Royal Navy ratuje członków załogi holownika u wybrzeży Anguilli

Royal Navy była niedawno zaangażowana w akcję ratunkową u wybrzeży Anguilli, aby uratować członków załogi holownika, którzy zostali uwięzieni na pokładzie swojego holownika po tym, jak ich jednostka została uszkodzona u wybrzeży Sint Maarten.
Patrolowiec HMS Medway znajdował się w piątek w pobliżu brytyjskiego terytorium zamorskiego Anguilla, kiedy otrzymał sygnał o pomoc z holownika. Holownik z niewiadomych przyczyn zaczął nabierać wody w wyniku czego załoga wysłała wezwanie o pomoc. Pięciu członków załogi opuściło jednostkę i przeszło bezpiecznie na holowaną przez nich barkę z piaskiem.
Wachtowi okrętu skoordynowali działania z ratowniczym centrum koordynacyjnym Martyniki i ruszyli z pomocą zagrożonej załodze holownika. Odległość między jednostkami wynosiła około 12 mil morskich. Okręt patrolowy dotarł na miejsce około 20 minut po otrzymaniu wezwania.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/inauguracja-roku-szkoleniowego-jednostek-8-flotylli-obrony-wybrzeza-2/
Po przybyciu na miejsce HMS Medway wysłał załogę łodzi ratunkowej, aby przejąć rozbitków z dryfującej barki. Warunki pogodowe nie były sprzyjające, padał deszcz i wiał silny wiatr. Na powierzchni wody warunki były stosunkowo łagodne z falami o wysokości około półtora metra. Jednakże wyzwaniem dla małego okrętu patrolowego Medway stanowił silny wiatr.
Załoga łodzi ratunkowej przeniosła bezpiecznie osoby z holownika na HMS Medway. Po przebadaniu, osoby poszkodowane zostały przekazane załodze jednostki SAR z Anguilli, która przybyła w momencie zakończenia akcji ratunkowej.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/grecki-masowiec-osiadl-na-mieliznie-w-kanale-sueskim/
Podczas opuszczania miejsca katastrofy, podtopiony holownik ciągle unosił się na wodzie.
Medway przez cały rok operuje na Karaibach i Atlantyku, aby wspierać brytyjskie terytoria zamorskie. Pełni on wiele ról, w tym pomoc humanitarną, poszukiwanie i ratowanie, zwalczanie handlu ludźmi i bezpieczeństwo morskie. Jesienią Medway, po przejściu huraganów Fiona i Ian, niósł społeczeństwu pomoc humanitarną, a także pomógł jednostce U.S. Coast Guard udaremnić przemyt kokainy o wartości 29 mln dolarów.
Źródło: Royal Navy/JB

Francuski statek rybacki osiadł na skałach u wybrzeży w Irlandii

W niedzielę 14 grudnia francuski statek rybacki Fastnet w wyniku utraty napędu i trudnych warunków pogodowych osiadł na podłożu skalnym przy wejściu do portu Dingle w hrabstwie Kerry na południowo-zachodnim wybrzeżu Irlandii.
W artykule
Awaria napędu i wejście na skały przy Dingle
Do zdarzenia doszło krótko po opuszczeniu portu Dingle na południowo-zachodnim wybrzeżu Irlandii. Francuski statek rybacki Fastnet po awarii układu napędowego utracił zdolność manewrowania. Silny wiatr oraz wysoka fala uniemożliwiły utrzymanie kontrolowanego kursu, w efekcie czego jednostka została zniesiona w kierunku brzegu i weszła na skały w rejonie plaży Bínn Bán, kilka metrów poza osłoniętym akwenem portowym. Pozycja statku w strefie przyboju stwarzała ryzyko dalszych uszkodzeń konstrukcji kadłuba.
Akcja ratownicza, warunki pogodowe i dalsze działania
Na pokładzie Fastnet przebywało 14 członków załogi. Po zgłoszeniu sytuacji alarmowej irlandzkie służby ratownicze uruchomiły skoordynowaną akcję, którą prowadziło Valentia Marine Rescue Sub-Centre. Na miejsce skierowano śmigłowiec ratowniczy Rescue 115, samolot poszukiwawczo-ratowniczy oraz jednostki nawodne Royal National Lifeboat Institution i lokalnej straży przybrzeżnej. Załogę podjęto bezpośrednio z pokładu jednostki przy użyciu wciągarki pokładowej śmigłowca irlandzkiej Straży Przybrzeżnej Rescue 115. Wszyscy rybacy zostali następnie bezpiecznie dostarczeni na ląd.
W rejonie zdarzenia panują trudne warunki pogodowe. Met Éireann wydał ostrzeżenia dla hrabstw Cork i Kerry, wskazując na intensywne opady, wzburzone morze oraz podwyższone ryzyko niebezpieczeństwa dla staków znajdujących się na tych wodach. Równolegle prowadzone są działania związane z oceną stanu technicznego kadłuba Fastnet oraz monitoringiem potencjalnego wycieku paliwa. Na obecnym etapie służby nie potwierdziły wystąpienia wycieku paliwa do pobliskich wód. Jednostka pozostaje pod obserwacją, a jej stan techniczny jest oceniany.










