Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Bezzałogowce ma dostarczyć kontrolowana przez koncern Saab szwajcarsko-szwedzka firma UMS Skeldar. Chodzi o bezzałogowe statki latające pionowego startu i lądowania UAV V-200.
Według niemieckich mediów, umowa w tej sprawie została podpisana 3 sierpnia. Zamawiającym jest niemiecka agencja ds. zamówień publicznych BAAINBw.
System zawierający dwa bezzałogowe wiropłaty V-200 ma zostać dostarczony niemieckie marynarce wojennej w grudniu przyszłego roku. Z informacji podawanych przez zagraniczne media wynika, że drony trafią na wyposażenie jednej z korwet rakietowych typu Brunszwik (K-130).
Media zaznaczają, że umowa nie ma charakteru ostatecznego i nie stanowi wyrazu finalnej decyzji niemieckiej marynarki o wyborze V-200.
Zobacz też: TKMS wraca do gry o miliardowe zamówienie na nowe fregaty.
Na początku 2018 roku niemiecka marynarka wojenna zamówiła trzy bezzałogowe samoloty Puma. Ich producentem jest amerykańska firma AeroVironment.
Bezzałogowy Skeldar V-200 ma 4 m długości, 1,2 m szerokości i 1,3 m szerokości. Jego maksymalna masa startowa wynosi 235 kg. Statek może przenosić ładunki o masie do 40 kg i latać na wysokości 2,4 tys. m. V-200 osiąga prędkość do 150 km/h i może realizować operacje w promieniu do 100 km od punktu startowego. Akumulatory, w które wyposażony jest bezzałogowiec, umożliwiają ciągłą pracę przez sześć godziny.
Podpis: am
Marynarka wojenna – więcej wiadomości na ten temat znajdziesz tutaj.

Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.
W artykule
Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.
To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.
Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.
To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.
Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.
W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.
Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.
Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.
Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.
WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.
Autor: Mariusz Dasiewicz