Jak powiedział dziennikarzom na konferencji Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Gryglas, projekt jest już na etapie komitetu stałego Rady Ministrów.
Wyjaśnił, że uchwała przesądzi, iż terminal ma powstać w porcie w Gdyni, a będzie służyć do tego, by przeciąć ciągle obecne w administracji dyskusje na temat jego lokalizacji. Uchwała będzie dla organów administracji wiążąca.
Gryglas ocenił, że terminal będzie kosztował ok. 500 mln zł i powinien być gotowy w 2024 r., tak my mógł obsłużyć pierwsze prace budowlane na morzu, prowadzone przez inwestorów morskich farm wiatrowych. W uchwale Rada Ministrów powinna wskazać również całą ścieżkę finansowania prac – dodał.
Jego zdaniem, naturalnym inwestorem wydaje się port w Gdyni, ale nie jest to przesądzone. Jak ocenił, port w Gdyni nie będzie w stanie unieść tej inwestycji i prawdopodobnie „nie obejdzie się bez pomocy budżetu państwa”, ale – jak podkreślił pełnomocnik – zlokalizowany w Polsce terminal jest niezbędny do tego, by udział krajowych przedsiębiorstw w programie budowy farm wiatrowych na morzu wyniósł co najmniej 50 proc.
Według zamierzeń rządu, w 2030 r. w polskiej części Bałtyku powinny pracować farmy wiatrowe o mocy rzędu 8 GW.
Źródło: PAP