Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku jest wyceniana po 61,84 USD, niżej o 0,48 proc.
Ropa Brent w dostawach na czerwiec na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje 65,74 USD za baryłkę, niżej o 0,56 proc.
Inwestorzy zastanawiają się nad prognozami globalnego popytu na paliwa przed zbliżającym się posiedzeniem krajów sojuszu OPEC+.
Gospodarki Stanów Zjednoczonych i Chin wychodzą z pandemii Covid-19 w mocnej formie. Są też pozytywne sygnały z niektórych krajów Europy, ale rynki paliw stoją w obliczu dużych trudności z powodu zaostrzenia pandemii koronawirusa w Indiach, które są trzecim największym na świecie importerem ropy naftowej.
Taka sytuacja może stanowić problem dla krajów OPEC+, które wcześniej zdecydowały, że od maja będą zwiększać dostawy ropy.
Solidny początek tego roku dla notowań ropy naftowej na świecie nieco wytracił siłę w połowie marca, ponieważ w niektórych regionach na świecie zaczęły się pojawiać silniejsze fale pandemii Covid-19.
„Spodziewam się, że w nadchodzących dniach handel na rynkach paliw będzie niepewny, ponieważ nastroje rynkowe wahają się – między rosnącym optymizmem w USA i Europie, a obawami o kryzys zdrowotny w Indiach” – mówi Vandana Hari, współzałożycielka firmy konsultingowej Vanda Insigts.
„Kraje OPEC+ prawdopodobnie w tym tygodniu utrzymają swój dotychczasowy kurs, bo globalne fundamenty na rynkach ropy nie zmieniły się wystarczająco od ich poprzedniego spotkania, aby to wymagało zmian w umowie dotyczącej dostaw ropy z poszczególnych państw sojuszu” – dodaje.
Na zakończenie poprzedniej sesji WTI na giełdzie w Nowym Jorku zdrożała o 1,2 proc. Był to najmocniejszy wzrost notowań surowca od ponad tygodnia.
Źródło: PAP