Jest umowa na budowę toru wodnego na Zalewie Wiślanym

W piątek, w Elblągu, podpisano umowę na wykonanie toru wodnego na Zalewie Wiślanym. To ostatni etap budowy nowej drogi wodnej, która połączy ten zalew z Zatoką Gdańską po otwarciu kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną.
Tor wodny na Zalewie Wiślanym ma umożliwić żeglugę statków morskich o długości 100 m i zestawów barek o długości do 180 m, szerokości 20 m i zanurzeniu 4,5 m. Będzie miał ok. 8,2 km. Połączy kanał przez Mierzeję Wiślaną z Zatoką Elbląską, do której uchodzi rzeka Elbląg.
Jak podkreślił podczas uroczystego podpisania umowy wiceminister infrastruktury Grzegorz Witkowski, jest to trzeci etap budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, który pozwoli zawijać statkom nie tylko do portu w Elblągu, ale do wszystkich portów nadzalewowych.
Rząd dotrzymał słowa. Obiecaliśmy cztery lata temu przekop Mierzei Wiślanej. Za rok o tej porze, po wykonaniu trzeciego etapu, jakim będzie 8 km toru wodnego na Zalewie Wiślanym, będzie można powiedzieć, że inwestycja jest ukończona.
Grzegorz Witkowski, Wiceminister Infrastruktury
Jak zaznaczył, jest to jedna z wielu inwestycji, które mają pozwolić wykorzystać w pełni potencjał wynikający z tego, że Polska jest krajem morskim, i które pokazują, że rząd poważnie traktuje gospodarkę morską. Zaapelował do samorządów gmin nadzalewowych, żeby wykorzystały szanse gospodarcze i turystyczne, związane z nową drogą wodną. Zgodnie z podpisaną w piątek umową, przedsięwzięcie polega na wykonaniu toru wodnego o długości 8,2 km, szerokości na dnie 60 m i tzw. głębokości technicznej 5 m. Obejmuje roboty czerpane wraz z transportem urobku na nowo powstałą sztuczną wyspę na Zalewie Wiślanym. Wykonawca ma czas do 30 września 2022 r. na wykonanie połowy prac czerpalnych, a całość ma być gotowa do 30 kwietnia przyszłego roku.

Zostanie też ustawione oznakowanie nawigacyjne składające się z 35 pław, w tym 18 czerwonych po lewej stronie i 17 pław zielonych po prawej stronie nowego toru wodnego.
Wykonawcą prac będzie konsorcjum NDI S.A. (lider), NDI Sopot S.A. i Przedsiębiorstwo Robót Czerpalnych i Podwodnych Sp. z o.o. (partnerzy), które złożyło jedyną ofertę w przetargu ogłoszonym przez inwestora, tj. Urząd Morski w Gdyni. Koszt przedsięwzięcia to ponad 129 mln zł brutto.
Wykonanie tego toru wodnego jest trzecim i ostatnim etapem budowy drogi wodnej łączącej Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską. Dwa pierwsze etapy tej inwestycji to budowa kanału żeglugowego przez mierzeję, którego otwarcie ma nastąpić 17 września tego roku, oraz obudowa brzegów rzeki Elbląg wraz z budową mostu w Nowakowie i przebudową drogi powiatowej do tej przeprawy.
Nowa droga wodna to jedna z priorytetowych inwestycji rządu. Ma wzmocnić suwerenność Polski i uniezależnić nasz kraj od zgody rosyjskiej strony na przepłynięcie przez Cieśninę Piławską – jedyne naturalne przejście z Zatoki Gdańskiej na Zalew Wiślany. Inwestycja umożliwi też rozwój portu w Elblągu i portów nad Zalewem Wiślanym.
Całkowita długość nowej drogi wodnej z Zatoki Gdańskiej przez Zalew Wiślany do Elbląga to blisko 23 km, z czego ok. 2,5 km stanowi odcinek, na który złożą się śluza i port zewnętrzny oraz stanowisko postojowe. Kanał i cały tor wodny będą miały 5 m głębokości.
Źródło: PAP

Awaria terminala w porcie Houston. Wyciek kwasu siarkowego

W nocy z 26 na 27 grudnia w terminalu chemicznym BWC Terminals w Channelview w stanie Teksas doszło do awarii instalacji, w wyniku której zużyty kwas siarkowy wydostał się poza system zabezpieczeń terminala i częściowo trafił do wód kanału żeglugowego obsługującego port Houston.
W artykule
Awaria infrastruktury terminala. Kwas siarkowy na kanale żeglugowym portu Houston
Przyczyną zdarzenia było uszkodzenie infrastruktury technologicznej po zawaleniu się elementu ciągu technicznego, który doprowadził do rozszczelnienia instalacji zasilającej zbiornik magazynowy. Zgodnie z informacjami służb oraz operatora terminala większość substancji została zatrzymana w obrębie wyznaczonej strefy retencyjnej, jednak nieustalona ilość przedostała się do wód kanału żeglugowego obsługującego port Houston.
Na miejsce skierowano lokalne służby ratownicze, zespoły reagowania chemicznego oraz przedstawicieli federalnych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo środowiskowe i bezpieczeństwo żeglugi.
Dwie osoby, u których stwierdzono objawy podrażnienia dróg oddechowych, zostały przewiezione do szpitala. Po przeprowadzeniu badań i obserwacji obie osoby wypisano. Dodatkowo służby przeprowadziły działania kontrolne wobec osób przebywających na jednostkach znajdujących się w bezpośrednim sąsiedztwie terminala.
Wejście do portu Houston bez zakłóceń
Z punktu widzenia transportu morskiego kluczowe pozostaje to, że kanał żeglugowy obsługujący port Houston nie został zamknięty. Ruch statków handlowych oraz operacje przeładunkowe były kontynuowane bez wprowadzania ograniczeń. Służby prowadziły bieżący monitoring jakości wody i powietrza, nie stwierdzając przesłanek do wstrzymania żeglugi ani działalności terminalowej.
Kanał żeglugowy portu Houston jest jednym z podstawowych elementów infrastruktury transportowej obsługującej amerykański przemysł chemiczny i petrochemiczny. W tym przypadku szybkie opanowanie sytuacji pozwoliło na utrzymanie ciągłości pracy portu.
Skala wycieku i dalsze działania
Według wstępnych informacji służb awaria dotyczyła zbiornika o pojemności do około miliona galonów zużytego kwasu siarkowego, przy czym tylko część tej ilości przedostała się poza system zabezpieczeń terminala. Dokładna skala wycieku pozostaje przedmiotem postępowania wyjaśniającego które prowadzone jest przez odpowiednie organy.










