Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Terminal LNG w Zatoce Gdańskiej: kamienie milowe osiągnięte

Trwa realizacja kluczowej dla bezpieczeństwa energetycznego Polski inwestycji. W Zatoce Gdańskiej prowadzone są zaawansowane prace w części offshore, natomiast w Górkach Zachodnich rozpoczęto przygotowania do bezwykopowego mikrotunelowania pod gazociąg. Równolegle w stoczni HHI w Korei Południowej trwa budowa jednostki FSRU.

Prace offshore: pogłębianie i przygotowanie nabrzeża

Morski etap inwestycji obejmuje budowę nabrzeża cumowniczego dla jednostki FSRU, instalacji technologicznej oraz gazociągu podmorskiego o długości około 3 km. Rurociąg połączy się z systemem przesyłowym w rejonie Górek Zachodnich i dalej z magistralą Gdańsk–Gustorzyn.

🔗 Czytaj więcej: Terminal FSRU: GAZ-SYSTEM rozpoczął prace w Zatoce Gdańskiej

Jak zaznacza Maciej Wawrzkowicz, kierownik projektu FSRU Offshore, przed przystąpieniem do właściwych prac wykonano kompleksowe badania dna morskiego oraz usunięto z jego powierzchni obiekty ferromagnetyczne. Następnie rozpoczęto pogłębianie akwenu dla statków LNG – wydobyto łącznie 2,25 mln m³ urobku.

Równolegle z końcem prac pogłębiarskich rozpoczęliśmy pogrążanie pali kotwiących, co pozwoliło potwierdzić przyjętą metodologię robót palowych oraz przeprowadzić niezbędne testy sprzętu.

Maciej Wawrzkowicz, kierownik projektu FSRU Offshore

Ze względu na pogarszające się warunki pogodowe, prace kafarowe zostaną wznowione na wiosnę przyszłego roku.

Górki Zachodnie: przygotowania do komory przewiertowej i mikrotunelu

Na przełomie września i października zabezpieczono plac budowy w rejonie planowanego przewiertu pod gazociąg. W tym miejscu gazociąg zostanie poprowadzony metodą mikrotunelowania pod lasem, wydmami i plażą, bez naruszenia cennego przyrodniczo pasa nadmorskiego.

Zakontraktowano już maszynę TBM. Prace zrealizują polskie firmy specjalistyczne. Na potrzeby budowy wykonano drogę dojazdową, tak aby zminimalizować uciążliwości dla mieszkańców dzielnicy Stogi.

Świadomie zdecydowaliśmy się na technologię bezwykopową, sprawdzoną już przy innych projektach GAZ-SYSTEM. W porozumieniu z Urzędem Morskim i wykonawcą plaża przy wejściu nr 21 zostanie zasilona częścią urobku z prac pogłębiarskich, co poprawi jej szerokość i pomoże przeciwdziałać skutkom sztormów.

Maciej Wawrzkowicz, kierownik projektu FSRU Offshore

Jednostka FSRU: budowa w HHI zgodnie z harmonogramem

Równolegle trwa budowa jednostki FSRU, która została zakontraktowana w formule czarteru od White Eagle Energy Ltd., należącej do grupy Mitsui O.S.K. Lines. Jednostka powstaje w stoczni Hyundai Heavy Industries w Ulsan.

🔗 Czytaj też: FSRU: rekordowy przewiert pod Wisłą na trasie gazociągu Gardeja–Kolnik

W lipcu tego roku w stoczni HHI w Ulsan odbyła się uroczystość cięcia stali. Wydarzenie to traktowane jest jako faktyczna inauguracja budowy jednostki FSRU. Kolejnym z kluczowych kamieni milowych procesu budowy będzie położenie stępki, planowane na koniec 2025 r. Dotychczasowa współpraca z armatorem, White Eagle Energy Ltd., spółką z japońskiej grupy Mitsui O.S.K. Lines, jak i stocznią HHI przebiega wzorcowo. 

Adam Marzecki, Zastępca Dyrektora Pionu FSRU ds. Jednostki

Harmonogram i znaczenie strategiczne dla Polski

Zakończenie prac lądowych przewidziano na 2026 r. Po dostarczeniu jednostki FSRU rozpocznie się etap testów i procedury rozruchowe całego terminalu. Rozpoczęcie świadczenia usług regazyfikacji zaplanowano na początek 2028 r.

Inwestycja w Zatoce Gdańskiej zwiększy niezależność energetyczną Polski i wzmocni odporność systemu gazowego na zakłócenia. Terminal FSRU, obok gazoportu w Świnoujściu i gazociągu Baltic Pipe, będzie jednym z trzech strategicznych filarów morskiej infrastruktury przesyłowej.

Autor: Mariusz Dasiewicz

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra statek handlowy

    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra statek handlowy

    Współczesne działania wojenne na morzu pokazują jedno — drony-kamikadze stały się realnym i rosnącym zagrożeniem dla marynarek wojennych na całym świecie. Przeprowadzona analiza scenariusza ataku z wykorzystaniem statku handlowego jako ukrytej platformy startowej ujawnia, jak przyszła fregata Miecznik i ORP Ślązak mogłyby poradzić sobie z nagłym, asymetrycznym uderzeniem z bardzo małego dystansu.

