Wznowiono poszukiwania zaginionego członka załogi jachtu 

W sobotę rano wznowiono poszukiwania zaginionego członka załogi jachtu regatowego Delphia 24, który przewrócił się w piątek na wysokości centrum Gdyni, około 400 metrów od brzegu. Dwie osoby, z czteroosobowej załogi, nie żyją – dowiedziała się nieoficjalnie PAP.
Jak informuje Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne, w sobotę rano wznowiono poszukiwania zaginionego członka załogi jachtu rejsowego Dephhia 24. W akcji poszukiwawczej biorą udział m.in. samolot Bryza, oraz jednostki ratownicze R20 i Kapitan Poinc.
Do przewrócenia się jachtu doszło w piątek po południu ok. 400 metrów od brzegu na wysokości centrum Gdyni. Na pokładzie były cztery osoby. Okoliczności samego wypadku nie są znane. Straż pożarna dostała zgłoszenie o godz. 18. Poszukiwania zaginionych żeglarzy kontynuowały w nocy jednostki ratownicze R20, „Sztorm” oraz „Wiatr”, dwa okręty Marynarki Wojennej oraz śmigłowiec W3 Warn z kamerą termowizyjną.
W piątek wieczorem podjęto z wody dwie osoby i przetransportowano do szpitala. Przed północą portal trojmiasto.pl podał informację, że nadal trwają poszukiwania jednej osoby – jeden żeglarzy został odnaleziony martwy.
W sobotę rano PAP nieoficjalnie ustaliła, że dwóch członków załogi jachtu regatowego Delphia 24 nie żyje.
Źródło: PAP

-
US Navy wybiera okręty desantowe od Damena?

Ogłoszona 5 grudnia decyzja sekretarza marynarki Stanów Zjednoczonych przesądziła o kierunku dalszych prac nad nowymi okrętami desantowymi średniej wielkości. W postępowaniu dotyczącym programu LSM, US Navy wskazała jako zwycięzcę europejski koncern Damen, którego propozycja najlepiej odpowiadała przyjętym założeniom operacyjnym i harmonogramowym.
W artykule
Projekt LST-100 w programie LSM US Navy
Podstawą oferty niderlandzkiej grupy stał się projekt LST-100, który zostanie zaadaptowany na potrzeby amerykańskiej floty. Zgodnie z deklaracjami strony wojskowej, pierwsze prace stoczniowe mogłyby ruszyć w 2026 roku, co przy zachowaniu zakładanego tempa realizacji umożliwiłoby przekazanie pierwszej jednostki do służby w 2029 roku. Skala programu zakłada pozyskanie docelowo około 35 okrętów, przeznaczonych zarówno dla US Navy, jak i Korpusu Piechoty Morskiej Stanów Zjednoczonych.
Istotnym elementem amerykańskiego podejścia do programu jest ograniczenie ingerencji w bazową dokumentację techniczną. Zamiast daleko idących modyfikacji przewidziano jedynie dostosowanie projektu do obowiązujących standardów US Navy, wymagań dotyczących wyposażenia oraz integracji z systemami wykorzystywanymi przez lotnictwo morskie i USMC. Takie podejście ma pozwolić na skrócenie cyklu projektowego i zmniejszenie ryzyka opóźnień.
Rola okrętów LSM w działaniach USMC
Równolegle z ogłoszeniem wyboru programu zawarto porozumienie dotyczące nabycia praw do dokumentacji technicznej LST-100, których wartość określono na 3,3 mln USD. Rozwiązanie to daje stronie amerykańskiej pełną swobodę w zakresie wyboru stoczni realizujących kolejne etapy programu – od budowy seryjnej, przez wsparcie eksploatacji, po przyszłe modernizacje. Zgodnie z zapowiedziami w realizację programu ma zostać włączona możliwie szeroka grupa zakładów stoczniowych.
Nowe okręty desantowe typu LSM (Landing Ship Medium) mają odegrać kluczową rolę w działaniach USMC na wodach Oceanu Spokojnego, umożliwiając szybkie przemieszczanie pododdziałów pomiędzy rozproszonymi punktami operacyjnymi. W założeniu będą one uzupełniać potencjał dużych okrętów desantowych-doków, zapewniając większą elastyczność działania w środowisku nasyconym środkami rażenia przeciwnika.











