Wyspy Spratly: kolejny krok Chin w konflikcie na Morzu Południowochińskim

Chińskie służby nawigacyjne zainstalowały trzy radiolatarnie na spornych wodach Morza Południowochińskiego, stawiając czoła roszczeniom Filipin. W centrum tego konfliktu są Wyspy Spratly, gdzie roszczenia terytorialne wzmacniają napięcia pomiędzy tymi dwoma krajami azjatyckimi.

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Chińskie Ministerstwo Transportu w środę, trzy znaki nawigacyjne zostały umieszczone w strategicznych punktach na Wyspach Spratly: Irving Reef, Whitson Reef oraz Gaven Reef. Ten liczący się z wielu wysepek, raf i skał archipelag, jest regionem ciągłych sporów terytorialnych.

Według chińskiego ministerstwa transportu, postawienie radiolatarni ma na celu „wzmożenie bezpieczeństwa nawigacji oraz operacji morskich”. Takie działania, niewątpliwie zwiększają stopień kontroli Chin na tym spornym terytorium, z którym to Wyspy Spratly są ściśle związane.

Filipiny również nie pozostały w tyle, umieszczając na początku tego miesiąca boje nawigacyjne, ozdobione flagami narodowymi, w swojej wyłącznej strefie ekonomicznej. Znalazły się one również na rafie Whitsun, która należy do archipelagu Wysp Spratly, gdzie w 2021 roku zacumowały setki chińskich statków, co wywołało ogromne kontrowersje.

Napięcia nieustannie narastają na tych kluczowych dla handlu morskiego obszarach Morza Południowochińskiego. Chiny utrzymują, że prawie całe Morze Południowochińskie należy do ich terytorium, jednak roszczenia te są kwestionowane nie tylko przez Filipiny, ale również przez Wietnam, Tajwan, Brunei i Malezję. Na tym trudnym i dynamicznym tle geopolitycznym, każdy z tych krajów stara się umocnić swoją pozycję.

Źródło: Reuters/MD

https://portalstoczniowy.pl/category/marynarka-bezpieczenstwo/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Iran zatrzymuje tankowiec w Zatoce Omańskiej

    Irańskie służby przejęły tankowiec przepływający przez wody Zatoki Omańskiej. Powodem były naruszenia przepisów, w tym brak dokumentacji oraz ignorowanie sygnałów do zatrzymania. Załogę jednostki zatrzymano do wyjaśnienia.

    Zajęcie jednostki na wodach Zatoki Omańskiej

    Według komunikatów irańskich mediów, powołujących się na sąd prowincji Hormozgan, w ręce władz trafił tankowiec z 18-osobową załogą. Strona irańska twierdzi, że jednostka przewoziła około 37 000 baryłek ropy pochodzącego z nielegalnego obrotu. Załodze zarzucono m.in. ignorowanie poleceń zatrzymania oraz brak kompletnej dokumentacji nawigacyjnej i ładunkowej.

    Kontekst incydentu

    Do incydentu doszło w okresie podwyższonego napięcia wokół transportu surowców energetycznych drogą morską. Zatrzymanie tankowca nastąpiło krótko po działaniach Stanów Zjednoczonych wobec innej jednostki przejętej u wybrzeży Wenezueli, którą Waszyngton wiąże z transportem ropy objętej sankcjami.

    Deklaracje Teheranu

    Teheran od lat deklaruje walkę z masowym nielegalnym wywozem paliw, który jest napędzany niskimi cenami krajowymi oraz osłabieniem irańskiej waluty. Istotną rolę odgrywają także szlaki morskie prowadzące do państw regionu Zatoki Perskiej.

    Światowe media nie podają nazwy tankowca ani kto jest jego właścicielem lub armatorem.


PolskiplPolskiPolski