Nocna akcja ratownicza na promie STENA SPIRIT

Załoga dyżurna SAR z 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach przeprowadziła nocną akcję ratowniczą. Ratownikom udało się przetransportować pasażera promu STENA SPIRIT na ląd, w obliczu zagrożenia obrzękiem płuc. Prom znajdował się wówczas około 50 mil morskich na północ od Ustki. Ta dramatyczna interwencja była 20. akcją ratowniczą przeprowadzoną przez lotników Brygady Lotnictwa Marynarki Wojennej w tym roku.
Kiedy jeden z pasażerów promu STENA SPIRIT zaczął mieć objawy obrzęku płuc, natychmiast wezwano załogę dyżurną śmigłowca ratowniczego W-3 WARM. Śmigłowiec wystartował 55 minut po północy. Po 40 minutach lotu, ratownik z noszami zszedł na pokład promu. Przygotowali pasażera do transportu i podjęli go na pokład śmigłowca. O 2.24 rano, śmigłowiec bezpiecznie wylądował na lotnisku w Gdyni Babich Dołach. Obsada karetki pogotowia przejęła chorego.
Dyżurny Operacyjny Ratownictwa, kmdr ppor. Alicja Jaguś-Cynkiel, z Centrum Operacji Morskich – Dowództwa Komponentu Morskiego, nadzorowała całą operację.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/rosyjska-marynarka-wojenna-walka-o-stabilnosc-i-dominacje/
Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej (BLMW) wykonała do tej pory 765 akcji ratowniczych, w tym roku 20. W tym czasie udzielono pomocy 405 osobom. BLMW jest jedyną formacją lotniczą w Polsce, która utrzymuje ciągłą gotowość do prowadzenia działań ratowniczych z powietrza nad obszarami morskimi.
Całodobowy dyżur SAR/ASAR, w ramach polskiej strefy odpowiedzialności „Konwencji o poszukiwaniu i ratownictwie morskim” oraz „Konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym”, pełniony jest przez załogi śmigłowców W-3WARM w 43 Bazie Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach oraz śmigłowców Mi-14PŁ/R lub W-3WARM w 44 Bazie Lotnictwa Morskiego w Darłowie. System ratownictwa jest stale wspierany przez załogę samolotu patrolowego M28B 1R Bryza, która pełni całodobowy dyżur na lotnisku w Siemirowicach koło Lęborka.
Akcja ratownicza na Bałtyku pokazuje, jak niezwykle ważne jest utrzymanie wysoko wyspecjalizowanych jednostek ratowniczych. Załoga SAR z 43 Bazy Lotnictwa Morskiego w Gdyni-Babich Dołach udowodniła raz jeszcze, że bez względu na trudności, służba ludziom zawsze jest na pierwszym miejscu.
Źródło: COM-DKM/MD

-
Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.
W artykule
Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej
Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.
Kontekst incydentu
Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.
Deklaracje Teheranu
Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.
Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.











