„Nikt nie jest w stanie dokładnie ustalić, czy te procesy zejdą się w jednym terminie, bo zależy to od wielu czynników. Komisja Europejska nie ma terminu na akceptację partnera w sprawie Lotosu, którego przedstawimy w listopadzie. A od momentu akceptacji przez KE i podpisania umowy z partnerem potrzeba jeszcze około kilku miesięcy, żeby cały proces sfinalizować. Może być tak, że przeciągnie się on na początek 2022 roku, ale jednocześnie po ogłoszeniu partnera stopień zaawansowania wyniesie już około 90% i pozostaną praktycznie kwestie czysto formalne” – powiedział Obajtek w rozmowie z ISBnews w kuluarach Forum Wizja Rozwoju w Gdyni.
Jak zaznaczył, termin finalizacji przejęcia PGNiG uzależniony jest natomiast przede wszystkim od Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK), który może na przykład wymagać realizacji środków zaradczych.
„Cały czas jestem optymistą, chciałbym, żeby udało się zgrać oba te przedsięwzięcia w tym samym czasie, ale te terminy są niezależne od nas. Zbliżamy się do końca tej drogi, ewentualne przedłużenie jej o kilka miesięcy niczego nie zmieni” – dodał Obajtek.
Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie, prowadzi też działalność wydobywczą w Polsce i w Kanadzie. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 86,2 mld zł w 2020 r. Spółka jest notowana na GPW od 1999 r.
Autor: Piotr Apanowicz/