– Rozmawialiśmy o bezpieczeństwie energetycznym w Europie, gazociągu Nord Stream oraz sytuacji na Ukrainie – oznajmił Antony Blinken.
Będący w realizacji rosyjsko-niemiecki gazociąg Nord Stream 2 przechodzi przez wody terytorialne Danii. W związku z inwestycją USA nałożyły sankcje na podmioty zaangażowane w jego budowę.
Ponadto szef amerykańskiej dyplomacji potwierdził, że tematami spotkania w Kopenhadze były kwestie współpracy z Danią w kwestii zmian klimatu i zielonej transformacji energetycznej, a także bezpieczeństwa Arktyki.
– Dania przejmuje odpowiedzialność za Arktykę m.in. poprzez przyjęcie pakietu arktycznego – stwierdził Blinken.
Pakiet arktyczny zakłada wzrost nakładów w najbliższych latach na obecność duńskiego wojska w obszarze Arktyki i Północnego Atlantyku.
Szef duńskiego MSZ Jeppe Kofod podkreślił dominującą rolę USA w kształtowaniu bezpieczeństwa międzynarodowego.
– Uważamy, że amerykańskie zaangażowanie jest ważne i ma znaczenie. Jeśli Stany Zjednoczone nie odegrają wiodącej woli, zrobią to inni. Albo – co może być tak samo złe – nikt tego nie zrobi i będzie chaos – stwierdził Kofod.
Ponadto w Kopenhadze poruszono również kwestię konfliktu izraelsko-palestyńskiego.
– Stany Zjednoczone są głęboko zaniepokojone przemocą i wzywają do ochrony ludności cywilnej – powiedział Blinken, podkreślając, że kontaktował się z premierem Izraela i prezydentem Palestyny.
Amerykańskie media krytykowały wcześniej Blinkena, że udał się do Kopenhagi zamiast do Izraela, aby załagodzić konflikt. We wtorek sekretarz stanu USA ma odwiedzić Islandię, gdzie odbędzie się posiedzenie Rady Arktycznej z udziałem szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa. Ostatnim punktem podróży Blinkena będzie wizyta na Grenlandii.
W poniedziałek Blinken spotkał się z premier Danii Mette Frederiksen, został też przyjęty przez królową Danii Małgorzatę II oraz następcę tronu księcia Fryderyka.
Źródło: PAP