Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na październik na giełdzie paliw NYMEX w Nowym Jorku kosztuje 68,55 USD, wyżej o 0,59 proc.
Ropa Brent w dostawach na listopad na giełdzie paliw ICE Futures Europe w Londynie kosztuje zaś 71,95 USD za baryłkę, więcej o 0,70 proc.
Amerykański Departament Energii (DoE) poinformował w swoim cotygodniowym raporcie, że zapasy ropy naftowej w USA w ubiegłym tygodniu spadły o 1,53 mln baryłek, czyli o 0,36 proc. do 423,867 mln baryłek.
Analitycy spodziewali się spadku tych zapasów o 4,75 mln baryłek.
Zapasy benzyny spadły w ub. tygodniu aż o 7,22 mln baryłek, czyli o 3,8 proc. do 220 mln baryłek.
Tu analitycy szacowali spadek zapasów o 3,14 mln baryłek.
Rezerwy paliw destylowanych, w tym oleju opałowego, spadły o 3,14 mln baryłek, czyli o 2,3 proc. do 133,586 mln baryłek – podał DoE.
Tymczasem Chiny uwolniły ropę ze swoich strategicznych rezerw w ramach bezprecedensowej interwencji na globalnym rynku paliw.
Władze w Pekinie zdecydowały o takim działaniu, aby „złagodzić presję rosnących cen surowców” – podała w komunikacie Narodowa Administracja Żywności i Rezerw Strategicznych.
Nie podano szczegółowych danych, ale źródła zbliżone do sprawy poinformowały, że uwolniono z rezerw miliony baryłek ropy, które oferowano chińskim rafineriom w lipcu.
To posunięcie Chin – i szansa, że zrobią to ponownie – dodaje globalnym rynkom ropy kolejny czynnik niepewności po szybkości rozprzestrzeniania się Delta koronawirusa w wielu regionach.
„Chociaż nie widać na razie, aby miało to istotny wpływ na rynek fizyczny ropy, to jednak może negatywnie wpływać na nastroje” – ocenia Daniel Hynes, starszy strateg Australia & New Zealand Banking Group Ltd.
„Na razie sytuacja na rynku ropy pozostaje napięta, a krótkoterminowe wskaźniki przemawiają za silnym popytem” – dodaje.
Na zakończenie poprzedniej sesji WTI na NYMEX straciła 1,7 proc.
W tym tygodniu surowiec staniał na NYMEX o ponad 1 proc.
Źródło: PAP