Japonia zaostrza stanowisko w sprawie spornych wysp

Premier Japonii, Fumio Kishida, ostro zareagował na konflikt z Rosją, nazywając kontrolowane przez nią sporne wyspy „przyrodzonym terytorium Japonii”. Zmiana retoryki nastąpiła po rosyjskim ataku na Ukrainę, co skłoniło Tokio do zdecydowanego opowiedzenia się w sprawie długoletniego sporu terytorialnego.
Kishida ocenił również w tym tygodniu, że kontrolowane przez Rosję sporne wyspy na Oceanie Spokojnym to „terytorium, nad którym Japonia ma suwerenność”. Później wyrażenia o „przyrodzonym terytorium” użył także szef japońskiego MSZ Yoshimasa Hayashi.
W ostatnich latach japońskie władze unikały takich sformułowań, ponieważ prowadziły z Rosją rozmowy na temat zwrotu wysp. Rosyjska inwazja na Ukrainę drastycznie zmieniła jednak sytuację na arenie międzynarodowej i praktycznie wykluczyła możliwość osiągnięcia postępów w tych negocjacjach – ocenia „Asahi Shimnun”.
Trzy dni po rozpoczęciu inwazji premier Kishida oświadczył, że „sytuacja nie pozwala na mówienie o postępach w negocjacjach układu pokojowego” z Rosją.
Japonia nie podpisała z Rosją formalnego traktatu pokojowego po drugiej wojnie światowej z powodu sporu o cztery wyspy, które Japończycy nazywają Terytoriami Północnym, a Rosjanie – Kurylami Południowymi. Armia Czerwona zajęła je w 1945 roku, razem z całym archipelagiem Kuryli, tuż po kapitulacji Japonii. Według Tokio było to nielegalne.
Źródło: PAP

Siły Zbrojne USA uderzają na cele ISIS w Nigerii

Władze Nigerii potwierdziły, że wojska USA przeprowadziły skoordynowany atak na cele terrorystyczne w północno-zachodniej części tego kraju. Operacja została przeprowadzona na podstawie informacji przekazanych przez stronę nigeryjską. Abuja zapowiada dalszą współpracę z Waszyngtonem.
W artykule
Atak USA w Nigerii w Boże Narodzenie. Władze zapowiadają kolejne operacje
Amerykańskie uderzenie nastąpiło w czwartek, w pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia. Prezydent Donald Trump poinformował o operacji w mediach społecznościowych, nie podając szczegółów dotyczących jej przebiegu ani skutków. Wpis został ponownie opublikowany w piątek bez dodatkowego komentarza.
Minister spraw zagranicznych Nigerii Yusuf Tuggar stwierdził w wywiadzie dla lokalnej stacji Channels Television, że działania USA wpisują się w trwającą współpracę wojskową. Podkreślił, że nie jest to incydentalna operacja, lecz kolejny krok w zwalczaniu ugrupowań terrorystycznych destabilizujących region. Dodał, że zagrożenie ma wymiar regionalny i nie powinno być postrzegane jako konflikt religijny.
Według wysokich rangą urzędników w Abudży, Nigeria koordynuje działania z administracją amerykańską i należy spodziewać się kolejnych uderzeń. Pentagon nie potwierdził oficjalnie planów dalszych operacji, jednak w komunikacie opublikowanym przez szefa resortu obrony pojawiło się sformułowanie sugerujące ich kontynuację.
USA nie ujawniają skali uderzeń w Nigerii. W tle ISIS i Sahel
Strona amerykańska nie podała informacji o zastosowanych środkach ani o rozmiarze zniszczeń. Z kolei minister informacji Nigerii poinformował, że ataki przeprowadzono z użyciem bezzałogowych statków powietrznych MQ-9 Reaper, operujących z okrętów wojennych w Zatoce Gwinejskiej. Operacja obejmowała również wystrzelenie pocisków manewrujących Tomahawk z niszczyciela US Navy, co potwierdza nagranie wideo opublikowane przez Pentagon. Celem były struktury powiązane z Państwem Islamskim (działającym lokalnie jako ISWAP lub Lakurawa), zlokalizowane w rejonie Sokoto, w tym dwa obozy w lesie Bauni. Według wstępnych ustaleń AFRICOM, zabito wielu terrorystów, bez strat wśród cywilów.
W ostatnich miesiącach Donald Trump wielokrotnie krytykował Nigerię, twierdząc, że w tym kraju dochodzi do ataków wymierzonych w chrześcijan. Władze w Abudży odrzucały te zarzuty, wskazując, że przemoc jest elementem szerszego kryzysu bezpieczeństwa obejmującego Sahel i Afrykę Zachodnią.
Nigeria liczy około 230 mln mieszkańców i jest największym pod względem ludności państwem Afryki. Kraj od lat zmaga się z działalnością ugrupowań islamistycznych oraz przemocą o podłożu etnicznym i społecznym, która dotyka zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.










