Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W ostatnich latach Tajwan, jako jeden z największych producentów półprzewodników na świecie i ważny gracz na rynku technologicznym, coraz bardziej stara się zacieśniać swoje relacje z krajami Zachodu, w tym z Unią Europejską.
Jak podaje dziennik Le Monde, Tajwan ze względu na politykę „jedne Chiny” prowadzoną przez ChRL, kraj ten w ostatnich latach został odsunięty na boczny tor w stosunkach międzynarodowych, a jego możliwości handlowe i dyplomatyczne zostały ograniczone.
Według francuskiego dziennika, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz wysoki przedstawiciel ds. zagranicznych Josep Borrell podkreślili na początku kwietnia zaangażowanie Europy w utrzymaniu pokoju i stabilności w Cieśninie Tajwańskiej, a także wyrazili sprzeciw jednostronnym zmianom status quo wokół zasady „jedne Chiny”. Tymczasem, władze Tajwanu próbują rozszerzyć współpracę z UE w dziedzinie dyplomacji, gospodarki oraz bezpieczeństwa, aby zwiększyć swoją obecność na arenie międzynarodowej i zmniejszyć zależność od Stanów Zjednoczonych.
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/napiecia-w-zatoce-omanskiej/
Na skutek działań Państwa Środka, Tajwan stara się budować sojusze z krajami, które są otwarte na rozwijanie relacji z Tajwanem, i dlatego Unia Europejska wydaje się być jednym z takich partnerów. W tekście opublikowanym przez brytyjski dziennik The Telegraph czytamy, że Tajwan wykazuje zainteresowanie podpisaniem umowy o wolnym handlu z UE, co pozwoliłoby na zwiększenie wymiany handlowej między tymi dwoma stronami. Współpraca między Europą a Tajwanem napotyka na przeszkody w postaci presji ze strony Chin oraz sprzeciwu niektórych państw członkowskich UE. Niemniej jednak, Tajwan nadal próbuje rozwijać swoje kontakty w Europie.
Z drugiej zaś strony, UE wydaje się być bardziej otwarta na rozwijanie relacji z Tajwanem, co widać na przykładzie organizowanego w maju 2023 roku spotkania w Tajpej. Jak podaje portal Defence24, spotkanie to ma na celu zbliżenie europejskich i tajwańskich przedsiębiorstw i wzmocnienie współpracy gospodarczej między nimi. Choć spotkanie to nie będzie oficjalnym wydarzeniem UE, to jednak wskazuje na otwartość europejskich państw członkowskich w zacieśnianiu relacji z Tajwanem.
Ostatnia wypowiedź prezydenta Francji dla portalu Politico po powrocie z Chin wzbudziła kontrowersje. Macron wypowiedział się na temat napięć między USA a Chinami dotyczących statusu Tajwanu i ostrzegł, że UE stoi przed „wielkim ryzykiem” zaangażowania się w kryzys, które nie są jej problemem i uniemożliwiają rozwój jej strategicznej autonomii. Podkreślił również, że Unia Europejska nie chce popadać w logikę bloków i szuka sposobów na utrzymanie dobrych relacji z Tajwanem w ramach swojej strategicznej autonomii.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/okret-podwodny-le-terrible-typu-le-triomphant-odpala-pocisk-balistyczny-m-51/
Można zauważyć, że Tajwan stara się rozwijać stosunki w UE która wydaje się być bardziej otwarta na rozwijanie relacji z Tajwanem. Ten dialog ma na celu zwiększenie wymiany handlowej między krajami oraz wzmocnienie ich pozycji w stosunkach międzynarodowych. Należy jednak zauważyć, że istnieją przeszkody, takie jak presja ze strony Chin oraz sprzeciw niektórych państw członkowskich UE.
Przyczyną rosnącego zainteresowania Unii Europejskiej współpracą z Tajwanem jest przede wszystkim wzrost wpływów Chin na scenie międzynarodowej oraz narastające napięcia między Tajwanem a Chinami. UE zauważa, że wzrastająca siła rządu chińskiego może stanowić zagrożenie dla stabilności w regionie Azji i Pacyfiku, jak również dla globalnego porządku międzynarodowego. Warto podkreślić, że wzmożona współpraca z Tajwanem może przynieść korzyści gospodarcze dla UE, ponieważ Tajwan to rozwijający się rynek o dużej liczbie konsumentów i przedsiębiorstw z sektora technologicznego.
Autor: MD


Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.
W artykule
Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.
To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.
Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.
To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.
Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.
W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.
Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.
Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.
Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.
WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.
Autor: Mariusz Dasiewicz