Na Morzu Azowskim zniszczono rosyjski okręt desantowy „Orsk” 

Okręt desantowy Orsk należący do rosyjskiej floty czarnomorskiej został zniszczony w okupowanym porcie Berdiańsk – poinfofrmowała w czwartek na Facebooku Marynarka Wojenna Ukrainy.
Berdiańsk jest ponad 100-tysięcznym miastem portowym położonym nad Morzem Azowskim na południu Ukrainy. Jego mieszkańcy – jak podała agencja Ukrinform – zgłaszali nad ranem dwie silne eksplozje słyszane na obszarze całego miasta.
Na zamieszczonym na Facebooku nagraniu widać płonący okręt zacumowany przy nadbrzeżu Morza Azowskiego.
Okręty desantowe służą do transportu żołnierzy oraz sprzętu wojskowego i prowadzenia desantu na wybrzeżu przeciwnika. „Orsk” wpłynął do Berdiańska w poniedziałek, by dostarczyć Rosjanom sprzęt wojskowy. Okręt jest w stanie przenieść do 1 500 ton ładunku.
Źródło: PAP

-
Chińskie kutry rybackie eskalują przemoc na Morzu Żółtym

Chińskie kutry rybackie coraz częściej odpowiadają przemocą na działania południowokoreańskiej Straży Przybrzeżnej. Na wodach Morza Żółtego rutynowe kontrole przeradzają się w niebezpieczne konfrontacje, które zaczynają przypominać działania o charakterze quasi-paramilitarnym.
W artykule
Chińskie kutry rybackie kontra Straż Przybrzeżna Korei Południowej
Z dostępnych relacji wynika, że podczas prób kontroli i wejścia na pokład chińskie załogi stosują środki mające uniemożliwić działania inspekcyjne. Na burtach montowane są metalowe kraty, sieci oraz elementy konstrukcyjne utrudniające abordaż. W przypadku przełamania zabezpieczeń dochodzi do bezpośrednich aktów przemocy, w tym użycia metalowych prętów oraz narzędzi przypominających siekiery.
Szczególne zaniepokojenie południowokoreańskich służb budzi zjawisko łączenia kilku lub kilkunastu jednostek w zwarte zespoły manewrujące jako jedna formacja. Tego typu „pływające skupiska” znacząco utrudniają manewrowanie jednostek patrolowych oraz zwiększają ryzyko kolizji. Jednocześnie pozwalają chińskim rybakom na wzajemne wsparcie w razie interwencji służb.
Korea Południowa odpowiada na nielegalne połowy na Morzu Żółtym
Seul podkreśla, że działania Straży Przybrzeżnej mają charakter egzekwowania prawa morskiego oraz ochrony zasobów naturalnych. Jednocześnie władze Korei Południowej zapowiadają utrzymanie zdecydowanej postawy wobec naruszeń, wskazując na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariuszom oraz kontroli sytuacji na jednym z najbardziej newralgicznych akwenów regionu.
Narastająca liczba agresywnych incydentów na Morzu Żółtym pokazuje, że problem nielegalnych połowów coraz częściej przybiera wymiar konfrontacji o charakterze quasi-paramilitarnym, co dodatkowo komplikuje sytuację bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej. Region ten staje się jednym z kluczowych punktów zapalnych dla bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej.











