Enter your email address below and subscribe to our newsletter

ZE PAK i Orsted wspólnie wnioskują o lokalizacje dla farm na Bałtyku

ZE PAK, jeden z liderów transformacji energetycznej w Polsce oraz Orsted, globalny lider w morskiej energetyce wiatrowej, złożyły pierwsze wnioski o przyznanie pozwoleń lokalizacyjnych na budowę farm wiatrowych na Bałtyku. Wkrótce zostaną złożone kolejne. Dzięki połączeniu sił, PAK i Ørsted będą mogły szybko i efektywnie wybudować farmy i dostarczyć czystą i zieloną energię do polskich domów i firm.

– Nasz wspólny projekt zakłada szybkie i skuteczne wybudowanie farm wiatrowych na morzu. Gdy otrzymamy pozwolenie na lokalizację, będziemy produkować i dostarczać mieszkańcom Polski tanią i czystą energię. Uzyskanie pozwolenia lokalizacyjnego i budowa farm na Bałtyku jest jednym z kluczowych elementów naszej transformacji. Wiatr jest naszym narodowym dobrem, a na Bałtyku mamy jego nieograniczone zasoby. Wykorzystanie tego potencjału jest m.in. jednym z najlepszych sposobów na uniezależnienie się Polski od importu surowców energetycznych, w tym tych ze Wschodu – mówi Piotr Woźny, Prezes Zarządu ZE PAK.

Pierwsze wnioski złożone przez ZE PAK i Orsted dotyczą obszarów oznaczonych jako 60.E.3 oraz 43.E.1., które zajmują odpowiednio 143km² i 118km² powierzchni. O lokalizacje partnerzy starają się wspólnie – jako spółki joint venture z 50-proc. udziałem każdej ze stron. Konsorcjum wystąpi o przyznanie kilku obszarów morskich pod farmy wiatrowe. 

– ZE PAK i Orsted grają drużynowo. Bazując na połączeniu doświadczeń lokalnych i globalnych, chcemy zbudować dużą skalę produkcji czystej energii z bałtyckiego wiatru, by wspierać zieloną transformację Polski, która obejmuje przejście ZE PAK z paliw kopalnych na rzecz odnawialnych źródeł energii do 2030 roku. Dzięki rozszerzeniu skali prowadzonej działalności w Polsce, będziemy mogli jeszcze mocniej zaangażować się w rozwój polskiej gospodarki m.in. poprzez realizację inwestycji infrastrukturalnych, tworzenie nowych miejsc pracy, a także szkolenie górników jako część wykwalifikowanej siły roboczej, która będzie kluczem do napędzania transformacji energetycznej – mówi Rasmus Errboe, starszy wiceprezes Ørsted i szef Europy Kontynentalnej w Orsted.

Wśród wspólnych inicjatyw ZE PAK i Orsted jest utworzenie Funduszu Sprawiedliwej Transformacji dla Wielkopolski Wschodniej z budżetem w wysokości 10 mln euro (ok. 50 mln zł).  Pieniądze pójdą m.in. na rozwój miejsc pracy w regionie szczególnie narażonym na ekonomiczne i społeczne skutki wycofywania węgla, a także na edukację i rozwój zielonych innowacji. 

– Budowa farm wiatrowych jest jedynym z filarów zielonej transformacji i ZE PAK i całej Polski. Prąd wytwarzany przez jedną turbinę (12 MW) może zasilić średnio w ciągu roku ponad 23 tysiące polskich domów. A jedna farma wiatrowa to nawet kilkadziesiąt turbin. Co więcej, dzięki pracy jednej turbiny unikamy ponad 50 tys. ton emisji gazów cieplarnianych rocznie. Dzięki produkcji z farmy wiatrowej o mocy 1 GW zmniejszymy emisję o ponad 3 miliony ton rocznie – to tyle, ile emituje 1,5 miliona samochodów – dodaje Piotr Woźny, Prezes Zarządu ZE PAK.

