Gdańska uroczystość przeszła bez większego echa. Ze zrozumiałych względów dostrzeżono ją jednak po drugiej stronie Atlantyku. Polonijny „Dziennik Chicagoski” 21 stycznia 1921 r. zamieścił na pierwszej stronie korespondencję zatytułowaną „Pierwszy polski okręt wojenny”. Poniżej przedstawiam ten tekst w całości:
„Warszawa, 5 stycznia. – (Pocztą). Marszałek Sejmu Trąmpczyński otrzymał z Gdańska następujący
telegram: Na pierwszym okręcie wojennym Rzeczypospolitej Polskiej KOMENDANT PIŁSUDSKI,
podniesiono banderę wojenną. W imieniu komendy i załogi tego okrętu racz przyjąć Panie Marszałku, dla pierwszego Sejmu odrodzonej Ojczyzny wyrazy czci i poważania. Ważność i potrzeba polskiej siły zbrojnej na morzu została tak dobrze zrozumiana i odczuta przez Sejm Suwerenny, z którego powstała komisja morska, że jest to dla nas pionierów tej idei, bodźcem i zapewnieniem na przyszłość, że idea jej stworzenia, idea Zygmunta Augusta i Władysława IV, oddziała w narodzie i rozwijać się będzie w szybkim tempie ku chwale Ojczyzny. Dowódca dywizjonu ćwiczebnego. H. Pitel, kapitan marynarki.”
„Dziennik Chicagoski” zrobił niestety błąd w nazwisku dowódcy dywizjonu ćwiczebnego – powinno być nie H. Pitel lecz H. Pistel, postać wielce zasłużona dla Marynarki Wojennej i marynistyki (patrz niżej).
Autor depeszy skierowanej do marszałka Sejmu Wojciecha Trąmpczyńskiego nazywał się Hugo Teofil Pistel (1890-1954). W latach I wojny światowej dowodził austro-węgierskimi okrętami podwodnymi U11 i U14 (zdobyczny ex francuski CURIE) jako Linenschiffleutnant. Jego stopień wojskowy w odrodzonej Polsce zweryfikowano na komandor porucznik.
Od końca 1920 roku dowodził w Marynarce Wojennej dywizjonem ćwiczebnym.
Hugo T. Pistel odszedł z marynarki z niejasnych powodów i w roku 1924 został redaktorem naczelnym miesięcznika „Morze„.
Zmarł w Londynie w roku 1954.
Trzy miesiące po opisanej gdańskiej uroczystości KOMENDANT PIŁSUDSKI złożył wizytę w Kłajpedzie.
Jej opis zawdzięczamy Polskiej Agencje Telegraficznej (PAT), która w depeszy z 4 kwietnia 1921 r.
informowała:
„Przed świętami Wielkiejnocy pierwszy polski okręt wojenny JÓZEF PIŁSUDSKI [sic!, błąd PAT] pod
komendą dowódcy dywizjonu ćwiczebnego komandora porucznia Pistela i komendanta okrętu komandora
Koryckiego, wyjechał w specjalnej misji do Kłajpedy. Przybywszy do portu kłajpedzkiego, okręt wywiesił flagi galowe. Oficerowie okrętu złożyli następnie wizytę jenerał-gubernatorowi obszaru Kłajpedy, jen. Audry, który tego samego dnia popołudniu rewizytował oficerów polskich i wydał obiad na ich cześć, oraz na cześć przedstawicieli rządu polskiego, którzy tym okrętem przyjechali. Po tygodniowym pobycie w Kłajpedzie, okręt powrócił do Gdańska.”
Źródło: Facta Nautica