Polska Żegluga Morska przejmuje spółkę Polskie Promy – poinformował we wtorek rzecznik PŻM. Spółka powołana została w kwietniu 2020 r. przez PŻB jako podmiot realizujący budowę nowych polskich promów.
– Rada Pracownicza Polskiej Żeglugi Morskiej wyraziła zgodę, dotyczącą zakupu przez PŻM stu procent udziałów w spółce Polskie Promy – poinformował we wtorek rzecznik Grupy Polska Żegluga Morska Krzysztof Gogol. Dodał, że cel spółki – budowa nowych promów – będzie zachowany, ale to PŻM będzie armatorem, który zleci budowę nowych promów i będzie ich przyszłym właścicielem.
– Plany PŻM mówią o trzech jednostkach (w opcji czwartej). Część z tego tonażu będzie mogła być czarterowana przez PŻM – poprzez spółkę Polskie Promy – Polskiej Żegludze Bałtyckiej z Kołobrzegu – podał Gogol.
Poinformował także, że w umowie dotyczącej przejęcia przez PŻM od PŻB spółki Polskie Promy istnieje zapis, że „wszelkie zobowiązania poprzedniego właściciela spółki (wynikające z różnych umów formalnych i nieformalnych z podmiotami zewnętrznymi) nie przechodzą na PŻM”. Siedziba spółki, jako części Grupy PŻM, będzie się odtąd mieścić w Szczecinie, przy pl. Rodła.
– Przejęcie spółki Polskie Promy przez PŻM to kolejny krok na drodze budowy nowych promów. W intencji armatora mają to być jednostki typu ropax, o długości kadłuba ponad 200 m i długości linii ładunkowej ok. 4 tys. m. Promy mają powstać w jednej z polskich stoczni. Toczą się rozmowy w tej sprawie – poinformował rzecznik. Jak dodał, „potencjał Grupy PŻM, jej mocna pozycja na rynku żeglugowym oraz wiarygodność finansowa wobec banków, są gwarancją, że promy zostaną zbudowane”.
Rzecznik wskazał, że armator chciałby, aby pierwszy z promów został oddany do eksploatacji na linię ze Świnoujścia do Ystad jeszcze przed końcem 2024 r.
Grupa PŻM posiada obecnie 62 statki, w tym 58 masowców oraz cztery promy, zarządzane przez własną spółkę promową Unity Line.
Źródło: PAP