Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Wzrost cen ropy na giełdach paliw

Ceny ropy na giełdzie w Nowym Jorku znów rosną, po zniżce notowań w trakcie 2 poprzednich sesji o 5 proc. Inwestorzy oceniają wpływ szybko rozprzestrzeniającej się w Chinach epidemii Covid-19 na perspektywy globalnego popytu – informują maklerzy.

Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na VI kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 99,39 USD, wyżej o 0,86 proc.

Ropa Brent na ICE w Londynie w dostawach na VI jest wyceniana po 103,50 USD za baryłkę, w górę o 1,15 proc.

Chiny, które są największym globalnym odbiorcą ropy naftowej, starają się powstrzymać szybkie rozprzestrzenianie się epidemii Covid-19.

Ograniczenia „antycovidowe” wprowadzono w niektórych częściach chińskiej stolicy, a w 12 z 16 dzielnic Pekinu wprowadzono testy na koronawirusa. Wywołało to wśród mieszkańców miasta „panikę zakupową” żywności i innych niezbędnych zapasów, bo obawiają się oni zamknięcia całego Pekinu.

Mieszkańcy Pekinu martwią się, że może dojść do powtórki kryzysowej sytuacji z 25-milionowego Szanghaju, który od prawie miesiąca jest nękany epidemią i wprowadzonymi tam blokadami.

„Dzięki zastosowaniu odpowiednio surowych środków jesteśmy w stanie kontrolować epidemię” – zapewnił rzecznik samorządu miejskieo Xu Hejiang podczas briefingu.

Rząd Chin wezwał firmy do kierowania pracowników do pracy w domu i do zawieszenia spotkań, występów na żywo i innych dużych zgromadzeń w centrum Pekinu.

Władze wielokrotnie broniły swojej strategii „Zero Covid”, wskazując, że taka polityka ratuje życie Chińczyków i utrzymuje gospodarkę w ruchu, nawet gdy „zaciemnia” to prognozy wzrostu gospodarczego Chin i grozi zakłóceniami w globalnych łańcuchach dostaw.

Tymczasem ograniczenie mobilności mieszkańców Chin negatywnie wpłynęło na zapotrzebowanie na paliwa – osłabł popyt na benzynę, olej napędowy i paliwo lotnicze.

Sytuacja podażowa na rynku ropy pozostaje napięta, a na giełdy zaczynają wkraczać łowcy okazji. Inwestorzy jednak wciąż szykują się na najgorsze w Chinach.

Ekonomista Oversea-Chinese Banking Corp, Howie Lee

Źródło: PAP

.pl/category/offshore-energetyka/
Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Podwójna uroczystość brazylijskich okrętów podwodnych typu Scorpène

    Podwójna uroczystość brazylijskich okrętów podwodnych typu Scorpène

    26 listopada brazylijska Marinha do Brasil osiągnęła kolejny etap długofalowej przebudowy swoich zdolności podwodnych. Uroczystość w Itaguaí tego dnia połączyła dwa wydarzenia: wodowanie czwartego okrętu podwodnego z rodziny Scorpène – S43 Almirante Karam – oraz wcielenie do służby S42 Tonelero.

    Almirante Karam jest pierwszym okrętem całkowicie zbudowanym w Brazylii. Jednostka stanowi rozwinięcie rodziny Scorpène i wyróżnia się kadłubem dłuższym o około pięć metrów względem wariantu bazowego. Jej budowa potwierdza, że brazylijski przemysł potrafi samodzielnie prowadzić produkcję zaawansowanych okrętów podwodnych, od formowania blach, przez skomplikowane prace spawalnicze, po integrację systemów pokładowych.

    PROSUB – fundament niezależności przemysłowej

    Ale aby takie prace można było wykonywać w tych zakładach stoczniowych, niezbędnym było stworzenie pełnego zaplecza technicznego oraz kompetencyjnego. Tu właśnie pojawia się PROSUB – brazylijski program budowy sił podwodnych, rozwijany od 2008 roku we współpracy z francuskim koncernem stoczniowym Naval Group. To przedsięwzięcie ukształtowało całą infrastrukturę niezbędną do projektowania, budowy i obsługi nowoczesnych okrętów podwodnych.

