Samoloty Su-24M lotnictwa morskiego i okręt podwodny Kolpino Floty Czarnomorskiej uczestniczyły w manewrach w zakresie doskonalenia ataków rakietowych i bombowych na okręty potencjalnego wroga.
Manewry odbyły się na tle operowania na Morzu Czarnym amerykańskiego niszczyciela. Rosyjskie Ministerstwo Obrony wcześniej oświadczyło, że siły i środki Floty Czarnomorskiej śledzą amerykański okręt, który wpłynął na Morze Czarne w poniedziałek.
W trakcie ćwiczeń drony Forpost i Orłan przeprowadziły rozpoznanie i natrafiły na morzu na grupę okrętów umownego wroga, którego symulowały fregata Admirał Essen i mały okręt rakietowy Oriechowo-Zujewo. Informacje z dronów zostały przekazane załodze okrętu podwodnego Kolpino, która podczas nawiązania łączności otrzymała sygnał do użycia systemu rakietowego przeciwko celom morskim – to scenariusz realizacji ataku morskiego.
Okręt podwodny przeprowadził atak na „wroga” z użyciem precyzyjnej broni rakietowej w położeniu podwodnym za pośrednictwem symulowanych startów elektronicznych. Z kolei bombowce Su-24M, po otrzymaniu z dronów współrzędnych celów, zbombardowały ” wirtualnie” wrogie okręty.
Amerykański niszczyciel rakietowy USS Porter (DDG 78) w poniedziałek przez cieśninę Bosfor wpłynął na Morze Czarne, jak podaje międzynarodowy system śledzenia ruchu statków AIS. Siły Floty Czarnomorskiej zaczęły towarzyszyć amerykańskiej jednostce i monitorować jej działania.
Wcześniej o tym, że niszczyciel skierował się ku Morzu Czarnemu poinformowało dowództwo 6. Floty USA.
Portal Stoczniowy to branżowy serwis informacyjny o przemyśle stoczniowym i marynarkach wojennych, a także innych tematach związanych z szeroko pojętym morzem.