Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Wycofany z Royal Navy niszczyciel min ex-Quorn (M41) typu Hunt ma przejść regenerację i modernizację. Litwa podpisała w kwietniu 2020 roku z Wielką Brytanią umowę kupna okrętu (za kwotę 1 mln GBP) oraz wsparcie w przeprowadzeniu modernizacji i remontu tej jednostki. Okręt został wycofany z Royal Navy w grudniu 2017 roku i jest wyslipowany na brzeg w bazie marynarki w Portsmouth.
Brytyjskie Ministerstwo Obrony (MoD) ujawniło 13 lipca, że stocznia Harland & Wolff (Appledore) otrzymała kontrakt o wartości 55 mln GBP (65,4 mln USD) na przywrócenie byłego HMS Quorn do służby w ramach projektu M55 Regeneration. Urząd Sprzedaży Sprzętu Obronnego MoD, będący częścią organizacji Defence Equipment and Support MoD, otrzymał zleceniena organizacji przetargu w imieniu Litewskiej Agencji Materiałów Obronnych. Po rozstrzygnięciu kontrakt został przekazany Litwinom.
Litewska marynarka wojenna eksploatuje dwa ex-brytyjskie okręty typu Hunt – Skalvis (M53, ex-HMSCottesmore) i Kuršis (M 54, ex-HMS Dulverton). Obie jednostki zostały zmodernizowane przez Thales UK i dozbrojone przez Litwinów.
Kontrakt na M55 Regeneration otrzymała firma Harland & Wolff Group Holdings plc, brytyjska firma notowana na giełdzie, koncentrująca się na strategicznych projektach infrastrukturalnych i zarządzaniu cyklem życia obiektów przemysłowych.
Wartość kontraktu na ten program wynosi 55 mln GBP, z możliwością zwiększenia tej wartości poprzez dodatkowe wyposażenie i dalsze modernizacje według uznania klienta. Kontrakt obejmuje dostarczenie wyremontowanego okrętu, ze zmodernizowanym wyposażeniem bojowym i nowymi systemami hydrolokacyjnymi, w celu ostatecznej dostawy do Litewskiej Marynarki Wojennej.
Jest to przełomowa transakcja dla H&W, gdyż jest to jej pierwszy kontrakt w sektorze obronnym. Po szeroko zakrojonych rozmowach z Ministerstwem Obrony Narodowej i przeprowadzeniu konkurencyjnego procesu przetargowego, zdobycie kontraktu M55 jest wyraźnym potwierdzeniem strategicznych postępów, jakie Spółka poczyniła w ciągu ostatnich 2 lat, a także umiejętności technicznych, wiedzy i zaplecza, jakimi obecnie dysponuje.
Oczekuje się, że realizacja kontraktu M55 rozpocznie się w sierpniu i zostanie zakończona w ciągu 18-24 miesięcy, a program będzie realizowany w zakładzie H&W w Appledore. Płatności wynikające z umowy zostaną rozłożone na lata 2022, 2023 i 2024, tworząc w ten sposób przewidywalny, stały poziom przychodów przez trzy lata finansowe. Kontrakt znacząco poprawi reputację H&W na rynku zbrojeniowym i utoruje drogę do pozyskania przyszłych kontraktów obronnych i rządowych.
Dzięki temu kontraktowi H&W zrealizował swój cel, jakim było osiągnięcie operacyjności w pięciu kluczowych sektorach – żeglugi i promów, handlu, energii, odnawialnych źródeł energii i militarnym w ramach sześciu usług: usług technicznych, produkcji i budowy, wycofywania z eksploatacji, napraw i konserwacji, wsparcia w eksploatacji i konwersji.W związku z niedawnym przyznaniem kontraktu na budowę barki Cory, wszystkie obiekty Spółki są obecnie operacyjne i aktywne w realizacji projektów. Spółka zmierza w kierunku realizacji swojego średnioterminowego celu, jakim jest osiągnięcie obrotów w wysokości 500 milionów funtów rocznie.
Stocznia w Belfaście jest jednym z największych w Europie obiektów inżynierii ciężkiej, z głębokowodnymi basenami, dwoma największymi w Europie suchymi dokami, obszernym nabrzeżem i ogromnymi halami produkcyjnymi. W wyniku przejęcia H&W (Appledore) w sierpniu 2020 r., firma była w stanie wykorzystać możliwości na rynku remontów i budowy statków, gdzie istnieje znaczny popyt. W lutym 2021 r. firma nabyła aktywa dwóch szkockich stoczni położonych wzdłuż wschodniego i zachodniego wybrzeża. Teraz znane jako H&W (Methil) i H&W (Arnish), obiekty te będą koncentrować się na pracach fabrykacyjnych w ramach sektorów odnawialnych, energetycznych i obronnych.
Oprócz Harland & Wolff jest właścicielem projektu magazynowania gazu Islandmagee, który ma zapewnić 25 proc. zdolności magazynowania gazu ziemnego w Wielkiej Brytanii i przynieść korzyści całej gospodarce Irlandii Północnej po jego ukończeniu.
