tylko na poziomie europejskim, ale także w innych krajach, po to aby faktycznie tę niezależność zwiększać” – dodał.
W tym kontekście Müller przypomniał, że premier kilka dni temu rozmawiał w tej sprawie z premierem Australii, jeśli chodzi o kwestię dywersyfikacji dostaw węgla do Polski.
„Tutaj też chciałbym jedną rzecz podkreślił, bo widzę, że takie działania dezinformacyjne są podejmowane, jakoby spółki Skarbu Państwa kupowały rosyjski węgiel. Ta sytuacja nie ma miejsca już w tej chwili. Właśnie chodzi o to, że my od jakiegoś czasu zrobiliśmy taki poziom dywersyfikacji żeby ten węgiel przez spółki Skarbu Państwa nie była kupowany. Jest jeszcze niestety kupowany przez różnego rodzaju spółki prywatne, przez prywatnych odbiorców, ale to też chcemy ograniczyć w ten sposób, że zastąpimy te dostawy węgla m.in. z kierunku australijskiego czy z kierunku amerykańskiego. Te rozmowy w tej chwili właśnie trwają” – powiedział rzecznik rządu.
Autor: Rafał Białkowski/PAP

Druga korweta HDC-3100 w służbie filipińskiej marynarki

Marynarka Wojenna Filipin wcieliła do służby drugą z dwóch nowych korwet rakietowych BRPDiego Silang zbudowanych w Korei Południowej. Jednostki te stanowią wyraźny skok jakościowy zdolności bojowych filipińskiej floty, która w przyspieszonym tempie realizuje program modernizacji sił morskich w odpowiedzi na rosnącą presję Chin na Morzu Południowochińskim.
W artykule
Nowe korwety HDC-3100 dla Manili
Południowokoreańska stocznia HD Hyundai Heavy Industries zakończyła budowę dwóch korwet rakietowych projektu HDF-3200 Hybrid dla Marynarki Wojennej Filipin. Druga jednostka, BRP Diego Silang, została wcielona do służby 2 grudnia, ponad pół roku po wejściu do linii prototypowej BRP Miguel Malvar.
Dla filipińskiej floty są to jedne z najważniejszych okrętów bojowych pozyskanych w ostatnich dekadach. Wprowadzenie okrętów tej klasy oznacza odejście od dotychczasowej struktury sił, opartej głównie na jednostkach patrolowych i okrętach pomocniczych.
Choć według oficjalnej klasyfikacji jednostki tego projektu zaliczane są do okrętów klasy korweta, ich rzeczywisty potencjał operacyjny oraz gabaryty lokują je na pograniczu lekkich fregat wielozadaniowych, przeznaczonych do działań na wodach otwartych.
Przełomowe zdolności bojowe
Nowe korwety mają przenosić zestaw uzbrojenia, w którego skład wchodzi pojedyncza armata 76 mm, 16-komorowa wyrzutnia VLS dla przeciwlotniczych pocisków MBDA VL MICA, dwie podwójne wyrzutnie pocisków przeciwokrętowych LIGNex1 SSM-700K C-Star, system artyleryjski Aselsan Gökdeniz kal. 35 mm oraz dwie potrójne wyrzutnie torped ZOP K745 Blue Shark kal. 324 mm, wystrzeliwanych z wyrzutni typu SEA TLS. Uzupełnieniem jest system walki elektronicznej z wyrzutniami celów pozornych Terma C-Guard.
Kontekst regionalny i presja Chin
Modernizacja filipińskiej floty morskiej wpisuje się w szerszy program modernizacji sił zbrojnych, realizowany przez Manilę w odpowiedzi na dynamicznie pogarszającą się sytuację bezpieczeństwa w regionie Morza Południowochińskiego. W ostatnich latach wody te stały się areną licznych incydentów z udziałem chińskiej straży przybrzeżnej oraz formacji paramilitarnych, które regularnie podejmują działania wymierzone w filipińskie jednostki patrolowe i rybackie.
Nowe korwety tym samym mają zapewniać Filipinom bardziej wiarygodne narzędzie reagowania na tego typu presję, zwiększając koszt potencjalnej eskalacji po stronie Pekinu. W opinii zachodnich analityków wprowadzenie do służby okrętów tej klasy oznacza, że rywalizacja morska w regionie przestaje mieć charakter jednostronny.
Współpraca z Koreą Południową
Kontrakt na budowę dwóch korwet o wartości około 550 mln dolarów został podpisany w 2021 roku i stanowi element szerszej współpracy przemysłowo-obronnej pomiędzy Filipinami a Koreą Południową. HD Hyundai Heavy Industries zbudowała dotychczas łącznie 10 okrętów dla filipińskiej marynarki, w tym patrolowce.
Południowokoreański przemysł okrętowy deklaruje gotowość do dalszego rozszerzania współpracy w regionie Azji Południowo-Wschodniej, postrzegając Filipiny jako jednego z kluczowych partnerów w tym obszarze.
Kolejne etapy modernizacji
Wzmocnienie sił nawodnych nie wyczerpuje planów Manili. Filipiny rozwijają koncepcję obrony archipelagu, zakładającą rozbudowę systemów rakietowych, zdolności rozpoznania i dozoru morskiego oraz intensyfikację ćwiczeń z sojusznikami z regionu Indo-Pacyfiku.
Niezależnie od rozbudowy sił nawodnych, w Manili powraca temat pozyskania okrętów podwodnych. Wśród potencjalnych oferentów wymieniany jest południowokoreański koncern Hanwha Ocean, prezentujący kompleksową propozycję obejmującą zarówno budowę jednostek, jak i zaplecze szkoleniowo-logistyczne.










