Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Polska buduje nowoczesną obronę

W czwartek, 22 czerwca, na Centralnym Poligonie Sił Powietrznych w Ustce, Polska rozpoczęła dyżury obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej, wykorzystując nowoczesny system Mała Narew.

Ten ważny krok w modernizacji polskiej armii i budowie skutecznej obrony przed zagrożeniami powietrznymi został osiągnięty po sukcesywnych strzelaniach bojowych przeprowadzonych na tym poligonie. System Mała Narew ma zapewnić ochronę polskiego nieba i będzie istotnym elementem zintegrowanego systemu obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

Rozpoczęcie dyżurów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej z wykorzystaniem nowoczesnego systemu Mała Narew zostało uznane za historyczne wydarzenie. Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, podkreślił, że dotychczasowy system obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej działał w sposób przestarzały, a wprowadzenie „Małej Narwi” oznacza przejście od poprzedniej epoki do nowoczesnej i skutecznej obrony. Strzelania doświadczalno-bojowe Mała Narew przebiegły zgodnie z planem, osiągając 100% skuteczność w zniszczeniu 3 celów powietrznych. Polska zyskuje nowoczesny i niezawodny system obrony.

„Jak widzieliśmy wszystkie trzy cele zostały osiągnięte. Wojsko Polskie posiada odpowiednią, skuteczną broń, żeby chronić polskiego nieba przed tego rodzaju zagrożeniami.” – dodał minister Błaszczak.

Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/uroczystosc-polozenia-stepki-uss-pierre-nowy-lcs-38-dla-us-navy/

Projekt Mała Narew to element budowanego systemu zintegrowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej. Dzięki nowoczesnym systemom rakietowym możliwe będzie zwalczanie równocześnie wielu zagrożeń z powietrza. System ten zapewni osłonę wojskom i obiektom w obszarze prowadzonych działań, uzupełniając istniejące systemy ognia przeciwlotniczego i przeciwrakietowego.

„To naprawdę duże osiągnięcie. Dzięki temu Polska jest bezpieczna.” – podkreślił minister Błaszczak.

Zakłada się, że Mała Narew będzie skutecznym elementem polskiego systemu obrony powietrznej. Tempo realizacji projektu oraz efektywna współpraca wojskowo-przemysłowa z brytyjskim partnerem strategicznym stanowią dowód na wysoki poziom budowanej obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej.

Rozpoczęcie dyżurów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej z wykorzystaniem nowoczesnego systemu Mała Narew jest istotnym kamieniem milowym w rozbudowie zdolności obronnych Polski. System ten, wraz z innymi nowoczesnymi elementami obrony, umożliwi skuteczną ochronę polskiego nieba przed zagrożeniami powietrznymi. Polska armia stawia na nowoczesność i bezpieczeństwo, kontynuując modernizację swoich sił zbrojnych.

Źródło: Ministerstwo Obrony Narodowej/MD

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.

    Kompaktowy, ale „potężny”

    Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.

    To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.

    Stworzony do trudnych zadań

    Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.

    To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.

    Nowy etap rozwoju floty WUŻ

    Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.

    W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.

    Z Rotterdamu do Gdańska – prosto pod dźwigi portowe

    Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.

    Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.

    Holownik Argo: nowe ramię manewrowe Portu Gdańsk

    Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.

    WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.

    Autor: Mariusz Dasiewicz