Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

W ramach naszego cyklu artykułów na temat zawodów związanych z budową morskich farm wiatrowych, przybliżymy pracę ornitologa.
W artykule
Ornitolog jest jednym z niezbędnych ekspertów w procesie realizacji projektów morskich farm wiatrowych. To właśnie ornitolodzy są tymi, którzy dysponują niezbędną wiedzą i doświadczeniem pozwalającym na ocenę wpływu takich inwestycji na populacje ptaków i ich siedliska.
Etap planowania i projektowania farmy wiatrowej to czas, kiedy rozpoczyna się praca ornitologa. Musi on przeprowadzić niezbędne badania ornitologiczne, które umożliwią ocenę obecności, aktywności różnorodnych gatunków ptaków, jak również zidentyfikowanie potencjalnych zagrożeń dla nich, związanych z realizacją inwestycji, a także określenie sposobu minimalizacji tych zagrożeń.

Aby pracować jako ornitolog, musisz spełniać kilka kryteriów:
Czytaj więcej: https://portalstoczniowy.pl/zawody-przyszlosci-praca-operatorow-przy-morskich-farmach-wiatrowych/
Należy podkreślić, że ornitologia to dziedzina o szerokim zakresie badań. W tym kontekście, niektórzy specjaliści mogą skupiać się na konkretnych gatunkach czy grupach ptaków, takich jak sowy czy ptaki siewkowe. Inni zaś dostosowują swoje badania do specyficznych potrzeb związanych z budową morskich farm wiatrowych.
Zadania, które na co dzień wykonuje ornitolog, rozpoczynają się od przygotowania metodyki monitoringu. Chodzi o to, aby zebrane dane spełniały założone cele badawcze. W szczególności mają one tworzyć bazę danych, na podstawie której można przeprowadzać rzetelne analizy i obliczenia. Na pokładzie jednostki badawczej, ornitolodzy przeprowadzają obserwacje ptaków migrujących, korzystając z lornetek oraz specjalistycznego radaru ornitologicznego. Ten zaawansowany system pozwala na automatyczne rejestrowanie przemieszczeń ptaków, dzięki czemu ornitolodzy mogą w czasie rzeczywistym obserwować trasy i wysokości przelotów ptaków i analizować ich zachowania oraz trasy migracyjne.

Ornitolog jako kluczowy członek zespołu projektowego
Ornitolodzy mogą specjalizować się w określonych grupach ptaków lub obszarach ich występowania. Ich badania obejmują takie zagadnienia, jak klasyfikacja gatunków (taksonomia), anatomia, cykle życiowe i ich związki z ekologią, a także ochrona gatunków zagrożonych wymarciem. W kontekście morskich farm wiatrowych, kluczową rolą ornitologa jest nie tylko monitorowanie i analiza wpływu tych struktur na populacje ptaków, ale przede wszystkim określenie we współpracy z działami technicznymi efektywnych i precyzyjnych działań mitygujących, które należy wdrożyć po wnikliwej analizie uzyskanych wyników.
Czytaj też: https://portalstoczniowy.pl/zawody-przyszlosci-praca-inspektorow-przy-morskich-farmach-wiatrowych/
Ornitolog jest aktywnie zaangażowany na różnych etapach realizacji projektu morskiej farmy wiatrowej – od fazy planowania przedsięwzięcia, przez budowę, eksploatację, aż po etap likwidacji farmy. Polega to na prowadzeniu regularnych wizyt w określonych interwałach czasowych, np. średnio raz w miesiącu. Jego zadaniem jest monitorowanie sytuacji ptaków oraz identyfikowanie ewentualnych zagrożeń. Na podstawie swoich obserwacji może proponować działania mitygacyjne, takie jak: optymalizacja położenia turbin, ograniczenie ich pracy w kluczowych okresach dla ptaków czy zastosowanie technologii odstraszania ptaków (np. dźwiękowe sygnały czy specjalne oświetlenie). Wszystko po to, by minimalizować wpływ farmy na populacje ptaków.
Morskie farmy wiatrowe to projekt o wielowymiarowym charakterze. Już na etapie planowania i projektowania istotne jest uwzględnienie kwestii związanych z ekologią. Ornitolog, jako nieodzowny członek zespołu projektowego, dba o to, aby rozwój technologiczny szedł w parze z troską o środowisko naturalne, szczególnie populacje ptaków. Jego rola nie kończy się z zakończeniem budowy – kontynuuje monitorowanie, aby zapewnić minimalizację oddziaływania farmy na środowisko ptasie. W ten sposób ornitologia staje się zawodem przyszłości, łączącym innowacyjność inżynierii z odpowiedzialnością ekologiczną i przyczyniając się do zrównoważonego rozwoju energetyki wiatrowej na morzu.
Autor: Mariusz Dasiewicz


W stoczni Navantii w Kartagenie zwodowano dziś konwencjonalny okręt podwodny S-82 Narciso Monturiol. To druga jednostka hiszpańskiej serii S-80, która po wejściu do służby w Armada Española ma wzmocnić zdolności tego państwa w zakresie działań podwodnych na wodach Morza Śródziemnego.
W artykule
Hiszpanie w końcu doczekali się momentu, na który czekali od 4 października – Narciso Monturiol przeszedł z nabrzeża do wody, zamykając najbardziej wymagający etap budowy. Wodowaniu, poprzedzającemu chrzest z 3 października, towarzyszył wielogodzinny i starannie prowadzony manewr z użyciem doku pływającego. Każdy etap tej operacji wymagał serii dokładnych kontroli technicznych, dzięki czemu jednostka bezpiecznie opuściła dok pływający. Od tej chwili okręt wchodzi w fazę prób portowych, które pozwolą zweryfikować funkcjonowanie wszystkich instalacji okrętowych. W najbliższych tygodniach rozpocznie się tankowanie paliwa, pierwsze cykle ładowania baterii oraz testy układu napędowego w przy nabrzeżu.
Po zakończeniu testów portowych hiszpański okręt przejdzie do prób morskich, podczas których załoga i specjaliści z Navantii zweryfikują zachowanie kadłuba na różnych głębokościach, sprawdzą układ napędowy, układy bezpieczeństwa oraz pełną integrację systemów okrętowych. Dopiero pomyślne zakończenie tych działań otworzy drogę do przekazania jednostki hiszpańskiej Armada Española.
Program S-80 obejmuje budowę czterech nowoczesnych okrętów podwodnych, które zastąpią wysłużone jednostki typu Galerna. Navantia odpowiada za kompleksowy proces projektowania i budowy, co wzmacnia pozycję hiszpańskiego przemysłu okrętowego i potwierdza jego ambicje w segmencie konwencjonalnych okrętów podwodnych nowej generacji.
Czytaj więcej: Chrzest drugiego okrętu podwodnego typu S-80 Narciso Monturiol
Dzisiejsze wodowanie S-82 Narciso Monturiol ma również wymiar, którego nie sposób pominąć w polskiej debacie o programie Orka. Hiszpanie pokazują, że kadłub S-80 wyrósł z wieku dziecięcego jakim są prace rozwojowe i wdrożeniowe. To moment, który umacnia wiarygodność oferty Navantii dla Polski.
Dla Warszawy kluczowe pozostaje to, że Madryt akcentuje gotowość do szerokiej współpracy przemysłowej i realnego włączenia polskich firm w łańcuch dostaw oraz przyszłego procesu serwisowego. W efekcie S-80 pozostaje w gronie kandydatów walczących o najwyższy stopień podium w programie Orka.