Newsletter Subscribe
Enter your email address below and subscribe to our newsletter

Izba Deputowanych Rumunii przyjęła w środę ustawę dotyczącą pozyskiwania gazu ziemnego ze złóż tego kraju na Morzu Czarnym. Pozwoli ona na masowe wydobycie surowca z dna tego akwenu.
Przyjęcie ustawy poparło 249 członków tej 330-osobowej niższej izby rumuńskiego parlamentu.
Głównym punktem nowej regulacji jest możliwość masowego wydobycia surowca ze złóż czarnomorskich przy jednoczesnym zapewnieniu przez państwo opcji pierwokupu surowca. Będzie to możliwe w sytuacjach nadzwyczajnych.
Nowa ustawa przewiduje, że rząd będzie mógł nałożyć tymczasowe ograniczenia dotyczące cen gazu oraz wielkości jego sprzedaży, ale tylko w sytuacji zaistnienia sytuacji kryzysowej.
Dzięki nowej regulacji zniesiony został obowiązek sprzedaży przez firmy gazowe 50 proc. wydobycia surowca na rynku krajowym.
W nowych przepisach wprowadzono też zasadę jednakowego opodatkowania prac przy pozyskiwaniu i wydobyciu surowca na lądzie oraz na morzu.
Zatwierdzona przez Izbę Deputowanych ustawa została już wcześniej przegłosowana w Senacie, a w środę izba niższa wprowadziła do niej swoje ostatnie poprawki. W takiej wersji do czerwca dokument zostanie podpisany przez prezydenta Klausa Iohannisa.
Źródło: PAP


Od lat Austal kojarzy się przede wszystkim z nowoczesnym przemysłem okrętowym i współpracą z siłami morskimi państw sojuszniczych. Dla firmy równie ważne pozostaje jednak zaangażowanie w życie lokalnych społeczności w Australii Zachodniej.
W artykule
Od ponad dekady pracownicy Austal oraz fundusz Austal Giving wspierają działalność The Hospital Research Foundation Group, która finansuje badania nad chorobami sercowo-naczyniowymi, cukrzycą oraz nowotworami, w tym rakiem prostaty. Jednym z najnowszych projektów objętych wsparciem jest praca dr. Aarona Beasleya z Edith Cowan University (ECU), skoncentrowana na poprawie metod leczenia zaawansowanego czerniaka.
Czytaj więcej: John Rothwell ustępuje ze stanowiska prezesa Austal
Austal akcentuje, że odpowiedzialność biznesu nie kończy się na bramie stoczni. Firma chce być postrzegana nie tylko jako producent okrętów, lecz także jako partner, który realnie wzmacnia potencjał lokalnej społeczności poprzez długofalowe wspieranie badań ratujących życie.
Mathew Preedy, dyrektor operacyjny Austal oraz przewodniczący Austal Giving, podkreśla, że dla firmy kluczowe znaczenie ma realny wpływ tych działań na przyszłość:
„Widzimy, jaką różnicę może przynieść nasze wsparcie dla przyszłych pokoleń. Dlatego tak mocno zachęcamy pracowników do angażowania się w inicjatywy charytatywne oraz wspieramy organizacje takie jak The Hospital Research Foundation” – zaznacza.
Tak trochę prywatnie: nigdy wcześniej nie natknąłem się w mediach na wiadomość o tak szerokim zaangażowaniu zakładu stoczniowego w projekty medyczne, co samo w sobie wydało mi się wyjątkowo ciekawe. Przemysł okrętowy zwykle kojarzy się z ciężką pracą, stalą i precyzją inżynierską, lecz w tym przypadku widać coś znacznie więcej – autentyczną troskę o lokalną społeczność. Piszę o tym nie bez powodu, bo sam od 35 lat zmagam się z cukrzycą typu 1. Dlatego każde wsparcie badań nad chorobami przewlekłymi oraz sercowo-naczyniowymi szczególnie do mnie przemawia i budzi szczerą wdzięczność.