Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na wrzesień na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 68,10 USD, niżej o 0,28 proc.
Ropa Brent w dostawach na październik na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie jest wyceniana po 70,49 USD za baryłkę, niżej o 0,20 proc.
Amerykański Instytut Paliw (API) podał w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy w USA spadły w ub. tygodniu o 816 tys. baryłek.
Zapasy ropy w Cushing – hubie przesyłowym ropy – zmniejszyły się w ub. tygodniu o 413 tys. baryłek.
Zapasy benzyny spadły o 1,11 mln b – to już 4. z kolei tydzień zniżki tych zapasów.
API podał, że w ub. tygodniu wzrosły jedynie zapasy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, o 673 tys. baryłek.
WTI na NYMEX w N.Jorku zyskała na zakończenie poprzedniej sesji 2,7 proc. po tym, gdy dzień wcześniej straciła 2,6 proc. Brent na ICE zdrożała we wtorek o 2,3 proc.
W ciągu I połowy 2021 r. ceny ropy wzrosły o ponad 50 proc. w reakcji na silny wzrost zapotrzebowania na paliwa. Jednak pojawienie się wariantu Delta koronawirusa wpłynęło na wzrost rynkowych obaw o krótkoterminowe perspektywy popytu.
Delta ma wpływ na spadek „apetytu” na ropę niektórych azjatyckich rafinerii – co najmniej 4 poważnych odbiorców – 3 z Azji północno-wschodniej i 1 z Azji południowo-wschodniej – zwróciło się do Arabii Saudyjskiej o zmniejszenie dostaw jej ropy we wrześniu wobec tego co wcześniej zakontraktowano.
„Większość krajów azjatyckich odnotowuje jednak zwiększenie wskaźników przeprowadzanych szczepień przeciwko koronawirusowi i ostatecznie złagodzi wprowadzane ograniczenia w przemieszczaniu się w związku z Covid-19” – ocenia Victor Shum, wiceprezes ds. doradztwa energetycznego w IHS Markit.
„Oczekuje się jednak, że do tej pory silny globalny wzrost popytu na ropę znacznie spowolni do końca tego roku” – dodaje.
W czwartek Międzynarodowa Agencja Energii (IEA) i Organizacja Eksporterów Ropy Naftowej OPEC przedstawią swoje comiesięczne raporty o sytuacji na rynku paliw.
Będzie to dla rynków wskazówka, jak poważnie te dwie organizacje traktują zagrożenie dla popytu na paliwa związane z rozprzestrzenianiem się wariantu Delta koronawirusa.
Źródło: PAP