W tym roku w czerwcu Wody Polskie oddały do użytku pierwszą zbudowaną po II wojnie światowej na mazurskich jeziorach śluzę – Guzianka II.
„System dwóch śluz Guzianka I i Guzianka II obsłużył w tym roku rekordową liczbę turystów. Blisko 22 tysiące jednostek pływało po Mazurach, pokonując dwumetrową różnicę poziomów wody pomiędzy jeziorami Guzianka Mała i Bełdany. Przez +starą Guziankę+ nasi pracownicy prześluzowali ponad 11 tys. jednostek pływających, z czego prawie pół tysiąca to statki Żeglugi Mazurskiej. Natomiast oddana do użytku wodniaków pod koniec czerwca „nowa Guzianka” obsłużyła 10,5 tys. żeglarzy i motorowodniaków. To pokazuje, jak ważną i potrzebną inwestycją było wybudowanie nowej śluzy na Mazurach” – oceniła w rozmowie z PAP rzecznik prasowy Wód Polskich w Białymstoku Agnieszka Giełażyn-Sasimowicz.
Dla porównania rok wcześniej przez śluzę Guzianka I prześluzowało się 15,4 tys. jednostek pływających.
„Guzianka II znacznie odciążyła wysłużoną śluzę Guzianka I. Rozdzielony został ruch jednostek pływających. Nową śluzę wybierały – zgodnie z naszymi zapowiedziami – łodzie i jachty, starą – oprócz łodzi, śluzowały się także statki. Dzięki nowej Guziance, w tym sezonie żeglugowym nie było godzinnych kolejek oczekujących na śluzowanie. Ruch został znacznie usprawniony, skrócił się także czas samego śluzowania” – dodała Giełażyn-Sasimowicz.
Stara śluza Guzianka od lat była najbardziej obleganym przez żeglarzy miejscem na Szlaku Wielkich Jezior, w sezonie zdarzało się, że żeglarze na śluzowanie czekali kilka godzin. W związku z tym środowiska żeglarskie i samorządy z Mazur od lat zabiegały o budowę nowej śluzy, łączącej jeziora Guzianka Mała i Bełdany.
Budowa nowej śluzy Guzianka II rozpoczęła się w październiku 2018 r. i kosztowała ponad 30 mln zł – z tego środki UE stanowiły ponad 16 mln zł, środki budżetu państwa – ponad 3 mln zł, a pozostałe pieniądze to wkład własny Wód Polskich.
Obecnie Wody Polskie na Mazurach prowadzą remonty kanałów: Mioduńskiego, Grunwaldzkiego oraz Kanału Tałckiego.
Źródło: PAP