    Terrorystyczne użycie statku handlowego – scenariusz zagrożenia dla okrętów MW RP

    Poniższy scenariusz zakłada wykorzystanie kontenerowca jako ukrytej platformy startowej dla roju dronów Shahed-136 i 238, rozmieszczonych w specjalnych modułach kontenerowych. W symulacji drony zostały odpalone w bliskiej odległości od polskiego zespołu TF-01, co wymusiło natychmiastową reakcję i użycie przede wszystkim artylerii lufowej. Analiza miała pokazać, czy okręty MW RP są w stanie szybko wykryć zagrożenie i zneutralizować rój, zanim konieczne będzie odpalenie kosztownych rakiet CAMM.

    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra „statek handlowy” / Portal Stoczniowy
    Fot. Krzysztof Wysocki

    Przebieg zdarzeń – analiza czasowa działań TF-01

    08:00 – Miecznik i Ślązak prowadzą patrol. Wśród statków cywilnych znajduje się kontenerowiec przenoszący ukryte wyrzutnie dronów.
    08:23 – załoga kontenerowca identyfikuje polski zespół z dystansu 7 Mm.
    08:26 – odpalona zostaje pierwsza grupa dronów. Jednocześnie Miecznik wykrywa nagłe pojawienie się wielu drobnych ech radarowych.
    08:26:50 – dokonana zostaje identyfikacja optyczna. Oba okręty zwiększają prędkość i ustawiają się bokiem do kierunku zagrożenia, by zapewnić optymalne kąty ostrzału artylerii.
    08:28:09 – pierwsze drony znajdują się 2,2 Mm od Miecznika. Rozpoczyna się zwalczanie celów.
    08:29:22 – pierwsza fala Shahed-238 zostaje zniszczona amunicją DART. W kolejnej fali nadlatują Shahed-136.
    08:30:33 – Miecznik otrzymuje zgodę na otwarcie ognia do jednostki-nosiciela. Do działań włącza się CAMCopter i śmigłowiec pokładowy.
    08:30:55 – oddana zostaje pierwsza salwa odłamkowo-burząca HE w kierunku statku.
    08:31:49 – kontenerowiec zostaje trafiony i traci część systemów.
    08:32:08–08:32:45 – druga fala dronów zostaje zniszczona. Okręty przenoszą ogień na jednostkę atakującą.
    08:36:45 – w 31. BLT inicjowana jest procedura poderwania F-16 z pociskami Maverick.
    08:40:00 – statek wykazuje znaczne uszkodzenia, traci prędkość i łączność. TF-01 uzyskuje zgodę na podejście i przygotowanie abordażu.
    08:57:00 – z Miecznika spuszczona zostaje łódź RIB z zespołem abordażowym.
    09:02:00 – grupa abordażowa przejmuje kontrolę nad jednostką.

    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra „statek handlowy” / Portal Stoczniowy
    Fot. Krzysztof Wysocki

    Znaczenie symulacji i wnioski dla MW RP

    Symulacja w sposób jednoznaczny wskazuje, że statek handlowy wykorzystany jako nośnik dronów uderzeniowych stanowi jedno z najbardziej prawdopodobnych i najtrudniejszych do wczesnego wykrycia zagrożeń na Bałtyku. Doświadczenia operacyjne z Jemenu oraz Ukrainy potwierdzają gwałtowne zwiększenie intensywności użycia dronów-pocisków i ich rosnącą skuteczność.

    🔗 Czytaj więcej: Miecznik jako element obrony OPL na podejściach do Świnoujścia

    Ukryte kontenery startowe sprawiają, że atak może przeprowadzić nawet statek z załogą o minimalnym przeszkoleniu. Ten sam schemat może zostać wykorzystany przeciwko infrastrukturze krytycznej i celom cywilnym.

    Z punktu widzenia Marynarki Wojennej RP kluczowe są trzy obserwacje:

    1. Okrętowa artyleria lufowa pozostaje skutecznym i niskokosztowym środkiem zwalczania roju dronów.
      Wyniki symulacji potwierdzają, że przeszły Miecznik jest zdolny do ochrony własnej i zespołowej bez natychmiastowego sięgania po kosztowne pociski rakietowe.
    2. OSU-35K wymaga rozszerzenia o amunicję programowalną ABM.
      Wprowadzenie takiej amunicji istotnie zwiększyłoby efektywność zwalczania celów małogabarytowych o nietypowej trajektorii.
    3. Stała obecność MW RP i integracja z lotnictwem morskim stają się warunkiem zabezpieczenia podejść do portów oraz infrastruktury.
      CAMCopter, śmigłowce, a w przyszłości aerostaty, tworzą niezbędną warstwę wczesnego wykrywania.
    Symulacja ataku dronowego na Bałtyku. Fregata Miecznik kontra „statek handlowy” / Portal Stoczniowy
    Fot. Krzysztof Wysocki

    Autor: Krzysztof Wysocki