Nabycie udziałów stoczni Nauta przez PGZ

Portal Stoczniowy otrzymał nieoficjalne informacje, że Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) jest w końcowej fazie pozyskania udziałów stoczni Nauta, kupując je od MARS SHIPYARDS & OFFSHORE. To znaczące wydarzenie dla PGZ oraz stoczni Nauta, ale też potencjalnie dla programu Miecznik.
W chwili obecnej, PGZ Stocznia Wojenna posiada kilkanaście procent udziałów w Stoczni Nauta. MARS SHIPYARDS & OFFSHORE zdecydowało się na sprzedaż swoich udziałów PGZ, co pozwoli na kontrolę nad tym przedsiębiorstwem i co może wpłynąć na kierunek rozwoju polskiego rynku stoczniowego, a także na przebieg programu MIECZNIK.
Nabycie udziałów przez PGZ ma strategiczne znaczenie dla polskiego przemysłu zbrojeniowego i morskiego, stoczni Nauta oraz PGZ. To strategiczne posunięcie wzmocni pozycję PGZ na rynku, zwiększając jednocześnie potencjał produkcyjny stoczni Nauta. Dzięki tej transakcji PGZ staje się głównym udziałowcem stoczni Nauta. Może to przynieść korzyści obu stronom – stocznia Nauta dzięki wsparciu PGZ będzie miała teraz możliwość dalszego rozwoju i modernizacji, co może zwiększyć jej konkurencyjność na rynku stoczniowym.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/brygada-lotnictwa-marynarki-wojennej-w-dzialaniach-ratowniczych/
Zakup udziałów stoczni Nauta przez PGZ jest ważnym krokiem ku zwiększeniu niezależności Polski w dziedzinie budowy i modernizacji okrętów. Przewidywana współpraca Stoczni Nauta z PGZ, zwłaszcza w kontekście przyszłych projektów i inwestycji, ma szansę przyczynić się do rozwoju polskiego przemysłu stoczniowego i umocnić siłę polskiej marynarki wojennej.
Jednakże, doniesienia o potencjalnym wyjściu Stoczni Remontowej z konsorcjum mogą wpłynąć na dynamikę budowy sekcji dla okrętów MIECZNIK. W przypadku potwierdzenia tych doniesień, PGZ będzie musiał podjąć odpowiednie kroki, aby zapewnić kontynuację programu Miecznik. W takiej sytuacji, dodatkowe kilkanaście procent prac związanych z budową okrętów MIECZNIK, które mają być realizowane przez Stocznię Remontową z Gdańska, mogłoby zostać wykonane przez Stocznię Wojenną lub innych kooperantów. Stocznia Nauta, nie jest przystosowana do budowy nowych okrętów, więc mogłaby przejąć część remontów ze Stoczni Wojennej, która będzie mocno zajęta programem Miecznik.
Auto: Mariusz Dasiewicz

-
Chińskie kutry rybackie eskalują przemoc na Morzu Żółtym

Chińskie kutry rybackie coraz częściej odpowiadają przemocą na działania południowokoreańskiej Straży Przybrzeżnej. Na wodach Morza Żółtego rutynowe kontrole przeradzają się w niebezpieczne konfrontacje, które zaczynają przypominać działania o charakterze quasi-paramilitarnym.
W artykule
Chińskie kutry rybackie kontra Straż Przybrzeżna Korei Południowej
Z dostępnych relacji wynika, że podczas prób kontroli i wejścia na pokład chińskie załogi stosują środki mające uniemożliwić działania inspekcyjne. Na burtach montowane są metalowe kraty, sieci oraz elementy konstrukcyjne utrudniające abordaż. W przypadku przełamania zabezpieczeń dochodzi do bezpośrednich aktów przemocy, w tym użycia metalowych prętów oraz narzędzi przypominających siekiery.
Szczególne zaniepokojenie południowokoreańskich służb budzi zjawisko łączenia kilku lub kilkunastu jednostek w zwarte zespoły manewrujące jako jedna formacja. Tego typu „pływające skupiska” znacząco utrudniają manewrowanie jednostek patrolowych oraz zwiększają ryzyko kolizji. Jednocześnie pozwalają chińskim rybakom na wzajemne wsparcie w razie interwencji służb.
Korea Południowa odpowiada na nielegalne połowy na Morzu Żółtym
Seul podkreśla, że działania Straży Przybrzeżnej mają charakter egzekwowania prawa morskiego oraz ochrony zasobów naturalnych. Jednocześnie władze Korei Południowej zapowiadają utrzymanie zdecydowanej postawy wobec naruszeń, wskazując na konieczność zapewnienia bezpieczeństwa funkcjonariuszom oraz kontroli sytuacji na jednym z najbardziej newralgicznych akwenów regionu.
Narastająca liczba agresywnych incydentów na Morzu Żółtym pokazuje, że problem nielegalnych połowów coraz częściej przybiera wymiar konfrontacji o charakterze quasi-paramilitarnym, co dodatkowo komplikuje sytuację bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej. Region ten staje się jednym z kluczowych punktów zapalnych dla bezpieczeństwa morskiego w Azji Wschodniej.