    W jego ramach powstała stocznia, baza dla jednostek podwodnych oraz zakład produkcyjny, który wraz z programem szkoleniowym stworzył dla Brazylii kompletny łańcuch kompetencji technologicznych. Ponad 250 specjalistów przeszło szkolenia we Francji, obejmujące spawalnictwo, obróbkę kadłubów, instalacje rurociągów oraz elektrykę okrętową. Dziś ICN w Itaguaí dysponuje zapleczem pozwalającym na samodzielne prowadzenie produkcji, integracji oraz prób systemowych, co czyni ten ośrodek jednym z najważniejszych punktów rozwoju przemysłu okrętowego w regionie.

    Rozbudowana infrastruktura w stanie Rio de Janeiro pełni funkcję centrum kompetencyjnego brazylijskiej marynarki. Jednocześnie stanowi zaplecze dla kluczowego projektu strategicznego – budowy pierwszego w historii Brazylii okrętu podwodnego o napędzie jądrowym, SN-10 Álvaro Alberto.

    Po raz pierwszy w Brazylii przeprowadzono dwie uroczystości związane z programem PROSUB jednego dnia, co dobrze pokazuje skalę przedsięwzięcia i tempo prac w Itaguaí.

    Priorytet: pierwszy atomowy okręt Brazylii

    Prace nad SN-10 postępują wolniej, niż pierwotnie zakładano. Jednostka ma zostać zwodowana w 2034 roku – dekadę później niż planowano. Opóźnienia wynikają przede wszystkim z presji budżetowej i ograniczeń systemowych, które towarzyszą budowie infrastruktury do obsługi napędu jądrowego i docelowego opanowania cyklu paliwowego.

    Niezależnie od wyzwań projekt SN-10 pozostaje dla Brasílii kluczowy. Okręt ma stać się filarem odstraszania strategicznego, wzmacniając autonomię państwa w obszarze bezpieczeństwa morskiego oraz kontroli akwenów o znaczeniu gospodarczym.

    Riachuelo – charakterystyka brazylijskich Scorpène

    Okręty typu Riachuelo stanowią rozwinięcie konstrukcji Scorpène i zostały zaprojektowane jako nowoczesne jednostki zdolne do długotrwałego działania w wodach o rozbudowanej linii brzegowej. Dysponują załogą liczącą łącznie 42 marynarzy, wypornością podwodną 2000 ton, długością około 72 metrów i operacyjnym zanurzeniem do 300 metrów. Autonomiczność 70 dni pozwala na patrolowanie rozległej ZEE Brazylii oraz osłonę infrastruktury naftowej.

    Uzbrojenie okrętów obejmuje ciężkie torpedy F21 oraz pociski przeciwokrętowe Exocet SM39 Block 2 Mod 2. Na wyposażeniu znajdują się sonary Thales TSM 2233 Eledone oraz flankowe TSM 2253, połączone w systemie S-Cube. Zapas uzbrojenia wynosi 18 sztuk. Naval Group dostarczyła zintegrowany system walki SUBTICS oraz wyrzutnie środków zakłócających torped Canto. Okręt wyposażono w peryskop ataku Safran Series 20 i komplet sonarów Thales tworzących system S-Cube, dzięki czemu jednostka zachowuje pełną świadomość sytuacyjną podczas działań podwodnych.

    Nowe okręty podwodne w systemie bezpieczeństwa morskiego Brazylii

    Wodowanie Almirante Karam pozwala tym samym na rozpoczęcie prób portowych, później morskich, co w połączeniu z wejściem do służby S42 Tonelero wzmacnia potencjał brazylijskiej floty w sposób wymierny. Modernizacja sił podwodnych wpisuje się też w szerszą transformację Marinha do Brasil, która konsekwentnie odbudowuje swoje zdolności morskie.

    PROSUB zapewnia przewagę nie tylko w wymiarze taktycznym, lecz także przemysłowym. Brazylia przechodzi od roli odbiorcy technologii do państwa zdolnego do samodzielnej budowy i utrzymania okrętów podwodnych w całym cyklu życia.