#energetyka

Ropa drożeje na globalnych rynkach paliw w reakcji na eskalację przez USA sankcji wobec Rosji za jej agresję na Ukrainę.

Zakaz importu ropy z Rosji do UE uszczupliłby budżet Rosji o ok. 51 mld dolarów i byłby 7-krotnie większym kosztem dla rosyjskiego budżetu niż zapowiedziane we wtorek międzynarodowe sankcje.

Koncern Shell, skrytykowany przez rząd Ukrainy za kupno dostawy ropy z Rosji, poinformował, że przestanie nabywać rosyjską ropę i gaz.

Prezydent USA Joe Biden zapowiedział we wtorek wprowadzenie zakazu importu rosyjskich surowców energetycznych do USA. Jak podkreślił, choć ruch ten zwiększy ceny surowców, ma ponadpartyjne poparcie i uderzy w „arterię rosyjskiej gospodarki”. „Dziś ogłaszam, że bierzemy na celownik główną arterię rosyjskiej gospodarki” – powiedział Biden, dodając, że dostawy rosyjskiej ropy, gazu i innych nośników energii […]

Ograniczenie importu rosyjskiej ropy do UE jest możliwe - stwierdzili we wtorkowej analizie eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego.

Wzrost cen ropy na globalnych rynkach paliw rosną.

Notowania ropy Brent na rynkach w poniedziałek osiągnęły poziom 130 dol. za baryłkę, w ciągu dnia spadły jednak o kilka dolarów.

Intensywna kampania PR, w którą zaangażowani byli czołowi gracze rekrutowani bezpośrednio ze szwedzkich urzędów państwowych oraz świata biznesu, utorowała drogę do wydania zgody przez Szwecję na budowę gazociągu Nord Stream.

Panika opanowała globalne giełdy paliw - w poniedziałek surowiec bardzo mocno drożeje.

Największa gospodarka Europy stara się uniezależnić od importu rosyjskiej energii.