W kwietniu 2019 r. USA zatwierdziły sprzedaż 24 helikopterów MH-60R Seahawk firmy Lockheed Martin o wartości 2,6 mld dolarów.
Dziennik „Times of India” informował w połowie lutego 2020 roku, że przed wizytą Trumpa, oprócz wielozadaniowych, ciężkich śmigłowców dla marynarki, Indie dokupią kolejne 6 helikoptery Apache za 930 mln USD.
Zdaniem dziennika w ciągu dwóch lub trzech lat Indie mają wydać na amerykańskie uzbrojenie ok. 10 mld USD. Zakupy mają dotyczyć m.in. 6 dodatkowych samolotów patrolowych P-8l dla marynarki za 1,8 mld USD, tarczy antyrakietowej dla Delhi za 1,8 mld dolarów i 30 dronów Sea Guardian za 2,5 mld dolarów.
Negocjacje w sprawie zakupu tego uzbrojenia wciąż trwają – lotnictwo indyjskie ma poważne wątpliwości co do ceny tarczy antyrakietowej. Zdaniem dowództwa cena jest dwukrotnie zawyżona.
Podczas wizyty w Indiach prezydent USA będzie starał się przekonać Indie do zakupu samolotów F/A-18, F-15EX lub F-21. Rząd planuje nabyć 114 samolotów wielozadaniowych, które mają być częściowo wyprodukowane w Indiach.
Od 2007 roku Indie wydały na amerykańskie uzbrojenie 17 mld dolarów. Jednak od trzech lat nie podpisano nowego kontraktu. Za to Indie nabyły m.in. rosyjskie systemy rakietowe S-400, co zostało źle odebrane w USA.
Indie są ważnym sojusznikiem USA w nowej strategii, obejmującej tzw. Indo-Pacyfik i skierowanej przeciw ekspansji Chin. Jednak zdaniem komentatorów polityka handlowa i obronna nie współgrają. Od 2018 r. USA prowadzi wojnę celną z Indiami, próbując zmusić partnera do wpuszczenia amerykańskich produktów na indyjski rynek.
Informacja o zakupie helikopterów pojawiła się tego samego dnia, w którym Trump, w wojskowej bazie Andrews, odrzucił możliwość podpisania pakietu umów handlowych z Indiami podczas swojej wizyty w Indiach 24 i 25 lutego bieżącego roku.
Źródło: PAP