Autor: TW


26 listopada brazylijska Marinha do Brasil osiągnęła kolejny etap długofalowej przebudowy swoich zdolności podwodnych. Uroczystość w Itaguaí tego dnia połączyła dwa wydarzenia: wodowanie czwartego okrętu podwodnego z rodziny Scorpène – S43 Almirante Karam – oraz wcielenie do służby S42 Tonelero.
W artykule
Almirante Karam jest pierwszym okrętem całkowicie zbudowanym w Brazylii. Jednostka stanowi rozwinięcie rodziny Scorpène i wyróżnia się kadłubem dłuższym o około pięć metrów względem wariantu bazowego. Jej budowa potwierdza, że brazylijski przemysł potrafi samodzielnie prowadzić produkcję zaawansowanych okrętów podwodnych, od formowania blach, przez skomplikowane prace spawalnicze, po integrację systemów pokładowych.
Ale aby takie prace można było wykonywać w tych zakładach stoczniowych, niezbędnym było stworzenie pełnego zaplecza technicznego oraz kompetencyjnego. Tu właśnie pojawia się PROSUB – brazylijski program budowy sił podwodnych, rozwijany od 2008 roku we współpracy z francuskim koncernem stoczniowym Naval Group. To przedsięwzięcie ukształtowało całą infrastrukturę niezbędną do projektowania, budowy i obsługi nowoczesnych okrętów podwodnych.
W jego ramach powstała stocznia, baza dla jednostek podwodnych oraz zakład produkcyjny, który wraz z programem szkoleniowym stworzył dla Brazylii kompletny łańcuch kompetencji technologicznych. Ponad 250 specjalistów przeszło szkolenia we Francji, obejmujące spawalnictwo, obróbkę kadłubów, instalacje rurociągów oraz elektrykę okrętową. Dziś ICN w Itaguaí dysponuje zapleczem pozwalającym na samodzielne prowadzenie produkcji, integracji oraz prób systemowych, co czyni ten ośrodek jednym z najważniejszych punktów rozwoju przemysłu okrętowego w regionie.
Rozbudowana infrastruktura w stanie Rio de Janeiro pełni funkcję centrum kompetencyjnego brazylijskiej marynarki. Jednocześnie stanowi zaplecze dla kluczowego projektu strategicznego – budowy pierwszego w historii Brazylii okrętu podwodnego o napędzie jądrowym, SN-10 Álvaro Alberto.
Po raz pierwszy w Brazylii przeprowadzono dwie uroczystości związane z programem PROSUB jednego dnia, co dobrze pokazuje skalę przedsięwzięcia i tempo prac w Itaguaí.
Prace nad SN-10 postępują wolniej, niż pierwotnie zakładano. Jednostka ma zostać zwodowana w 2034 roku – dekadę później niż planowano. Opóźnienia wynikają przede wszystkim z presji budżetowej i ograniczeń systemowych, które towarzyszą budowie infrastruktury do obsługi napędu jądrowego i docelowego opanowania cyklu paliwowego.
Niezależnie od wyzwań projekt SN-10 pozostaje dla Brasílii kluczowy. Okręt ma stać się filarem odstraszania strategicznego, wzmacniając autonomię państwa w obszarze bezpieczeństwa morskiego oraz kontroli akwenów o znaczeniu gospodarczym.
Okręty typu Riachuelo stanowią rozwinięcie konstrukcji Scorpène i zostały zaprojektowane jako nowoczesne jednostki zdolne do długotrwałego działania w wodach o rozbudowanej linii brzegowej. Dysponują załogą liczącą łącznie 42 marynarzy, wypornością podwodną 2000 ton, długością około 72 metrów i operacyjnym zanurzeniem do 300 metrów. Autonomiczność 70 dni pozwala na patrolowanie rozległej ZEE Brazylii oraz osłonę infrastruktury naftowej.
Uzbrojenie okrętów obejmuje ciężkie torpedy F21 oraz pociski przeciwokrętowe Exocet SM39 Block 2 Mod 2. Na wyposażeniu znajdują się sonary Thales TSM 2233 Eledone oraz flankowe TSM 2253, połączone w systemie S-Cube. Zapas uzbrojenia wynosi 18 sztuk. Naval Group dostarczyła zintegrowany system walki SUBTICS oraz wyrzutnie środków zakłócających torped Canto. Okręt wyposażono w peryskop ataku Safran Series 20 i komplet sonarów Thales tworzących system S-Cube, dzięki czemu jednostka zachowuje pełną świadomość sytuacyjną podczas działań podwodnych.
Wodowanie Almirante Karam pozwala tym samym na rozpoczęcie prób portowych, później morskich, co w połączeniu z wejściem do służby S42 Tonelero wzmacnia potencjał brazylijskiej floty w sposób wymierny. Modernizacja sił podwodnych wpisuje się też w szerszą transformację Marinha do Brasil, która konsekwentnie odbudowuje swoje zdolności morskie.
PROSUB zapewnia przewagę nie tylko w wymiarze taktycznym, lecz także przemysłowym. Brazylia przechodzi od roli odbiorcy technologii do państwa zdolnego do samodzielnej budowy i utrzymania okrętów podwodnych w całym cyklu życia.