Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Marynarka Wojenna Stanów Zjednoczonych odzyskała wrak samolotu bojowego 5. generacji F-35C Lightning II, który rozbił się podczas lądowania na lotniskowcu USS Carl Vinson. Zdarzenie miało miejsce na Morzu Południowochińskim pod koniec stycznia tego roku.
F-35C Lightning II rozbił się i zsunął z pokładu lotniskowca Carl Vinson podczas ćwiczeń na wodach Morza Południowochińskiego, co spowodowało podjęcie szybkich działań w celu odnalezienia i odzyskania jego zaawansowanych technologicznie elementów.
Wkrótce po wypadku do mediów społecznościowych wyciekły zdjęcia i filmy z katastrofy, a Marynarka Wojenna USA potwierdziła ich autentyczność. Według US Navy czterech członków załogi Vinsona otrzymało naganę w związku z nieuprawnionymi przeciekami informacji.
Dokładne miejsce wypadku nie zostało podane do wiadomości publicznej przez Marynarkę Wojenną USA, z uwagi na fakt, że ewentualne wydobycie wraku maszyny przez Chińczyków mogłoby doprowadzić do przejęcia przez nich tajnej technologii stealth, którą Amerykanie opracowywali latami.
Zespół zadaniowy z 7 Floty oraz Inspektorat Ratownictwa i Nurkowania NAVSEA (SUPSALV) wykorzystał cywilną jednostkę wsparcia nurkowego Picasso do wydobycia wraku z głębokości około 3 770 m.
„Doświadczenie grupy zadaniowej w zakresie szybkiego, skalowalnego dowodzenia, kontroli i łączności, sprawnej logistyki, bezpieczeństwa organicznego oraz unieszkodliwiania ładunków wybuchowych było najbardziej elastycznym wyborem dla dowódcy floty, aby zareagować w odpowiednim czasie” – powiedział kmdr Gareth Healy, dowódca 75 Grupy Zadaniowej 7 Floty USA. Ostatecznie to przemyślane podejście zaowocowało przeprowadzeniem operacji odzyskiwania wraku w ciągu 37 dni od zdarzenia. Biorąc pod uwagę wyjątkowe wyzwania związane z tym problemem oraz wyjątkowe możliwości techniczne dostarczone przez NAVSEA, był to ambitny, ale osiągalny termin.
Zespół użył robota podwodnego CURV-21, aby założyć olinowanie na wraku kadłuba. Przy pomocy dźwigu pokładowego Picasso opuszczono linę na dno morskie, a CURV-21 podłączył ją do olinowania, co umożliwiło udane podniesienie. Szczątki F-35C zostaną przywiedzione na ląd w celu przeprowadzenia dochodzenia powypadkowego.
Udane wydobycie wraku samolotu rozwiązuje większość pytań dotyczących ryzyka ujawnienia wrażliwej technologii stealth samolotu. Analitycy ostrzegali, że Chiny, będą zainteresowani odzyskaniem całości lub części samolotu F-35C w celu wykrycia jego tajnej technologii. Wydobycie F-35C i utrzymanie tajnej technologii w tajemnicy mogłoby być trudne do zrobienia, z uwagi na miejsce zdarzenia.
Autor: MD


Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Gdańsku wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla morskiej farmy wiatrowej Baltica 1. To kluczowy etap przygotowań projektu, który otwiera Grupie PGE drogę do udziału w aukcji kontraktów różnicowych zaplanowanej na 17 grudnia 2025 roku.
W artykule
Otrzymanie decyzji środowiskowej stanowi jedno z najważniejszych pozwoleń w procesie inwestycyjnym i jest niezbędne do rozpoczęcia etapu realizacji.
Projekt Baltica 1 jest jednym z trzech przedsięwzięć rozwijanych przez PGE Baltica, spółkę odpowiedzialną w Grupie PGE za morską energetykę wiatrową. Jak podkreślił prezes zarządu PGE, Dariusz Marzec, decyzja środowiskowa to „ważny krok w kierunku osiągnięcia celu przyjętego w strategii Grupy – uzyskania co najmniej 4 GW mocy zainstalowanej w morskiej energetyce wiatrowej do 2035 roku”.
To wyraźny sygnał dla rynku, że rozwój polskiego offshore nabiera tempa, a krajowe przedsiębiorstwa mają realną szansę na aktywny udział w tym procesie – dodał Dariusz Marzec.
Morska farma wiatrowa Baltica 1 będzie dysponować mocą zainstalowaną rzędu 0,9 GW. Zostanie zlokalizowana około 80 kilometrów na północ od wybrzeża, w rejonie Ławicy Środkowej, na wysokości Władysławowa.
Projekt posiada już pozwolenie lokalizacyjne oraz umowę przyłączeniową. Zakończenie budowy i oddanie farmy do eksploatacji przewidywane jest do końca 2032 roku, pod warunkiem uzyskania wsparcia w planowanej aukcji.
Przed wydaniem decyzji środowiskowej, PGE Baltica zrealizowała kompleksowy program badań środowiska morskiego. Prowadziło je konsorcjum polskich podmiotów: Uniwersytet Morski w Gdyni oraz firma MEWO, specjalizująca się w badaniach hydrograficznych i geologicznych.
Zakres prac obejmował rozpoznanie budowy geologicznej, analizę osadów dennych i parametrów fizykochemicznych wody, a także obserwacje fauny i flory dna morskiego oraz gatunków ryb, ptaków i ssaków występujących w rejonie planowanej inwestycji.
PGE zapowiada, że Baltica 1 będzie projektem realizowanym z szerokim udziałem krajowych firm – od dostaw komponentów po obsługę logistyczną i serwisową.
Projekt Baltica 1 stanowi naturalne rozwinięcie programu PGE na Bałtyku, który obejmuje także duży kompleks Baltica 2+3 o łącznej mocy 2,5 GW, realizowany wspólnie z duńskim partnerem Ørsted.
Zakończenie procedury środowiskowej dla Baltica 1 potwierdza, że Polska konsekwentnie buduje zaplecze inwestycyjne i administracyjne dla rozwoju morskiej energetyki wiatrowej. To również krok w stronę wzmocnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa i dywersyfikacji źródeł zasilania.
Źródło: Grupa PGE