Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Navantia z nową umową na serwisowanie statków wycieczkowych

Hiszpański koncern stoczniowy Navantia i amerykański Royal Caribbean podpisały umowę ramową, która stanowi kolejny krok w trwającej od 2012 roku współpracy między obiema firmami. Nowa umowa ma na celu nie tylko sformalizowanie dotychczasowej relacji, lecz również przygotowanie gruntu pod przyszłe projekty modernizacyjne i rewitalizacyjne floty armatora Royal Caribbean – największego operatora wycieczkowców na świecie.

Współpraca oparta na wzajemnym zaufaniu

Ceremonia podpisania umowy odbyła się w siedzibie Royal Caribbean w Miami, z udziałem najwyższego kierownictwa obu stron. Jak podkreślił Marcos Díaz, dyrektor generalny ds. remontów statków Navantia, umowa ta jest potwierdzeniem 14-letniego zaufania i wzajemnej lojalności:

Jesteśmy absolutnie zachwyceni odnowieniem naszej umowy ramowej z Royal Caribbean i z niecierpliwością czekamy na wzmocnienie i tak już doskonałych relacji między naszymi firmami poprzez bezpieczne i udane dokowanie ich floty.

Współpraca rozpoczęła się w 2012 roku, kiedy to hiszpańska stocznia z Kadyksu otrzymała zlecenie na modernizację dwóch jednostek Royal Caribbean. Od tego czasu wykonano aż 45 projektów serwisowych i rewitalizacyjnych, obejmujących zarówno mniejsze jednostki, jak i największe statki wycieczkowe świata.

Allure of the Seas w Kadyksie

Jednym z aktualnych projektów realizowanych w ramach współpracy jest kompleksowa rewitalizacja Allure of the Seas – jednej z flagowych jednostek klasy Oasis. Ten kolos, mierzący 362 metry długości, na którego pokład wejdzie niemal 9000 osób (w tym załogę), przechodzi obecnie modernizację w stoczni Navantia w Kadyksie. Wcześniej jednostka ta odwiedzała hiszpański zakład już w 2015 i 2020 roku, co ilustruje ciągłość i głębię relacji między tymi podmiotami.

Umowa o znaczeniu strategicznym

Nowe porozumienie ma znaczenie wykraczające poza pojedynczy kontrakt. Dla Navantii to szansa na wzmocnienie swojej pozycji na globalnym rynku usług dla żeglugi pasażerskiej, zaś dla Royal Caribbean – gwarancja dostępu do sprawdzonego partnera w zakresie długofalowej eksploatacji floty. Trzeba pamiętać, że operator ten dysponuje największymi wycieczkowcami świata, w tym Icon of the Seas, którego wyporność przekracza 250 000 ton, natomiast długość jednostki sięga niemal 365 metrów.

Źródło: Navantia

https://portalstoczniowy.pl/category/porty-logistyka/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.

    Kompaktowy, ale „potężny”

    Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.

    To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.

    Stworzony do trudnych zadań

    Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.

    To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.

    Nowy etap rozwoju floty WUŻ

    Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.

    W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.

    Z Rotterdamu do Gdańska – prosto pod dźwigi portowe

    Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.

    Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.

    Holownik Argo: nowe ramię manewrowe Portu Gdańsk

    Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.

    WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.

    Autor: Mariusz Dasiewicz