Przystań w Górkach Zachodnich

Przystań Jachtowa w Górkach Zachodnich została uroczyście otwarta, oferując jeszcze lepsze warunki dla żeglarzy. Przebudowa tego Portu Jachtowego była prowadzona przez Grupę NDI, która wykonała wiele istotnych zadań.

Prace nad przebudową Portu w Górkach Zachodnich obejmowały m. in. powiększenie trzech nabrzeży oraz dokonano pogłębienia akwenu i wykonania oznakowania nawigacyjnego. Te prace stanowią tylko część wszystkich działań, które zostały zrealizowane. Prace zakończyły się w grudniu ubiegłego roku, a teraz, w sobotę, Marina została uroczyście otwarta i nadano jej imię kpt. Krystyny Chojnowskiej – Liskiewicz.

W odnowionej Przystani Miejskiej w Górkach Zachodnich w Gdańsku, żeglarze mają teraz do dyspozycji aż 186 miejsc cumowniczych. Nowe pomosty, falochron oraz inne wyposażenie zostały dodane, aby zwiększyć komfort korzystania z tego miejsca. Inwestorem tego projektu była Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska, a przebudowa trwała ponad rok.

W ramach prac budowlanych przeprowadzono pogłębianie akwenu do rzędnej -4 metra oraz usunięto około 10,7 tys. m3 urobku z dna o powierzchni około 14 tys. m2. Ponadto, dokonano oznakowania nawigacyjnego. Przebudowane zostały nabrzeża „W”, „S”, „N” oraz pirs „E”. Stare drewniane pomosty zostały rozebrane, a w ich miejsce powstały nowe pływające pomosty betonowe oraz falochron. Dodatkowo, na nabrzeżu zainstalowano pachoły cumownicze, drabinki wyłazowe, odbojnice, stojaki na koło ratunkowe, postumenty oświetleniowe z gniazdami elektrycznymi i zaworami wodnymi oraz sprzęt ratowniczy.

Poza pracami na nabrzeżu, Grupa NDI zrealizowała również wiele innych działań na lądzie. Wykonano ściany oporowe, fragment kanalizacji sanitarnej od punktu odbioru ścieków do zbiornika bezodpływowego, a także fragmenty sieci energetycznej, kanalizacji kablowej oraz teletechnicznej. Dodatkowo, na Przystani Miejskiej pojawiło się nowe, efektowne oświetlenie, nowa nawierzchnia oraz tablice informacyjne.

Dzięki przeprowadzonym modernizacjom i inwestycjom, Przystań w Górkach Zachodnich stała się jeszcze atrakcyjniejszym miejscem dla żeglarzy, a także zyskał większą widoczność w sieci.

Źródło: Grupa NDI

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Sztorm na Bałtyku paraliżuje żeglugę promową. Pasażerowie utknęli w portach

    Sztorm na Bałtyku paraliżuje żeglugę promową. Pasażerowie utknęli w portach

    Silny sztorm na Bałtyku poważnie zakłócił poświąteczne powroty ze Skandynawii. Odwołane połączenia promowe ze Szwecji do Polski zatrzymały promy w portach, krzyżując plany setek pasażerów i przypominając, że na Bałtyku to pogoda wciąż dyktuje warunki.

    Jednostki pozostały w portach z uwagi na warunki meteorologiczne uniemożliwiające bezpieczne wyjście w morze – obowiązujące przepisy portowe precyzyjnie określają maksymalne dopuszczalne warunki wejścia i wyjścia z portu.

    Warunki pogodowe i wstrzymanie żeglugi promowej w szwedzkich portach

    Zawieszenie połączeń objęło między innymi kursy z Nynäshamn w rejonie Sztokholmu do Gdańska oraz ruch promowy na Gotlandię. W wielu przypadkach były to połączenia o pełnym obłożeniu, co dodatkowo spotęgowało skalę problemu. Pasażerowie zmuszeni zostali do oczekiwania na poprawę pogody lub poszukiwania alternatywnych dróg powrotu.

    Szwedzki instytut meteorologiczny SMHI informował o wietrze osiągającym w porywach do 12B, któremu towarzyszyły intensywne opady śniegu. Oznacza nie tylko bardzo wysoką falę na otwartym morzu, lecz także istotne utrudnienia manewrowe w rejonach podejść portowych gdzie wpływ wiatru i fali ma silne oddziaływanie na zdolności manewrowe. W tych warunkach decyzje o wstrzymaniu żeglugi mają charakter rutynowy i wynikają z procedur bezpieczeństwa.

    Paraliż komunikacyjny także na lądzie

    Skutki sztormu nie ograniczyły się do żeglugi. Szwedzki Urząd ds. Transportu zamknął most w Sundsvall, a koleje państwowe SJ odwołały połączenia kolejowe między północnymi kurortami narciarskimi a Sztokholmem. Na północy kraju kilkanaście tysięcy gospodarstw domowych pozostało bez dostaw energii elektrycznej. Władze apelowały o unikanie podróży do czasu ustabilizowania się sytuacji.

    Bałtyk przypomina o swojej naturze

    Choć współczesna żegluga dysponuje zaawansowanymi systemami prognozowania pogody i nowoczesnymi jednostkami, Bałtyk regularnie przypomina, że pozostaje akwenem wymagającym respektu. W tym kontekście warto przywołać katastrofę Heweliusza z 1993 roku, która do dziś funkcjonuje w branżowej pamięci jako symbol lekceważenia w zakresie przygotowania jednostki, jej kondycji jak i decyzji wynikających z ograniczeń narzucanych przez morze i pogodę.

    Jak wielokrotnie podkreślałem na łamach Portalu Stoczniowego, była to tragedia będąca skutkiem kumulacji błędnych decyzji po stronie armatora, kapitanatu oraz dowództwa, podejmowanych w czasie zmian konstrukcyjnych, decyzji o wyjściu i w samych warunkach sztormowych, które od pewnego momentu nie dawały promowi żadnych realnych szans na bezpieczne zakończenie żeglugi.