Odkrycie złoża ropy naftowej przez koncern Galp u wybrzeży Namibii

Portugalski koncern naftowy Galp odkrył jedno z największych zasobów ropy naftowej na świecie u wybrzeży Namibii. Szacuje się, że złoże zawiera co najmniej 10 mld baryłek surowca.

Firma Galp, czołowy europejski gracz w branży naftowej, ogłosiła przełomowe odkrycie zasobów ropy naftowej. Nowo znalezione złoże, zlokalizowane na południu Afryki, wskazuje na obecność co najmniej 10 miliardów baryłek ropy, co plasuje je wśród największych na świecie.

Szacuje się, że po ogłoszeniu odkrycia nowego złoża ropy naftowej, wartość firmy Galp na giełdzie w Lizbonie wzrosła o ponad 2,2 miliarda euro. To znaczące zwiększenie wartości rynkowej koncernu podkreśla duże możliwości komercyjne tego znaleziska.

Czytaj więcej o ponownym uruchomieniu gazociągu Balticconnector

Koncern Galp nie ogranicza się jedynie do poszukiwania ropy naftowej. Firma aktywnie działa również w sektorze wydobycia gazu ziemnego oraz prowadzi sieć ponad 700 stacji paliw. Warto dodać, że Galp planuje sprzedaż 40% udziałów w nowo odkrytym złożu, co może przyciągnąć nowych inwestorów zainteresowanych eksploatacją tego obszaru.

Dodatkowo, od początku XXI wieku, Galp zidentyfikował cztery inne wielkie złoża naftowe, które są uznawane za jedne z dwudziestu największych na świecie, co solidnie cementuje reputację firmy jako lidera w branży poszukiwawczej.

W strukturze właścicielskiej Galp dominuje portugalska firma Amorim Energia, która kontroluje 35,8% kapitału akcyjnego koncernu. Dodatkowo, 8% akcji znajduje się w rękach państwowej spółki Parpublika. Pozostałe 56,3% udziałów rozdysponowano między szerokie grono mniejszych inwestorów, co świadczy o zróżnicowanym i rozproszonym charakterze właścicielskim tej firmy.

Źródło: PAP/MD

https://portalstoczniowy.pl/category/energetyka-offshore/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • USS Cheyenne wraca do służby po modernizacji

    USS Cheyenne wraca do służby po modernizacji

    Okręt podwodny US Navy USS Cheyenne (SSN 773) powrócił do służby po zakończeniu prac remontowych i modernizacyjnych, obejmujących wydłużenie jego resursu technicznego. Jednostka jest pierwszym okrętem typu Los Angeles, który zakończył pełny cykl prac stoczniowych zaliczanych do Service Life Extension Program (SLEP).

    Wydłużenie resursu okrętu typu Los Angeles w ramach programu SLEP

    Prace nad atomowym USS Cheyenne realizowano w ramach Service Life Extension Program (SLEP), czyli programu wydłużania resursu technicznego starszych atomowych okrętów podwodnych. W jego ramach jednostka przeszła procedurę Engineered Refueling Overhaul, obejmującą między innymi wymianę paliwa jądrowego w reaktorze, kompleksowe naprawy konstrukcyjne, szeroki zakres przeglądów technicznych oraz odnowienie kluczowych systemów mechanicznych i elektrycznych. Prace prowadzono w federalnej stoczni Portsmouth Naval Shipyard w Kittery w stanie Maine. Zgodnie z informacjami przekazanymi przez stronę amerykańską, ich koszt wyniósł około 315 mln USD, a cały proces remontowo-modernizacyjny trwał od listopada 2021 roku do końca 2025 roku.

    Zakończenie tego etapu otworzyło USS Cheyenne drogę do kolejnej fazy służby. Nowy etap eksploatacji wiąże się z wydłużeniem planowanego resursu technicznego jednostki do ponad 44 lat, co pozwala utrzymać ją w gotowości operacyjnej jeszcze przez wiele lat. Ma to szczególne znaczenie w okresie przejściowym, w którym starsze okręty typu Los Angeles stopniowo uzupełniają zdolności sił podwodnych obok wprowadzanych do linii nowych jednostek typu Virginia.

    Modernizacja systemów walki i warunków bytowych załogi USS Cheyenne

    Równolegle z pracami konstrukcyjno-napędowymi w Portsmouth Naval Shipyard przeprowadzono modernizację systemów odpowiadających za prowadzenie działań bojowych i świadomość sytuacyjną okrętu. Zakres prac objął modyfikacje systemów hydrolokacyjnych oraz systemu kierowania walką, bazujące na rozwiązaniach stosowanych na nowszych generacjach amerykańskich okrętów podwodnych. Zmiany te mają przełożyć się na poprawę zdolności wykrywania i śledzenia celów oraz skuteczność działań prowadzonych pod powierzchnią morza.

    Istotnym elementem modernizacji były również prace wewnątrz kadłuba, obejmujące przebudowę i unowocześnienie przestrzeni dla załogi. Choć mniej spektakularne niż zmiany w systemach okrętowych, mają one realne znaczenie dla codziennego funkcjonowania jednostki, wpływając na komfort służby i warunki bytowe załogi podczas długotrwałych patroli.

    Powrót USS Cheyenne do służby stanowi ważny element odpowiedzi US Navy na wyzwania stojące przed amerykańskimi siłami podwodnymi. W warunkach rosnących potrzeb operacyjnych oraz wolniejszego tempa wprowadzania do linii nowych okrętów typu Virginia, zmodernizowana jednostka ma pomóc w utrzymaniu wymaganej liczby bojowo gotowych okrętów podwodnych w strukturach floty.