We współpracy z włoską policją finansową w piątek wieczorem albańskie służby znalazły ponton z migrantami w delcie rzeki Vjosa, ok. 100 km na południe od stolicy Albanii, Tirany. Ponton był tam zablokowany przez około trzy godziny z powodu wysokich fal na Morzu Adriatyckim. Nie ma informacji o tym, by ktoś zaginął.
Przed dwudziestu laty trasa ta była regularnie wykorzystywana przez lokalnych handlarzy do przewożenia biednych Albańczyków do Włoch – zwraca uwagę agencja AP.
Portal Balkanweb.com podał, że 50 syryjskich migrantów, w tym kobiety i dzieci, zostało znalezionych po tym, jak jeden z nich wezwał policję, mówiąc, że łódź utknęła z powodu złej pogody i problemu z silnikiem.
Każdy z uciekinierów miał zapłacić do 2000 euro za nielegalny transport do Włoch. Policja nie znalazła przemytników.
Albania, członkini NATO od 2009 roku i licząca na rychłe rozpoczęcie negocjacji w sprawie członkostwa w UE, współpracuje z Europejską Agencją Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex) w celu kontrolowania jej południowych granic z sąsiednią Grecją, skąd przybywa większość migrantów. Choć dotychczas nie była to główna trasa tranzytowa dla migrantów przez Europę, próbowały ją pokonać małe grupy uciekinierów.
Źródło: PAP