Wzrost cen ropy czwartą sesję z rządu na światowych giełdach paliw
Opublikowane:
22 marca, 2022
Fot. Platforma wiertnicza/Shutterstock
Ceny ropy rosną czwartą sesję z rzędu na giełdach paliw na świecie, a surowiec zmierza do zaliczenia najdłuższej serii wzrostów notowań od miesiąca. Inwestorzy oceniają sygnały z UE, że kraje Unii mogą zbliżać się do wprowadzenia zakazu importu rosyjskiej ropy, aby w ten sposób ukarać Moskwę za inwazję na Ukrainę – informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na kwiecień kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 114,90 USD, wyżej o 2,48 proc. W ciągu 3 ostatnich dni surowiec zyskał już 18 proc.
Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na maj jest wyceniana po 119,08 USD za baryłkę, wyżej o 2,99 proc.
Inwestorzy oceniają oznaki, że Unia Europejska może być coraz bliżej wprowadzenia zakazu importu ropy z Rosji. Oczekuje się, że unijni liderzy ocenią potencjalne środki wobec Rosji w czwartek.
Unia Europejska jest gotowa nałożyć dodatkowe sankcje na Rosję w związku z jej inwazją na Ukrainę – zapowiedział szef unijnej dyplomacji Josep Borrell po spotkaniu w Brukseli ministrów spraw zagranicznych krajów UE.
Na szczycie Rady Europejskiej, który w czwartek i piątek odbędzie się w Brukseli, unijni przywódcy mogą omówić, ale prawdopodobnie jeszcze nie zatwierdzą dalszych sankcji wobec Rosji.
Wśród członków UE brakuje jednomyślności co do „zaatakowania” rosyjskiej ropy. Niemcy są uzależnione od importu rosyjskiego surowca i do tej pory odrzucały możliwość nałożenia embarga na ropę z tego kierunku. Przeciwne są też w tej kwestii Węgry. Tymczasem decyzja w sprawie zahamowania importu rosyjskiej ropy przez kraje UE musiałaby być uzgodniona przez wszystkie 27 krajów.
„Unia jest tu podzielona co do takich działań – wątpię, że cokolwiek z tego wyjdzie” – mówi Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insights.
„Rynki energetyczne +balansują na krawędzi+, ponieważ ograniczenia w rosyjskim eksporcie ropy narastają” – wskazują z kolei w rynkowej nocie analitycy Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
Tymczasem dodatkowy wzrost popytu na ropę może pochodzić z Chin, gdzie władze starają się zwiększać wsparcie dla słabnącej gospodarki i utrzymać politykę, która będzie wspierać wzrost gospodarczy.
Grupa Vitol, największa na świecie niezależna firma handlująca ropą, ostrzega, że ceny energii utrzymają się na wysokim poziomie przez jakiś czas.
„Fizyczne rynki ropy już były w napiętej sytuacji, zanim weszliśmy w obecny kryzys (związany z wojną Rosja-Ukraina)” – mówi Russel Hardy, dyrektor generalny Vitol.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.