Wzrost liczby ofiar pożaru promu w południowym Bangladeszu

Co najmniej 39 osób zginęło, a 70 odniosło rany w pożarze promu rzecznego, do którego doszło w piątek w południowym Bangladeszu – przekazały lokalne władze. Według poprzednich informacji policji, w katastrofie zginęło 39 osób.
Prom płynął ze stolic kraju Dhaki do leżącej blisko 250 km na południe Barguny. Do pożaru doszło pod koniec trasy, w pobliżu mimasta Jhalokathi. Na pokładzie jednostki znajdowało się 800 pasażerów.
Płonący statek gasiło 15 jednostek straży pożarnej. Po dwóch godzinach udało się opanować płomienie, po kolejnych ośmiu schłodzić spalony prom na tyle, by poczerniały kadłub mógł zostać zacumowany na brzegu rzeki.
Z rzeki wyłowiono ciała 37 ofiar, dwie osoby zmarły w drodze do szpitala; z powodu odniesionych ran hospitalizowano 70 osób – przekazał lokalna policja. Dodała, że niektóre z nich doznały ciężkich oparzeń.
Była to kolejna z całej serii podobnych katastrof w tym nizinnym kraju znajdującym się w południowej Azji w delcie licznych rzek. Promy są tam jednym z podstawowych sposobów transportu ludzi i towarów.
Eksperci jako przyczyny katastrof podają brak właściwej obsługi technicznej, zbyt liberalne przepisy bezpieczeństwa i przepełnienie promów.
Źródło: PAP

Kacper Dziugan walczy z glejakiem. Trwa zbiórka na leczenie w Niemczech

Redakcja portalu zwraca się do Czytelników z prośbą o wsparcie zbiórki na leczenie Kacpra Dziugana. 19-latek walczy z glejakiem IV stopnia. Kacper jest bratankiem kmdr. Michała Dziugana, oficera Marynarki Wojennej RP, przez lata pełniącego służbę jako dowódca pierwszego niszczyciela min ORP Kormoran oraz 13. Dywizjonu Trałowców.
W artykule
Służba na morzu, walka o życie
Kmdr. Michał Dziugan należy do oficerów dobrze znanych w środowisku Marynarki Wojennej RP. Przez lata odpowiadał za ludzi i okręty, realizując zadania wymagające odpowiedzialności i zaufania do załogi. Dziś najtrudniejszą walkę toczy jego bratanek.
Kacper w tym roku rozpoczął studia w Krakowie. Po dwóch tygodniach przyszła diagnoza: złośliwy nowotwór mózgu – glejak IV stopnia. Leczenie dostępne w Polsce zostało już wykorzystane, dlatego rodzina zbiera środki na terapię w wyspecjalizowanej klinice w Niemczech zajmującej się leczeniem glejaków.
Prośba redakcji do środowiska ludzi morza
Zwracamy się z prośbą o solidarność i pomoc. Wystarczy udostępnienie zbiórki lub symboliczna wpłata – każda forma wsparcia ma znaczenie w sytuacji, w której koszty leczenia przekraczają możliwości rodziny.
Jak pomóc
Najprostszą formą wsparcia dla Kacpra jest wejście w link do zbiórki, jej udostępnienie oraz – jeśli to możliwe – wpłata dowolnej kwoty.










