Subskrybuj nasz newsletter!
O nas
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.
Bezpieczne państwo morskie to takie, które rozumie znaczenie swoich sił zbrojnych na morzu i z morza. Hiszpańska Armada Española od lat konsekwentnie realizuje świadomą politykę morską, podczas gdy Polska, choć od dekad chroni interesy narodowe na morzu, dopiero teraz intensyfikuje budowę zdolności, by sprostać współczesnym zagrożeniom związanym z bezpieczeństwem morskim.
W artykule
Przeglądając późnym wieczorem serwis X, już po zakończonej debacie wyborczej, natknąłem się na pozornie zwyczajny wpis hiszpańskiej Armada Española. Krótkie „Przyczyniamy się do obrony hiszpańskich interesów morskich, zarówno na morzu, jak i z morza, dla dobra i pomyślności naszych obywateli” skłoniło mnie do refleksji nad tym, jak trafnie i zwięźle można ująć istotę morskiego bezpieczeństwa w kilku słowach. Czy Polska jest dziś gotowa myśleć o swoich siłach morskich w podobny sposób?
Contribuimos a la defensa de los intereses marítimos españoles, en y desde la mar, en beneficio de la prosperidad y bienestar de los ciudadanos. #BuenasNoches desde nuestras aguas,#SomosLaArmada⚓🇪🇸 pic.twitter.com/6MIqQe64di
— Armada (@Armada_esp) April 28, 2025
To krótkie zdanie trafnie oddaje istotę funkcjonowania sił morskich we współczesnym świecie — nie tylko w kontekście działań wojennych, lecz przede wszystkim codziennej ochrony interesów gospodarczych, infrastrukturalnych i strategicznych.
Hiszpania, dysponując rozbudowaną flotą nawodną i podwodną, od lat konsekwentnie realizuje strategię opartą na ochronie szlaków morskich, wsparciu operacji NATO oraz zabezpieczeniu własnej infrastruktury krytycznej. Armada Española nie tylko patroluje wody terytorialne, lecz aktywnie uczestniczy w międzynarodowych misjach, takich jak operacje antypirackie czy ochrona żeglugi w newralgicznych punktach świata.
Jednostki takie jak fregaty typu Álvaro de Bazán oraz nowoczesne okręty podwodne typu S-80 stanowią fundament tej strategii. Hiszpania rozumie, że bezpieczeństwo państwa zaczyna się nie na lądzie, lecz daleko od jego wybrzeży — na morzu, które pozostaje kluczowym szlakiem handlowym i areną rywalizacji geopolitycznej.
W Polsce debata o roli Marynarki Wojennej RP często sprowadza się do dylematów inwestycyjnych i pytania, czy Bałtyk rzeczywiście wymaga silnych sił morskich. Tymczasem rzeczywistość pokazuje, że polska infrastruktura krytyczna na morzu — gazociągi, terminal LNG w Świnoujściu, Naftoport, a wkrótce morskie farmy wiatrowe i pływający terminal FSRU — staje się fundamentem bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Realizowane programy, takie jak budowa fregata w ramach programu Miecznik oraz planowany powrót sił podwodnych w ramach Orka, to krok w stronę wzmocnienia obecności RP na Bałtyku i w strukturach NATO. Trzy fregaty wielozadaniowe budowane w oparciu o projekt Arrowhead 140 mają zapewnić Marynarce Wojennej RP zdolności nie tylko do działań ZOP, ale również do osłony szlaków żeglugowych i ochrony infrastruktury krytycznej.
Zarówno Hiszpania, jak i Polska, choć różnią się skalą floty wojennej, stoją przed tym samym wyzwaniem: zapewnienia bezpieczeństwa narodowego w erze, gdzie dominują zagrożenia asymetryczne, cyberataki i wojna hybrydowa. Okręty wojenne nie są już wyłącznie narzędziem projekcji siły, lecz gwarantem stabilności gospodarczej i politycznej.
Przykład Hiszpanii pokazuje, jak świadoma polityka morska przekłada się na bezpieczeństwo obywateli i ochronę interesów państwowych. Polska, wchodząc w kluczową fazę modernizacji swoich sił morskich, powinna czerpać z takich wzorców, pamiętając, że każda inwestycja w Marynarkę Wojenną RP to inwestycja w stabilność kraju.
Rola marynarki wojennej w XXI wieku wykracza daleko poza tradycyjne postrzeganie sił zbrojnych. Ochrona interesów narodowych „na morzu i z morza” staje się codzienną misją, w której fregaty, okręty podwodne, a także jednostki wsparcia, takie jak przyszły Ratownik, odgrywają kluczową rolę.
Budując siły morskie, Polska nie tylko wzmacnia swój potencjał obronny, lecz również zapewnia ciągłość dostaw surowców, bezpieczeństwo infrastruktury energetycznej oraz wypełnia zobowiązania sojusznicze. To właśnie jest odpowiedź na pytanie, dlaczego marynarki wojenne są potrzebne — nie dla samej wojny, lecz dla dobra i pomyślności obywateli.
Autor: Mariusz Dasiewicz
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.
Portal Stoczniowy 2022 | Wszystkie Prawa Zastrzeżone. Portal Stoczniowy chroni prywatność i dane osobowe swoich pracowników, klientów i kontrahentów. W serwisie wdrożone zostały procedury dotyczące przetwarzania danych osobowych oraz stosowane są jednolite zasady, zapewniające najwyższy stopień ich ochrony.
Nasza strona internetowa używa plików cookies w celu zapewnienia poprawnego działania serwisu oraz analizy ruchu na stronie. Korzystając z niej, wyrażasz zgodę na ich użycie. Więcej informacji znajdziesz w naszej Polityce Prywatności.