Źródło: Ørsted

Udostępnij ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

  • Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Port Gdańsk zyskał kolejne silne ramię manewrowe

    Nowoczesny holownik Argo dołączył do floty WUŻ Port and Maritime Services Gdańsk, wzmacniając potencjał operacyjny i bezpieczeństwo jednego z najważniejszych portów Bałtyku.

    Kompaktowy, ale „potężny”

    Argo to jednostka, która – mimo zaledwie 21 metrów długości – potrafi zrobić wrażenie. Jej siła uciągu na pętli sięga 50 ton, a dwa azymutalne pędniki pozwalają jej obracać się praktycznie w miejscu. Dzięki temu nowy holownik bez trudu asystuje największym kontenerowcom i masowcom wprowadzanym do portu z chirurgiczną precyzją.

    To ósma jednostka Damen we flocie WUŻ Gdańsk – kolejny dowód zaufania do holenderskiego producenta. Sam projekt ASD Tug 2111 należy do najbardziej udanych w swojej klasie: łączy zwrotność, stabilność i dużą moc, a przy tym spełnia aktualne normy emisji IMO Tier III.

    Stworzony do trudnych zadań

    Holownik został zbudowany w wariancie FiFi 1 (Fire Fighting 1), dzięki czemu może brać udział w akcjach gaśniczych z wody — od pożarów portowych po sytuacje awaryjne na statkach handlowych. Wyposażono go również w pakiet zimowy, pozwalający pracować w niskich temperaturach i przy cienkiej pokrywie lodowej.

    To jednostka o dużej mocy i wysokiej odporności. Wpisuje się w filozofię WUŻ Gdańsk: rozwijać flotę nie tylko liczbowo, ale przede wszystkim jakościowo – podkreśla przedstawiciel operatora.

    Nowy etap rozwoju floty WUŻ

    Wprowadzenie Argo to kolejny krok w modernizacji floty WUŻ Gdańsk, dostosowanej do rosnących potrzeb portu i coraz większych statków zawijających do Gdańska. Operator obsługuje dziś holowania i asysty przy głębokowodnych nabrzeżach kontenerowych DCT, a także manewry przy terminalach paliwowo-surowcowych Naftoportu i nabrzeżach masowych w Porcie Północnym.

    W perspektywie rozwoju infrastruktury gdańskiego portu (m.in. planowany projekt FSRU w rejonie Gdańska) parametry holownika – 50 t bollard pull, FiFi 1, wysoka manewrowość — są niewątpliwym atutem. Tu i teraz jednostka wzmacnia codzienną obsługę największych jednostek w porcie.

    Z Rotterdamu do Gdańska – prosto pod dźwigi portowe

    Ceremonia przekazania jednostki odbyła się 23 października w Rotterdamie. Krótko potem Argo wyszedł w morze i obrał kurs na Gdańsk, płynąc pod własną banderą – zgodnie z tradycją morskiego rzemiosła, które od dekad łączy europejskie porty.

    Do Gdańska dotarł 3 listopada, cumując przy nabrzeżu WUŻ. Jak relacjonowali świadkowie, na miejscu czuć było tę charakterystyczną atmosferę, która pojawia się tylko wtedy, gdy flota wzbogaca się o nową, błyszczącą jeszcze od stoczniowej farby jednostkę.

    Holownik Argo: nowe ramię manewrowe Portu Gdańsk

    Argo to nie tylko wzmocnienie dla WUŻ – to również sygnał, że Port Gdańsk konsekwentnie buduje zaplecze do obsługi coraz większych i bardziej wymagających jednostek. W świecie, w którym każda minuta postoju statku kosztuje fortunę, liczy się precyzja i szybkość manewru.

    WUŻ od lat uchodzi za wzór profesjonalizmu w branży holowniczej, a wprowadzenie nowego ASD Tug 2111 tylko ten status umacnia. Śmiało można powiedzieć, że Argo to kolejne silne ramię portu, gotowe do działania w każdych warunkach – od jesiennego sztormu po zimowy mróz.

    Autor: Mariusz Dasiewicz