W czwartkowych ćwiczeniach w ramach Han Kuang, największych dorocznych manewrów wojskowych Tajwanu, wzięły udział m.in. samoloty F-16 i rodzimej produkcji myśliwce Ching-Kuo, czołgi oraz ok. 8 tys. żołnierzy. Ćwiczenia odbyły się na zachodnim wybrzeżu wyspy, w pobliżu miasta Tajczung.
Tegoroczne manewry rozpoczęły się w poniedziałek i potrwają do piątku. W środę po raz pierwszy od 13 lat w ramach ćwiczeń Han Kuang z tajwańskiego okrętu podwodnego wystrzelono torpedę – podała tajwańska agencja prasowa CNA.
Agencja poinformowała również, powołując się na źródło wojskowe, że tego samego dnia w czasie ćwiczeń w pobliżu wschodniego wybrzeża Tajwanu zaobserwowano dwa chińskie okręty zwiadowcze. Tajwańscy wojskowi podejrzewają, że ich zadaniem było zbieranie informacji na temat testowanych pocisków i innych typów uzbrojenia – podała CNA.
W ostatnich miesiącach komunistyczne Chiny kontynentalne zintensyfikowały działania wojskowe w pobliżu wyspy, w tym przeloty myśliwców i bombowców. Pekin uznaje demokratycznie rządzony Tajwan za zbuntowaną prowincję „jednych Chin” i nigdy nie wykluczył możliwości użycia siły, by przejąć nad nim kontrolę.
Prezydent Caj powiedziała żołnierzom, że manewry pokazują światu determinację Tajwanu do obrony jego terytorium.
Caj rozpoczęła niedawno swoją drugą kadencję po wysokim zwycięstwie w styczniowych wyborach, w których obiecywała twardą postawę wobec Pekinu. Jednym z jej priorytetów jest modernizacja sił zbrojnych. W ubiegłym roku Tajwan ogłosił największe od ponad dekady zwiększenie wydatków na obronność – przypomina agencja Reutera.
Wojsko Tajwanu jest dobrze wyszkolone i dysponuje wysokiej klasy uzbrojeniem, w większości amerykańskim, ale Chiny posiadają przewagę liczebną i coraz więcej własnego zaawansowanego sprzętu wojskowego, takiego jak myśliwce o obniżonej wykrywalności czy nowoczesne pociski balistyczne.